Gość Napisano 18 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2022 (edytowane) Częściowo był. Mam znajomego w sklepie rowerowym i był taki okres, że ludzie się zabijali o rowery. To był sam początek, gdy jeszcze pandemia nie odbiła się na dostępności i cenach rowerów i sprzętu. Na początku pandemii ogólnie ludzie się "aktywowali", sądząc że nadrobią lata spędzone na kanapie. Nawet nie wiesz w jakim szoku byłem, gdy pojechałem rowerem tam gdzie zawsze, a okazało się że dookoła mam tłumy ludzi. Nigdy wcześniej, ani nigdy później, nie widziałem takiej ilości ludzi w lesie ogólnie. https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/rower-dobry-na-pandemie-sprzedaz-rosnie-na-calym-swiecie-64922.html Edytowane 18 Lipca 2022 przez skom25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 18 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2022 Zgubiłem multitoola... drugiego dnia wyjazdu. Szlak by to trafił. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 W dniu 17.07.2022 o 17:35, skom25 napisał: Wracając nieco do dyskusji która miała miejsce jakiś miesiąc temu, czyli korzystanie z DDR. Zdjęcie z dzisiaj Ale co tutaj jest nie tak? Znaki stawia się po prawej stronie drogi, więc od słupka w lewo mamy asfaltowy chodnik, fizyczną separację i część drogi dla rowerów. Ta kostka po prawej od znaku to pewnie pobocze czy coś. Takich kwiatków ze znakami jest cała masa i to powinno wkurzać, że ktokolwiek wymaga domyślania się co autor miał na myśli. Zgodnie z zasadami stawiania znaków, to rowerzyści powinni jechać po betonowych płytach, a piesi swoją część mają na trawie: Dlaczego tutaj samochody jeżdżą po drodze dla pieszych i rowerów? Dlaczego miasto po ciągu pieszo-rowerowym wyznacza linie autobusowe? Jak chcesz się na kogoś wkurzać, to zacznij na zarządców dróg, na zamawiających i projektantów takiego chaotycznego oznakowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 Ale wiesz że to jest zdjęcie z połowy ścieżki, a nie wjazdu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek595 Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 A mnie denerwuje zjawisko, które jako szosowiec dostrzegam coraz częściej. Czy to na drodze czy na DDR. Mianowicie skręcanie w lewo ze skrajnie prawej strony drogi, z pominięciem zbliżenia się do osi jezdni oraz jakiejkolwiek sygnalizacji. Rozumiem że wędkarze i działkowcy nie posiadają prawa jazdy i nie wiedzą jak taki manewr przeprowadzić, ale w sytuacji kiedy taki manewr przeprowadza ojciec z dzieckiem w foteliku ciągnacy za sobą dwójkę dzieci i zonę, to juz przestaje być zabawne. Rowerzysta, nawet jesli nie posiada prawa jazdy, powinien znać podstawowe know-how zasad jazdy w ruchu ulicznym. Tymczasem "niewyedukowani" z uporem maniaka zajezdzają drogę prawidłowo wyprzedzającym. Rozumiem ze lody czekają a szwagier już zamówił dwa zimne koncerniaki, ale bezpieczeństwo przede wszystkim. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 Tak się zastanawiam czy "znakonoza" musi być wszędzie bo intuicyjnie to już się nie da? Coś jak instrukcje by nie suszyć kota w mikrofali. Ja bym w ogóle wywalił z połowę oznakowań bo tylko powodują oczomuzgowy chaos. A co do powyższego to toczył się tu batalia odnośnie prawidłowego zachowania, przewidywalności na rowerze. Konkluzja według wielu to nie można się poddawać terrorowy blachosmrodów więc rowerzysta nic nie musi... a tym bardziej tatuś i mamusia z dziećmi. Toż to trzeba w ogóle objeżdżać z taką ostrożnością, przewidywalnością, że w ogóle a czym rozmowa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RabbitHood Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 3 godziny temu, Tomek595 napisał: z pominięciem zbliżenia się do osi jezdni Oho. Już wielokrotnie byłem "obtrambniany" w przypadku podjechania do środka przed skrętem - bo co pedalarz będzie zajmował cały pas! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 8 godzin temu, skom25 napisał: Ale wiesz że to jest zdjęcie z połowy ścieżki, a nie wjazdu? Sugerujesz, że na wjeździe lepiej oznakowali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 Jak tam będę, to sprawdzę, natomiast wydaje mi się że oznakowanie jest odpowiednio klarowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 5 godzin temu, RabbitHood napisał: Oho. Już wielokrotnie byłem "obtrambniany" w przypadku podjechania do środka przed skrętem - bo co pedalarz będzie zajmował cały pas! Ani razu więc coś robisz nie tak jak trzeba. By było w temacie nerwu rowerowego ostatnimi czasy mijałem kultowe formacje skalne między Magurkami w Śląskim i oczom ukazały się niebieską farbą