szymon013 Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Witam, miał ktoś do czynienia z pomiarem mocy ? Zastanawiam się nad jego zakupem, dokładnie pomiarem mocy od polskiej firmy inpeak. Jeżdżę już ponad 4 lata, do tej pory trenowałem na tętnie. Jestem bardzo ciekawy czy jest jakaś różnica treningu z pomiarem mocy. Są lepsze efekty, trening jest bardziej dokładny, wydajniejszy ? Jeśli tak proszę o opinie i własne doświadczenia treningu z pomiarem mocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 tak, tak, tak, tak i tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymon013 Napisano 2 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Możesz coś więcej napisać niż tylko "tak" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Trening na mocy w porównaniu z tym na tętnie jest na pewno bardziej precyzyjny,. Odzielną kwestią jest to jak bardzo się to przekłada na wzrost formy. To już pewnie sprawa indywidualna. Ja dodałbym parę innych zalet. - Budowa swojej indywidualnej krzywej mocy. Wiesz dokładnie z jaką mocą jesteś w stanie przejechać dowolny odcinek czasu - Obiektywna ocena aktualnej formy - Możliwość poznania swoich mocnych i słabych stron - Prawidłowe rozkładanie sił na podjazdach lub wyścigach. To jest chyba najlepsza rzecz. Wiele razy przekonałem się jak jadąc na 80% można wykręcić na podjazdach lepsze czasy niż wcześniej jadąc tam w trupa. Albo jak przejechać maraton bez odcięcia na ostatnich 5 km. Generalnie będąc w takiej samej formie jak wcześniej jesteś w stanie poprawić swoje wyniki. Bicie KOMów na Stravie nabiera nowego wymiaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TommyMasta Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Dużo zależy od tego jak poważnie podchodzisz do trenowania(w sensie systematyczności, rzetelności itd), ale ogólnie pomiar mocy daje nową jakość treningu moim zdaniem. Największa zaleta długoterminowa to możliwość monitorowania postępu, a podczas samego treningu miernik mocy ułatwi poprawne wykonywanie ćwiczeń(tzn w odpowiednich strefach w zależności od tego co chcemy osiągnąć). Z każdym tygodniem możesz sobie zwiększać moc jaką zakładasz sobie utrzymać podczas danego ćwiczenia, dzięki temu będziesz mógł zobaczyć czy robisz postęp i idziesz w dobrym kierunku. Ja osobiście nie mam na celu jak najszybszego wzrostu formy czy podniesienia FTP za wszelką cenę, nie robię na każdej jeździe interwałów, ale nawet jeśli wybieram się na dłuższą przejażdżkę powiedzmy bardziej rekreacyjną to miernik mocy pozwala mi w odpowiedni sposób dostosować tempo, tak aby nawet jeśli nie ma interwałów, to jazda nie była całkowicie jałowa i jednak przekładała się na wzrost wytrzymałości Reasumując - jeśli możesz bez problemu pozwolić sobie na taki wydatek finansowy to nawet jeśli nie trenujesz do zawodów - pomiar mocy się przydaje Tyle ode mnie, poza tym zgadzam się całkowicie z tym co napisał Arek wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymon013 Napisano 2 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 @TommyMasta Do treningów podchodzę bardzo poważnie, jeżdżę pod "okiem" trenera. W tym sezonie opuściłem max 10 treningów, zazwyczaj przez choroby. Trenuję, ścigam się na zawodach. Wydatek finansowy jest, ale mogę sobie na to pozwolić, jeżeli jest różnica. Jak widzę po twoim i Arka wpisie to wydaje mi się, że jest sens treningu z pomiarem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 No to moim zdaniem nie ma nad czym myśleć. Polecam jednak dodatkowo trochę poczytać o treningu z pomiarem mocy. Na początek bardzo dobrą pozycją jest 'Training and Racing with a Power Meter' Allena i Cogana. W przyzwoitej cenie można sobie kupić w wersji elektronicznej. Bez odpowiedniej dawki wiedzy, miernik mocy to tylko kolejny gadżet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapero Napisano 2 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2018 Skoro jeździsz pod okiem trenera to on powinienen Ci powiedzieć jakich potrzebujecie narzędzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 nie każdy trener pracuje z miernikiem mocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapero Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 no właśnie ... i jeśli tak jest w przypadku jego trenera, to miernik mocy nie będzie mu potrzebny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Jeżeli jest to trener z prawdziwego zdarzenia, to będzie wiedział jak poprowadzić podopiecznego z miernikiem. A jeżeli jego przyzwyczajenia, wygoda i brak chęci do rozwoju są ważniejsze od podopiecznego, to warto byłoby go zmienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Nie prawda Arek, miernik jest mega przydatny ale to nie konieczność. Na pewno nie ma co skreślać trenera bo z miernikiem nie pracuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Nie skreślam trenerów, którzy nie pracują z miernikiem. Bo wielu z nich to zapaleńcy trenujacy osoby, z których żadna miernika nie ma i pewnie prędko mieć nie będzie. Ale jezeli do trenera przychodzi ktoś kto mówi "Trenerze, kupiłem miernik, pomożecie?", a on go spuszcza na drzewo, to pytanie, co dla tego trenera jest ważniejsze, jego metody, czy podopieczny. Gdybym ja był takim trenerem i miał całą grupę trenujacą na tętnie i jednego delikwenta z miernikiem, to bym w to wszedł, choćby po to żeby zgromadzić sobie materiał porównawczy i rozwijać również siebie. Jest tylko kwestią czasu jak mierniki stanieją i spowszednieją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymon013 Napisano 3 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Nie, nie. Chłopaki, mój trener pracuje na pomiarach mocy, sam również ma pomiar mocy już od dłuższego czasu. Ja po prostu wolałem popytać osób 3-cich co sądzą o treningu na pomiarze i jakie macie doświadczenia z nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_wro Napisano 3 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Ufasz bardziej nam niż trenerowi? Lepiej żeby się o tym nie dowiedział Będą karne interwały do zerzygania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymon013 Napisano 3 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2018 Po prostu lubię się dowiadywać informacji od większego grona osób A przy okazji inni będą mieli co czytać jak też będzie ich to interesowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 4 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2018 W dniu 2.11.2018 o 18:12, arek_wro napisał: Budowa swojej indywidualnej krzywej mocy. Krzywa mocy pozwala także wskazać nam mocne i słabe strony, co w konsekwencji pokaże na czym powinniśmy się skupić lub co rozwijać skoro nam dobrze wychodzi. To jest niepodważalna zaleta treningów na mierniku i zbierania jego danych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 4 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2018 możesz w taki sposób podchodzić do tematu a możesz skupiać się na tym co jest potrzebne tam gdzie startujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.