Skocz do zawartości

[trening] Trening z pomiarem mocy czy na tętnie ?


szymon013

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miał ktoś do czynienia z pomiarem mocy ? Zastanawiam się nad jego zakupem, dokładnie pomiarem mocy od polskiej firmy inpeak. Jeżdżę już ponad 4 lata, do tej pory trenowałem na tętnie. Jestem bardzo ciekawy czy jest jakaś różnica treningu z pomiarem mocy. Są lepsze efekty, trening jest bardziej dokładny, wydajniejszy ? Jeśli tak proszę o opinie i własne doświadczenia treningu z pomiarem mocy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trening na mocy w porównaniu z tym na tętnie jest na pewno bardziej precyzyjny,. Odzielną kwestią jest to jak bardzo się to przekłada na wzrost formy. To już pewnie sprawa indywidualna. Ja dodałbym parę innych zalet.

- Budowa swojej indywidualnej krzywej mocy. Wiesz dokładnie z jaką mocą jesteś w stanie przejechać dowolny odcinek czasu

- Obiektywna ocena aktualnej formy

- Możliwość poznania swoich mocnych i słabych stron

- Prawidłowe rozkładanie sił na podjazdach lub wyścigach. To jest chyba najlepsza rzecz. Wiele razy przekonałem się jak jadąc na 80% można wykręcić na podjazdach lepsze czasy niż wcześniej jadąc tam w trupa. Albo jak przejechać maraton bez odcięcia na ostatnich 5 km. Generalnie będąc w takiej samej formie jak wcześniej jesteś w stanie poprawić swoje wyniki. Bicie KOMów na Stravie nabiera nowego wymiaru :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od tego jak poważnie podchodzisz do trenowania(w sensie systematyczności, rzetelności itd), ale ogólnie pomiar mocy daje nową jakość treningu moim zdaniem. Największa zaleta długoterminowa to  możliwość monitorowania postępu, a podczas samego treningu miernik mocy ułatwi poprawne wykonywanie ćwiczeń(tzn w odpowiednich strefach w zależności od tego co chcemy osiągnąć). Z każdym tygodniem możesz sobie zwiększać moc jaką zakładasz sobie utrzymać podczas danego ćwiczenia, dzięki temu będziesz mógł zobaczyć czy robisz postęp i idziesz w dobrym kierunku.

Ja osobiście nie mam na celu jak najszybszego wzrostu formy czy podniesienia FTP za wszelką cenę, nie robię na każdej jeździe interwałów, ale nawet jeśli wybieram się na dłuższą przejażdżkę powiedzmy bardziej rekreacyjną to miernik mocy pozwala mi w odpowiedni sposób dostosować tempo, tak aby nawet jeśli nie ma interwałów, to jazda nie była całkowicie jałowa i jednak przekładała się na wzrost wytrzymałości ;) Reasumując - jeśli możesz bez problemu pozwolić sobie na taki wydatek finansowy to nawet jeśli nie trenujesz do zawodów - pomiar mocy się przydaje ;)

Tyle ode mnie, poza tym zgadzam się całkowicie z tym co napisał Arek wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TommyMasta Do treningów podchodzę bardzo poważnie, jeżdżę pod "okiem" trenera. W tym sezonie opuściłem max 10 treningów, zazwyczaj przez choroby. Trenuję, ścigam się na zawodach.  Wydatek finansowy jest, ale mogę sobie na to pozwolić, jeżeli jest różnica. Jak widzę po twoim i Arka wpisie to wydaje mi się, że jest sens treningu z pomiarem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moim zdaniem nie ma nad czym myśleć. Polecam jednak dodatkowo trochę poczytać o treningu z pomiarem mocy. Na początek bardzo dobrą pozycją jest 'Training and Racing with a Power Meter' Allena i Cogana. W przyzwoitej cenie można sobie kupić w wersji elektronicznej. Bez odpowiedniej dawki wiedzy, miernik mocy to tylko kolejny gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skreślam trenerów, którzy nie pracują z miernikiem. Bo wielu z nich to zapaleńcy trenujacy osoby, z których żadna miernika nie ma i pewnie prędko mieć nie będzie. Ale jezeli do trenera przychodzi ktoś kto mówi "Trenerze, kupiłem miernik, pomożecie?", a on go spuszcza na drzewo, to pytanie, co dla tego trenera jest ważniejsze, jego metody, czy podopieczny. Gdybym ja był takim trenerem i miał całą grupę trenujacą na tętnie i jednego delikwenta z miernikiem, to bym w to wszedł, choćby po to żeby zgromadzić sobie materiał porównawczy i rozwijać również siebie. Jest tylko kwestią czasu jak mierniki stanieją i spowszednieją. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2018 o 18:12, arek_wro napisał:

Budowa swojej indywidualnej krzywej mocy.

Krzywa mocy pozwala także wskazać nam mocne i słabe strony, co w konsekwencji pokaże na czym powinniśmy się skupić lub co rozwijać skoro nam dobrze wychodzi. To jest niepodważalna zaleta treningów na mierniku i zbierania jego danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...