namalowany napis "ANIA" pod nim serduszko. Zbiegło się to z niedawną fotką z Tatr z czymś takim; My cierpimy na jakąś formę upośledzenia umysłowego, że każda wiocha musi być nabazgrana w tym na flagach w trakcie zawodów, w szałasach, szopach, schronach bo nawet drzewom nie przepuszczą? Jakim trzeba być głąbem by iść na zadupie w rejonie Braniej zaplanować zabranie farby i nasmarkanie nazwy wiochy, jakiś dat przybycia w te rejony czy w tym przypadku imienia swojej laski, żony względnie konkubiny? Ponieważ tatuaże są od kilku lat w modzie karą powinno być nasmarkanie tego samego napisu u delikwenta na czole. Może przy dobrych wiatrach coś by to zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 19 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2022 (edytowane) @skom25 Może i klarowne ale jeżeli trzeba brać je na logikę, na pewną dozę domysłu, to świadczy o tym jak infrastruktura rowerowa jest traktowana. Za dużo tego oznakowania na odwal i domyśl się. Jeżeli zarządca drogi nie szanuje użytkowników, to potem użytkownicy nie szanują przepisów. Tutaj trzeba się wkurzać na tych co projektują bez ładu i składu, na tych co to zatwierdzają. To nie jest tak, że ludzie olewają przepisy na przekór (jakaś garstka pewnie się znajdzie), w większości przypadków robią to z wygody. Jeżeli wydaje się miliony na infrastrukturę rowerową i z tej infrastruktury ludzie nie chcą korzystać, to chyba podczas realizacji projektu poszło coś zdecydowanie nie tak. Ja nawet mógłbym przychylić się do twoich argumentów, bo jednak bliżej mi do legalisty niż anarchisty, gdyby twoje zdjęcie przedstawiało faktyczne utrudnienia w ruchu. Tymczasem jest pusta droga i bez problemu można takiego pojedynczego rowerzystę wyprzedzić. Wkurzać się na robienie czarnego PR można w takich miejscach: https://www.google.pl/maps/@54.3796227,18.6165246,3a,67.9y,184.31h,80.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1sevlWc7ns63UDi-2KX7D-hQ!2e0!7i13312!8i6656 Ruch przeważnie spory, ddr mocno koślawa skacze z między stronami, jednak z prawej już od kilku lat jest dopuszczony ruch rowerami po chodniku, więc można na spokojnie przejechać bez zmiany strony. Kiedyś trafiło nam się jechać samochodem za rowerzystą jadącym jezdnią może 15km/h. Może formalnie mógł tak jechać ale to już zakrawało na działanie złośliwe i faktycznie utrudniające ruch. Edytowane 19 Lipca 2022 przez zekker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2022 Mnie dzisiaj wkurzyło, że jechałem ścieżka rowerową i nikogo na niej nie było , żadnych pieszych aby opisac to tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 21 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2022 Mnie dzisiaj wkurzyło to, że do pracy pojechałem autem, a okazało się, że po pracy był potrzebny rower. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 24 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2022 Wróciłem po dwóch tygodniach wśród polskich i czeskich pagórków, górek i gór do domu... windą se teraz trochę po podjeżdżam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 25 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2022 Przez swoją nieuwagę mam stravę premium do 25.07.23 po kursie 4,81, akurat mi się w zimie przyda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernorator Napisano 25 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2022 Żebyś nie był samotny to ja sobie tak kupiłem komoot. Nie mogę się doczekać planowania tras w zimowe wieczory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 Znowu ( a może to wcale nie minęło?) braki konkretnych części. Korba GRX RX600, jest właściwie niedostępna. Najpierw ceny rosły, a potem zniknęła na amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 Co mnie wkurzyło? Kierowcy. Taka sytuacja: Jadę na krawędzi drogi, przy linii i często to powoduje, że kierowcy mijają "na lusterko". Zatem po wczorajszej wycieczce powiedziałem dość, od dzisiaj jeźdzę metr od krawędzi, nie będą mieli wizji " na pewno się zmieszcze". Dodam, że przez ostatnie jakieś 10k km jeździłem jak najbliżej się dało prawej krawędzi, ale po wczorajszych 2 mijankach na żyletkę powiedziałem PASS - nie potrafią normalnie, to będą się za mną wlekli 25 km/h. