Brombosz Napisano 12 Października Udostępnij Napisano 12 Października Cytat zapewne jeszcze z lat 80 (odkąd pamiętam była w domu). @zekker No właśnie od tego zaczął się problem. Zawsze było, aż tu się niespodziewanie skończyło. Oczywiście kupić pojechałem dopiero jak w domu zużyłem wszystkie nadające się zamienniki. W swojej e-kozie dla przykładu testuję jak się sprawdzi pokruszony kawałek białej kredy od dzieci sąsiada. Zostawiły akurat w ten dzień na chodniku przed moim garażem, a ja znowu bez talku będąc w potrzebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burz Napisano 12 Października Udostępnij Napisano 12 Października Byłby zapas https://allegro.pl/oferta/talk-techniczny-1kg-16504291000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 12 Października Udostępnij Napisano 12 Października Przecież talk w Ciastoramie i pewnie innych budmarketach można spokojnie kupić w tej samej cenie nawet. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 12 Października Mod Team Udostępnij Napisano 12 Października Talk jest do d..., dosłownie, a nie do opon A propos - stamtąd zaczyna się cała gówniana sprawa, w którą potem wjeżdżam, bo mi się terenu zachciało (zastanawiałem się czy nie było hattrick'a)... Chociaż na chodnikach i DDR też nawalone, jak żyć ? W dzisiejszych czasach nawet idąc, lepiej nie patrzeć w niebo Szosa i gravel to raczej ostatnie typy rowerów, którymi byłbym zainteresowany, więc dalej będę wjeżdżał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek610 Napisano 13 Października Udostępnij Napisano 13 Października W dniu 12.10.2024 o 02:52, Brombosz napisał: A tak z innej beczki, to wkurzyło mnie ostatnio, że przez godzinę nie mogłem nigdzie na mieście kupić talku. Jestem z tych, co go używają przy oponach i dętkach. Pacjent na stojaku. Środa godzina 19.00, a ja po kolei zwiedzam... Najpierw Mrówka, potem Lidl, Dino, Kaufland, Rossman, nawet wielobranżowe zwiedzam... Nikt nie ma. Dopiero pani w zoologicznym mnie uświadomiła, że dzisiaj talk w takich sklepach nazywa się "suchym szamponem". Bo to raczej do Rossmana trzeba iść, ewentualnie szukać na stoiskach kosmetycznych 😉 Tak jak napisano, wystarczyło wziąć zasypkę dla dzieci, albo puder do stóp. Obie rzeczy oparte są na talku 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 13 Października Udostępnij Napisano 13 Października Defetyści talku dla cyklizmu :Ekspando talki 😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta05 Napisano 13 Października Udostępnij Napisano 13 Października Talk jest do du***y👍😄 i rzeczywiście w tym zastosowaniu jest obecnie kojarzony przez miłośników karbonowych desek i pampersów (z konieczności🥴). A sprawa pierwotnego zastosowania do talkowania dętki jak najbardziej nadaje się do tematu "gniew rowerzysty"😡. Producenci rowerów zupełnie ignorują talkowanie, podobnie jak porządne smarowanie piast albo montaż suportu i korb (kwadrat) na smar. Lepiej na sucho, byle jak, byle szybko. Musiałem naprawić dętkę w zupełnie nowym rowerze, po ok.200km przebiegu. Po otwarciu okazało się, że cała jest oblepiona startym gumowym proszkiem. Skąd ten proszek? Z tarcia pomiędzy oponą! Ile watów musiałem dodać do jazdy?😡 Potem głośne opinie, że opony bezdętkowe łatwiej się toczą, że można pompować niższe ciśnienie. Tak, to prawda bo... patrz wyżej. Ale natalkujcie dętki a przekonacie się jak płynnie będą się toczyć, szczególnie te "pancerne" opony MTB powyżej 2". 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 13 Października Udostępnij Napisano 13 Października 3 godziny temu, Artek610 napisał: Tak jak napisano, wystarczyło wziąć zasypkę dla dzieci, albo puder do stóp. Obie rzeczy oparte są na talku 🙂 Nooo... I jak tak jeździłem po sklepach, to jak myślisz? O co pytałem? Puder dla psów, to za mało oryginalny produkt żeby stwierdzić, że nie pytałem o wszystko? PS. Okazało się, że pod latarnią najciemniej. W sklepie rowerowym, tym największym u nas, jest talk techniczny po 15zł za 0,5kg. Kto by pomyślał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leon7877 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) 18 godzin temu, Turysta05 napisał: Po otwarciu okazało się, że cała jest oblepiona startym gumowym proszkiem. Skąd ten proszek? Z tarcia pomiędzy oponą! Serio? