[Amortyzator przedni] RockShox Judy Silver TK - ustawienie

[TjakTomek]

Cześć. Mam w rowerze: RockShox Judy Silver TK, sprężyna, regulacja wstępnego naprężenia, powrotu, blokada hydrauliczna TurnKey. Chciałbym zapytać jak ustawić regulację umiejscowioną na dole po prawej stronie, oznaczoną zającem i żółwiem (rebound)? Po lewej stronie na górze jest reload i tutaj jest to dla mnie jasne, jestem leciutki więc dałem maksymalnie w lewo (minus do końca). Jeżdżę najczęściej po drobnych i średniej wielkości kamieniach, powinienem ustawić na króliczka, tak? Mam opony plusowe 2,8cala, może to one mają pochłaniać częściowo wstrząsy? W serwisie ustawili mi maksymalnie w stronę żółwia...

[Eazy]

Ta regulacja to tłumienie powrotu. Krótko mówiąc ustawiasz sobie, jak szybko widelec po ugięciu się ma 'odbić' z powrotem w górę. Zając oznacza szybki powrót a żółw wolny. Szybki powrót lepiej sprawdza się przy jeździe po pojedynczych wybojach a wolny przy uderzeniach występujących seriami - wówczas koło nie zaczyna podskakiwać próbując szybko powrócić w momencie, gdy przyjmuje kolejne uderzenie. Natomiast zbyt wolne ustawienie przy zjeżdżaniu po np. serii korzeni może spowodować dobicie (widelec nie ma czasu na powrót a już dostaje kolejne uderzenie). Trzeba to wypośrodkować. To oczywiście w bardzo dużym uproszczeniu. 

Najprostszym testem na początek jest takie ustawienie tłumienia powrotu, żeby przednie koło nie podskakiwało w momencie gdy ciałem dociśniesz mocno widelec do ziemi i szybko puścisz. Jeżeli wraca dosyć szybko, ale nie powoduje podskakiwania przedniego koła przy prostowaniu widelca to masz punkt wyjściowy dla dalszych ustawień w terenie. 

Jeżeli masz widelec sprężynowy to może się okazać, że faktycznie wolne tłumienie powrotu może być lepsze, żebyś nie dostał epilepsji na serii korzeni

Edytowane 8 Października 2018 przez Eazy

[TjakTomek]

Koło nie odrywa się od podłogi bez względu na to czy jest ustawiony masymalnie na szybki czy wolny powrót. W terenie odniosłem wrażenie, że przy zjeździe w dół  po dużej ilości kamyków i kamieni w ustawieniu maksymalnym w stronę królika rowerem bardziej telepało (czułem to na kierownicy). Nie jestem jednak tego teraz pewny.

Edytowane 8 Października 2018 przez TjakTomek

[Eazy]

Nie ma się co oszukiwać - przy widelcach sprężynowych z niskiej półki nie ma co oczekiwać precyzyjnej regulacji Ustaw sobie po środku, przejedź się i zobacz, jak reaguje. Później daj maksymalnie w jedną i znowu test. Następnie maksymalnie w drugą i kolejna próba. Jeżeli nie będziesz odczuwać większej różnicy w działaniu widelca to zostaw po środku albo bardziej w stronę żółwia. 

Zobacz, jak zrobić ten test na postoju (około 30s filmu):

 

Edytowane 8 Października 2018 przez Eazy

[TjakTomek]

OK, to ustawię maksymalnie na królika i w połowie zjazdu zmienię na żółwia. Wczoraj był mój drugi raz na rowerze po wielu latach przerwy, walczyłem o przeżycie więc nie zarejestrowałem tego dokładnie.

[Eazy]

Pamiętaj też, że precyzja działania i regulacji w tanich widelcach sprężynowych znacząco odbiega od tej, którą oferują widelce powietrzne

[TjakTomek]

Mam tego świadomość.

