[Amortyzator] Rock Shox RS-1

[RowerowyWariat]

Witam, przymierzam się do zakupu widelca do mojego HT i zbieram informacje na temat RS-1 za dużo na forum o nim nie przeczytałem, poza forum też nie za wiele. Czy miał ktoś może styczność z tym amorkiem, czy naprawdę jest aż taki "giętki" i jak to jest z żywotnością. Bardzo podoba mi się ta konstrukcja upside down lecz martwi mnie to, że te dolne golenie będą obrywać kamyczkami, patykami itd itd ... Może ktoś jeździł, testował albo używa go codziennie. Czekam na opinie, a może jakiś inny ciekawy model polecacie. 

Dzięki za informacje i pozdrawiam  

[Gość]

Mam znajomych w serwisie rowerowym którzy mieli okazję pojeździć na rowerze z tym amortyzatorem. Jeden powiedział że bardzo fajny i czuć że dobrze wybiera, drugi natomiast stwierdził że amor jest tak giętki że już nigdy nie wsiądzie na ten rower

Także podobnie jak w internecie, opinie są mocno podzielone. Ja osobiście wolałbym np SID'a w którym serwis zrobisz w domu. RS-1 to kłopotliwy serwis + przymus używania dedykowanej piasty.

[RowerowyWariat]

Właśnie drugi widelec który chodzi mi po głowie to jest właśnie SID, podobno RS-1 ciut lepiej pracuje poprzez tą konstrukcje i golenie są lepiej smarowane ale to chyba jedyna rzecz na plus, chociaż SID pewnie nadrabia tą sztywnością, a przynajmniej tak mi się wydaje po tym co wyczytałem. 

[Lumperator]

SID też jest dość miękki. Jest wyraźna różnica w porównaniu do Reby.  

[Dokumosa]

Zależy jaki SID i jaka reba bo niektóre SIDy mają konstrukcję identyczną jak reba (te same bebechy). Najnowsze mają Debon Air (tłok sprężyny powietrznej minimalizujący efekt przyklejenia) i tłumik charger powodujący z kolei lepsze przyklejenie koła do podłoża. Wcześniej SID nie różnił się od reby niczym poza masą. Odnośnie "miękkości" to jest to kwestia regulacji (ciśnienie, objętość komory pozytywnej, kompresja).

Edytowane 21 Września 2018 przez Dokumosa

[Brombosz]

Ja to bym zaryzykował stwierdzenie, że RS-1 bardziej sprawdzi się w fullu XC, gdzie brak jego sztywności jest chociaż częściowo niwelowany przez pracę ramy przez co staje się bardziej przewidywalny. Jak chcesz podobny efekt w sztywniaku na klasycznych goleniach, nie tracąc większości podobnych parametrów, to poszukaj czegoś z zerowym offsetem... o ile "reach" ramy pozwala. Znajomy to przerabiał, podobno lepiej wybiera małe nierówności na podjazdach kosztem stabilności w łukach. Ścigancki sprzęt nie na każde warunki. Jak jest mokro to podobno biednie się tym zjeżdża, szczególnie na ściółce trzeba uważać, jak się za mocno poleci.

[Lumperator]

@ Dokumosa

I własnie o to chodzi, że 100-200g w porównaniu do Reby powoduje utratę sztywności. Jeździłem na dwóch SIDach i na dwóch Rebach. Lepsza precyzja skrętu na Rebie jest wyczuwalna. Oczywiście nie znaczy to, że SID jest nie do jazdy. To widelec XC pod wyścig i pewne kompromisy są do wybaczenia. Nie bez powodu RS zrezygnował w nowszych SIDach ze skoku powyżej 100mm.

Edytowane 22 Września 2018 przez Lumperator

[Dokumosa]

No ale to chyba każdy potencjalny posiadacz sid'a zdaje sobie sprawę,  że to amor Race Day Only. Podobnie jak niektóre koła, opony itp.

[durnykot]

14 godzin temu, Dokumosa napisał:

Najnowsze mają Debon Air (tłok sprężyny powietrznej minimalizujący efekt przyklejenia)

DebonAir to z założenia zwiększona negatywna komora powietrzna . Tłok o zmniejszonym tarciu to dodatkowa sprawa,ale nie jest ściśle powiązana z określeniem DebonAir.

[Dokumosa]

Na pewno w damperach jednak w przypadku amorów w skład upgrade kitu do debonair wchodzi tylko tłok.

Edytowane 22 Września 2018 przez Dokumosa

[durnykot]

To oczywiste raczej. Tłok debon air ma inną konstrukcję niż zwykły plus  inne uszczelnienia o mniejszym tarciu. Inna konstrukcja tłoka powoduje większą pojemność komory negatywnej, a inne uszczelnienia powodują mniejsze tarcie.

[Dokumosa]

Fakt, średnica popychacza jest też zmniejszona i chyba z tego głównie wynika różnica objętości.

[RowerowyWariat]

Czyli podsumowując SID sztywnością też nie powala na kolana, wersji tego SID'a dokładniej nie pamiętam, na pewno to world cup był z hydrauliczną manetką, któregoś razu przez przypadek go znalazłem gdzieś w internecie niby mało używany za 2000 z hakiem jak dobrze pamiętam, ale nie jestem pewnie do końca czy używany world cup to dobry pomysł, ten RS-1 zdjęty z nowego roweru to już sprawa inaczej wygląda, jeśli naprawdę jest zdjęty z nowego roweru.

 

[Cona78]

Podobno sztywność RS1 i tak jest lepsza niz Fox Stepcast. SID fajny widelec i całkiem sztywny, serwis można samemu robić.

[RowerowyWariat]

Dzięki za pomoc, na 99% jednak SID RL