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 Cytat Co mnie wkurzyło? Kierowcy. Taka sytuacja: Jadę na krawędzi drogi, przy linii i często to powoduje, że kierowcy mijają "na lusterko". Zatem po wczorajszej wycieczce powiedziałem dość, od dzisiaj jeźdzę metr od krawędzi, nie będą mieli wizji " na pewno się zmieszcze". Dodam, że przez ostatnie jakieś 10k km jeździłem jak najbliżej się dało prawej krawędzi, ale po wczorajszych 2 mijankach na żyletkę powiedziałem PASS - nie potrafią normalnie, to będą się za mną wlekli 25 km/h. Obawiam się, że jedyne co się zmieni to wzrośnie liczba tych co Cię będą mijać na gazetę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 A niech próbują. Ubezpieczony jestem, a jak przeżyje to będę do końca życia ciągał się po sądach z kamikadze i zrujnuje gnoja finansowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 (edytowane) Z mojego doświadczenia wynika że: - jedziesz "po linii" - "durnyś", bo niektórzy kierowcy nie zmienią o jotę toru jazdy i miną na gazetę. Wręcz "prowokujesz" niektórych do tego. A jak kilka samochodów jedzie blisko i któryś Cię minie bez kierunkowskazu to kolejny który Cię nie widział jest już skrajnym zagrożeniem. - jedziesz niemal "środkiem" niby durny nie jesteś ale narażasz się na częste otrąbienia i generalnie różne "niemiliaki" ale nie, raczej nikt nie będzie jako pierwszy "gazety" testował. Za to jak już Cię wyprzedzi... to znowu ten kolejny, ten co będzie robił to "na trzeciego" może być w tym wypadku zagrożeniem. - jedziesz wyraźnie zaznaczając fakt po którym pasie jedziesz ale robisz to stosunkowo blisko krawędzi (te "pół metra ") to wtedy masz najmniej przekichane. Edytowane 26 Lipca 2022 przez abdesign 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JWO Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 Można tez jechać środkiem pasa. Jak samochód za tobą zwolni, to usuwasz się na prawa stronę robiąc miejsce. Samochód ma wtedy mała prędkość, a kierowca jest Ci wdzięczny ze go prrzepuscilesc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 16 minut temu, abdesign napisał: - jedziesz wyraźnie zaznaczając fakt po którym pasie jedziesz ale robisz to stosunkowo blisko krawędzi (te "pół metra ") to wtedy masz najmniej przekichane. Ja tak jeżdżę. Jeżdżenie środkiem, to proszenie się o kłopoty. Wzbudza to tylko frustrację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MiroPL Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 2 godziny temu, Q_u napisał: Co mnie wkurzyło? Kierowcy. Taka sytuacja: Jadę na krawędzi drogi, przy linii i często to powoduje, że kierowcy mijają "na lusterko". Zatem po wczorajszej wycieczce powiedziałem dość, od dzisiaj jeźdzę metr od krawędzi, nie będą mieli wizji " na pewno się zmieszcze". Dodam, że przez ostatnie jakieś 10k km jeździłem jak najbliżej się dało prawej krawędzi, ale po wczorajszych 2 mijankach na żyletkę powiedziałem PASS - nie potrafią normalnie, to będą się za mną wlekli 25 km/h. Przecież wiadomo, że dla bezpieczeństwa trzeba zawsze zostawić sobie trochę miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 26 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2022 Problem nie w tym jął my jedziemy tylko w frustratach nie umiejących wyprzedzić. Nieraz jadę drogami kretymi i wprost daje znak że mogą wyprzedzać jak tylko mam widoczność. I większość np rozumie że jak wyjeżdżam do środka na zakręcie to nie ma miejsca a jak gwałtownie zjadę do prawej ba środku zakrętu to jest czysto. Wielu dziękuję i jest w miarę ok. Ale trafiają się frustraci coraz częściej (był okres że było zdecydowanie mniejsze ciśnienie w ludziach) którzy się ciskają. Jedziemy pustą prostą drogą koło siebie i wyprzedza nas kilkanaście aut bez spiny drogim pasem w tym tir.... I nagle jeden debil z klaksonem wyprzedza na gazetę i drze się że utrudniamy ruch 🙃 Niestety więcej policji ładować mandaty zabierać prawka... przejazd przez czechy i człowiek odpoczywa sobie nawet jazda 70 dwupasmówką nie drażni bo wszyscy jadą grzecznie. Rowerzysta na górskiej drodze też nie drażni bo się go zaraz wyprzedzi... Tak że u nas jak nie pojedziemy frustrat biorący udział w wyścigu o urwanie 3min na 100km zawsze się trafi. A w połączeniu z marnymi umiejętnościami wyprzedzania to już murowana wojna drogowa. A hit ostatniej jazdy.... pani na gazetę wyprzedziła nas i 300m dalej pod domem w rozmowie dowiedzieliśmy się że ona ma czujniki w aucie i bezpieczne auto 🙃 tak że wiecie.... na takich zadba strategia nie pomoże chyba. Ja liczę na zaostrzenie przepisów i to że ludzie będą tracić prawka. To jest jedyne co może otrzeźwić towarzystwo. Z pozytywnych akcji to gość trabnął krótko zjechałem mu wyprzedził podziękował... wprawdzie mógł wyprzedzić nas bo było szeroko i widoczność ok ale ewidentnie go manewr przerastał. Ale tyle że nie pieklił się a dal znak że jedzie i potem mignął awaryjnymi na dowidzenia. Tak że da się? Szkoda ze tak mało kierowców to umie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.