[bts]

4 godziny temu, Eazy napisał:

Pamiętaj też, że precyzja działania i regulacji w tanich widelcach sprężynowych znacząco odbiega od tej, którą oferują widelce powietrzne

Mnie osobiście ten Judy pozytywnie zaskoczył swoją czułością. IMO chodzi lepiej od tanich powietrznych amorków, które na ogół trudno doregulować tak żeby wybierały zarazem drobne nierówności jak i nie zapadały się na dropach.

Natomiast regulacji jest tam faktycznie mało (chyba pięć kliknięć?). W razie gdyby brakło, można zainstalować gęściejszy lub rzadszy olej.

4 godziny temu, TjakTomek napisał:

W terenie odniosłem wrażenie, że przy zjeździe w dół  po dużej ilości kamyków i kamieni w ustawieniu maksymalnym w stronę królika rowerem bardziej telepało (czułem to na kierownicy). Nie jestem jednak tego teraz pewny.

To w pełni oczekiwany efekt przy niedotłumionym widelcu. Tłumienie jest właśnie po to, żeby tą energię zmagazynowaną w ugiętej sprężynie rozładować możliwie łagodnie, zamiast wybijać użytkownika w powietrze zaraz po ugięciu. Z drugiej strony, jeśli tłumienie jest zbyt duże, to widelec zapada się na serii uskoków – zwyczajnie nie nadąża odbijać. Musisz poeksperymentować żeby znaleźć odpowiednie dla siebie ustawienie, raczej nie ma tu żadnej ustalonej i bezbłędnej procedury.

[TjakTomek]

Ten efekt został jeszcze wzmocniony tym, że jeździłem na zbyt dużym ciśnieniu, bo 1,5 bara czyli 22 PSI (przód i tył). Opona to 27,5 2,8 plus, zalana mlekiem, zmniejszyłem do 15 tył, 13 przód (PSI), powinna lepiej przyjmować na siebie amortyzację kamieni.

[bts]

A w ogóle patrzyłeś ile skoku wykorzystujesz? Jeśli nie masz takiej gumki do pomiaru na goleni to możesz tam zawiązać dowolny sznurek, przed jazdą opuścić go na dół, po jeździe sprawdzić na ile amor się ugina. Tym sposobem możesz ocenić czy sprężyna nie jest za twarda (jeśli wykorzystujesz mniej niż ~70% skoku po ostrej jeździe, to jest za twarda raczej na pewno).

Jak zgaduję, to Roscoe 7? Jeśli masz mały rozmiar roweru to powinieneś mieć miękką sprężynę, ale w większości dają sprężynę Medium. Przy niskiej wadze to może być problem.

[TjakTomek]

Nie jeżdżę ostro. Pod naporem mojego ciała amortyzator niewiele się ugina pomimo ustawienie na minimalny reload. Mam Roscoe 7 2019 rozmiar 17,5. Raczej nie jest to miękka sprężyna. No ale nic z tym nie zrobię, próbuję jedynie dojść jak optymalnie skorzystać z dwóch dostępnych regulacji.

[Eazy]

Tak, jak napisał @bts - zawiąż na goleni sznurek albo rozetnij gumkę recepturkę i ją zawiąż (sznurek może się zsuwać) i zobacz, jaki zakres skoku wykorzystujesz. Jeżeli masz całkowicie odkręcony pre-load i okaże się, że pracuje połowa skoku to wymiana sprężyny może dużo zmienić w komforcie wybierania nierówności. Koszt jest naprawdę niewielki a różnica może być spora.

[TjakTomek]

Na razie to ja nie skaczę, nie zjeżdżam z głazów - nie mam jak sprawdzić. Patent jednak fajny i do wykorzystania w przyszłości.

 

[Eazy]

Tu nie chodzi o skakanie i głazy Chodzi o ustawienie widelca tak, żeby poprawnie pracował w warunkach, w których jeździsz. Zresztą to jest coś, co zawsze zdążysz zrobić, jak dojdziesz do wniosku, że jest za twardo. Koszt nie powinien przekroczyć 100zł (sprężyna), ale może faktycznie nie wszystko na raz  

[bts]

Dokładnie tak. 17,5 na pewno ma sprężynę Medium (72 - 81 kg wg RS jak się nie mylę) także wymiana wchodzi w grę. Ale też nie ma pośpiechu, bo to można zrobić zawsze.

