Skocz do zawartości

[amortyzator]R-Seven czy SID Race


Pawciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Manitou R-Seven Super Clickit czy Rock Shox Sid Race?

 

Oba 80mm skoku, waga zblizona, oba wysoko cenione w swiecie rowerowym, dodam ze moge je miec w identycznej cenie stad dylemat.

 

z gory dzieki za odp

Napisano

Bez sensu pytanie... Mamy zgadywać ile ważysz, do czego chcesz używać tego amora i czego oczekujesz od sprzętu? Zastanów się najpierw zanim zadasz następne pytania...

Napisano

sorry, nie wkurzaj sie tak ;)

 

waga 54-58kg (w zaleznosci od pory roku)

amorek uzywany ma byc do xc czasem jakis maly trening na szosie

od sprzetu oczekuje zeby byl dosc lekki, czuly ale tez zeby za bardzo nie bujal.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Manitou R-Seven Super Clickit czy Rock Shox Sid Race?

 

Oba 80mm skoku, waga zblizona....

 

Waga zbliżona :glare:

Ten model Manitou to ponad 1600g , Sid Race ok.1280g.

Przy Twojej wadze ,ani bym sie nie ogladał i brałbym Sida. Sam waże 70kg ,mam Race od 2 sezonów i nie narzekam. Wcześniej miałem Duke ,właśnie o wadze 1,6kg. Zmiane odczułem jednoznacznie pozytywnie.

Napisano

Trango skąd u diabła wziąłeś taką wage?? R-7 Super Clickit według producenta waży 1360g... <_< Jak nie patrzysz na wage to R-7

Napisano

Katsumoto Ta waga to chyba bez manetki i rury sterowej...najlżejszy R-7 (platinium) waży pow. 1400g a wersja Click iT jeszcze więcej( pow. 1550g ).

Napisano

A ten SID 1300 to co, z rurą sterową? Ja optuję za R7 (sam miaem brać, tyle że niższy model, ale i tak obcięli mi fundusze :glare: )

PS kolego Pawciu - masz ramkę ElNino, którą ja też posiadam i jak zamontujesz amora to daj znać jaki to skok i jak się prowadzi (sam będe zmieniał i wciąż nie wiem czy 80 czy 100).

Napisano

Ja nawet bym się nie zastanawiał i brał R7, no chyba, że ważysz ok65kg i wolisz anorektycznego SID-a, jeździłem na R7 (kelly's Toxic - znajomego), dobra sztywność na zakrętach, dobra praca i podejrzewam, że na dłuższą "metę" większa żywotność.

Napisano

Ja nawet bym się nie zastanawiał i brał R7, no chyba, że ważysz ok65kg i wolisz anorektycznego SID-a, jeździłem na R7 (kelly's Toxic - znajomego), dobra sztywność na zakrętach, dobra praca i podejrzewam, że na dłuższą "metę" większa żywotność.

 

Napisał przecież ile waży.

Bierz Sida, chyba ,że wolisz wozić dodatkowe 300g.

Nie bardzo rozumiem, skąd te zachwyty nad tym R-7.

Zaczęło się od zapowiedzi jaki to ma być lekki(~1350g) itp. A wyszło jak wyszło- klocek panie, ścierające się czarne golenie, archaiczna manetka blokady, o turystycznym wyglądzie nie wspominając.

Manitou musi się jeszcze sporo nauczyć.

Napisano

Napisał przecież ile waży.

Bierz Sida, chyba ,że wolisz wozić dodatkowe 300g.

Nie bardzo rozumiem, skąd te zachwyty nad tym R-7.

Zaczęło się od zapowiedzi jaki to ma być lekki(~1350g) itp. A wyszło jak wyszło- klocek panie, ścierające się czarne golenie, archaiczna manetka blokady, o turystycznym wyglądzie nie wspominając.

Manitou musi się jeszcze sporo nauczyć.

faktycznie nie zauważyłem, że w następnym poście była podana waga, nie wiem jednak do dziś dlaczego utarło się, że SID to jakaś super maszyna, miom zdaniem to amortyzator dla określonego grona użytkowników przede wszystkim lekkich, często zmieniających amora lub lubiących oddawać go do serwisu, masz rację manetka to żadna rewelacja, ale myślę, że miałeś z obydwoma amortyzatorami doczynienia skoro wysnuwasz tak krytyczne słowa pod R7, jeśli chodzi o turystyczny wygląd to chyba raczej SId przypomina bardziej amora do turystyki niż R7, wożenie 300g pomiędzy, którym modelem! (chyba skrajnym)

  • 1 rok później...
Napisano

Cześć, odświerzam kotleta. Także rozważam zakup jednego z tych amortyzatorów. R7 super z manetką i SID'a team. Ważne jest to żeby manetka działała conajmniej sprawnie i blokada była naprawde pożądna (nie rozsypała się, może nawet lekko popuszczać żeby nie zjechać amora i nadgarstków) bo przez większość czasu amor będzie zablokowany!!! Moja waga to 67-69kg. Użytkowanie to szosa 99% i w 1% scieżki leśne. Zależy mi na sztywności żeby mi sie nie bujał przy pompowaniu pod góre. Czy przy mojej wadze starczy porządnie napompować? Priorytet: MASA/sztywność. Pozdrawiam.

 

PS: używany będzie z V-brake

Napisano

99% szosa i masa jako priorytet przy wyborze sprzętu - czy aby MTB jest dla Ciebie dobrym wyborem? Nie lepiej szosówka? Lekka, 100% sztywna :-) - na szosie same zalety.

Napisano

pr0 juz tłumaczył ze startuje na MTB w wyscigach szosowych....

 

ja bym brał SID'a (zreszta jestem jego szcześliwym posiadaczem) manetka super, blokada ma floodgate wiec o nadgarski sie nie bój, ważysz troche dużo jak na SIDa ale skoro tylko szosa wchodzi w gre to też nie problem

 

jeśli Twoim priorytetem jest masa to SID jest idealny, co do sztywności to trudno mi powiedzieć jak to bedzie wylgadało przy 70kg...

Napisano

Z tym 70kg to wariant ze sporym marginesem bezpieczeństwa ;) norma to 67kg. A tak na marginesie ile sam ważysz ? Chciałbym mieć jako tako porównanie. Czytałem wiele opini że nawet po zablokowaniu amortyzator lubi pompować przy jeździe na stojąco. Jak wygląda sprawa po napompowaniu go prawie na kamień i zablokowaniu ? Wówczas da rade? Skok dla amorka jest regulowany 63-80mm czy to są 2 różne warianty?

 

PS: sztywniaki nie wchodzą gre. Starczy mi doświadczeń z moim CR-MO...

Napisano

Dzięki piękne za rozjaśnienie ;). Jeszcze małe pytanka: jak to jest z tą manetką? Warto wyżyłować się na wersję WC? Ile kosztuje serwis/częstotliwość ?

Napisano

A do tego SIDy na 2008 mają być ponoć nawet troszkę cięższe. Tak czy inaczej, SID to już mocno niedzisiejsza konstrukcja, choć jeśli ktoś jest lekki i nie zależy mu strasznie na sztywności... co kto uważa :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...