Edytowane 9 Października 2018 przez sznib
Nie cytujemy posta poprzedzającego w całości.

[TjakTomek]

Dobrze wiedzieć, że jest taka opcja a nie tylko wymiana amortyzatora na lepszy w okazyjnej cenie zakupu roweru.

 

[TjakTomek]

22 godziny temu, Eazy napisał:

Tak, jak napisał @bts - zawiąż na goleni sznurek albo rozetnij gumkę recepturkę i ją zawiąż (sznurek może się zsuwać) i zobacz, jaki zakres skoku wykorzystujesz. Jeżeli masz całkowicie odkręcony pre-load i okaże się, że pracuje połowa skoku to wymiana sprężyny może dużo zmienić w komforcie wybierania nierówności. Koszt jest naprawdę niewielki a różnica może być spora.

Sprawdziłem, maksymalnie 60%.  Testowałem ustawienia reboundu i chyba lepiej gdy jest ustawione na żółwia. Nie jest to duża różnica, ostatecznie zostawię na dwa kliki w stronę zająca. Wrócę do tematu jak pojadę na bardziej dziurawe i kamieniste trasy niż singletracki na których dzisiaj byłem.

Obniżenie ciśnienia to był strzał w 10!

[Eazy]

Najważniejsze, że są postępy  Pamiętam, że po pierwszym wypadzie na plusach (27,5 x 3,0) miałem ochotę sprzedać rower. Na szczęście pierzchła początkowa 'pomroczność jasna', która spowiła mój umysł, wywaliłem dętki, popracowałem nad ciśnieniem i poczułem się, jakbym miał inny rower. Jak to mawiają - ''been there, done that''  

[TjakTomek]

W dniu 8.10.2018 o 20:13, Eazy napisał:

Tak, jak napisał @bts - zawiąż na goleni sznurek albo rozetnij gumkę recepturkę i ją zawiąż (sznurek może się zsuwać) i zobacz, jaki zakres skoku wykorzystujesz. Jeżeli masz całkowicie odkręcony pre-load i okaże się, że pracuje połowa skoku to wymiana sprężyny może dużo zmienić w komforcie wybierania nierówności. Koszt jest naprawdę niewielki a różnica może być spora.

OK, czy możecie zatem proszę pokierować mnie którą kupić? Mam medium (dobijam do max 60-65%), chciałbym soft/xsoft(?) do RockShox Judy Silver TK 120mm.

Aaa, zgodnie z wytycznymi producenta mam mieć ustawiony rebound na -4 kliki od żółwia, czyli jeden od królika. Dziwne, ale tak ustawiłem i jeździ się OK.

Edytowane 16 Października 2018 przez TjakTomek

[Eazy]

Sprężyny mają przeważnie podany zakres wagi użytkownika - dobierasz pod swoją wagę  

[TjakTomek]

To może inaczej, gdzie szukać? Skąd będę wiedział, że będzie pasowała do tego amortyzatora? Wybaczcie pytania laika.

[bts]

Znajdź sobie katalog części Rock Shoxa, tam powinien być nr jakim oznaczona jest sprężyna w Judym. Albo zadzwoń do Harfy-Harryson i zapytaj o dostępność takiej sprężyny.

Edytowane 12 Listopada 2018 przez sznib
Nie cytujemy posta poprzedzającego w całości.

[Eazy]

[TjakTomek]

Wyobraźcie sobie, że sprężyna do tego konkretnego amortyzatora jest nie do zdobycia. Tzn. inna niż medium. Takie jaja!

Ustawiłem go sobie i jest OK. Wykorzystuje max 85-90% skoku. Pomysł z wymianą na powietrzny raczej już nie jest na tapecie, będę za jakiś czas zmieniał rower na fulla.

[Eazy]

2 minuty temu, TjakTomek napisał:

będę za jakiś czas zmieniał rower na fulla

Widzę, że Cie porządnie wciągnęło