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Przebieg tylko 200 km i takie coś? To chyba raczej przy wąskich oponach szosowych i cienkich obręczach? Też nieraz sam wymieniałem u siebie dętki, ale nigdy z czymś takim się nie spotkałem, ani nie pomyślałem nawet o sypaniu czegokolwiek pomiędzy dętkę a oponę Edytowane 14 Października przez leon7877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) ^^^^ Mało widać słyszałeś, przecież talkowanie to normalna staaaaara praktyka by dętka się do opony nie przyklejała. Ale w temacie rowerowego wkurzenia, będę wracał z tym tematem z uporem maniaka. Chyba powołam stowarzyszenie "TAK dla tępienia dzikich świń", analogicznie do "TAK dla CPK". Wczoraj kopiec Piłsudskiego, zryty przez te j...ne (jakże kochane) dzikie świnie. I to pod sam szczyt! Na dole widać musieli zaintereniować bo by zaczął spływać. A tyle milionów poszło na jego zabezpieczenie by się stoki ukorzeniły solidnie. A te urzędasy 'mądre inaczej' z miasta, zamiast odstrzelić nadmiar tego badziewia, które rozmnożyło się w mieście już tak nadmiernie, że tylko czekać jakiejś tragedii, czy to wypadek na ulicy, czy jakieś poturbowane/zabite dziecko, tote ograniczone urzędasy, tylko dlatego, że się obawiają jakiś ekooszołomów pudrują problem zamiast go rozwiązać przysłowiowym pociągnięciem cyngla czy to w mieście czy poza nim po odłowieniu, i na pyszną kiełbachę ścierniwo. I warto przypomnieć co się dzieje tym pajacom typu celebryci i inne aktorzyny spod sejmu onegdaj protestującym przeciw odstrzałom. Gdynia. Atak dzika, kobieta walczy o życie w szpitalu - TVN24 Atak dzika na spacerującą kobietę. Konieczna była interwencja na SOR (jaw.pl) Atak dzika na matkę z małymi dziećmi i psem. To kolejny raz, gdy dziki wchodzą na teren zabudowany | Głos Wielkopolski (gloswielkopolski.pl) Edytowane 14 Października przez Mentos 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) Więcej osiedli w stylu chów klatkowy nastawiajmy, wylejmy więcej betonu, wytnijmy więcej lasów i wyrzucajmy więcej śmieci w przestrzeni publicznej, to na pewno będziemy mieli w niej mniej dzików... Edytowane 14 Października przez TheJW 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) Ta planeta jakbyś nie zauważył od 'pewnego' czasu nie jest już wyłącznie domem dzikich zwierząt. Trzeba kontrolować sztucznie polulację tych zwierząt, która w naturalny sposób już się nie ma jak kontrolować. Jedne trzeba za wszelką cenę chronić inne wystrzeliwać. I to właśnie na człowieku ciąży ten obowiązek, skoro cywilizacja, miasta, drogi się rozwijają i nie chcemy wracać do jaskiń. Tak jak kilkaset niedźwiedzi Rumuni czy Słowacy wbrew protestom ekooszołomów nakazali i słusznie odstrzelić, bo się ponad miarę rozmnożyły i zaatakowały/zabiły ludzi. Tak samo jest u nas z dzikimi świniami, na zachodzi to rozumieją i je tępią do akceptowalnego stanu populacji, nikt nie postuluje całkowitej exterminacji (choć Duńczycy tak zrobili), ale widać tego nie rozumiesz tylko powtarzasz te banały co ekooszołomy, bo to nie są żadni obrońcy przyrody. Czekajmy na jakąś śmiertelną ofiarę, po odszkodowanie powinni podsyłać do tych co skuczą jak się do dzikich świń ale nie tylko strzela. Edytowane 14 Października przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nctrns Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października A mnie dziś wiatr wkurzył. Jakbym nie jechał, to przeszkadzał. W mordę to wiadomo, z boku szarpał kierownicą, kierunki często zmieniał, bo się dopasowywał do terenu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 14 Października Mod Team Udostępnij Napisano 14 Października @Mentos Problemem jest przeludnienie planety, a nie za dużo zwierząt. Człowiek postawił się ponad, i szeryfuje, uzurpując sobie prawo do sterowania prawie wszystkim pod swoje dyktando... Oczywiście czasu nikt nie cofnie, i już nigdy nie będzie jak 500, czy nawet 100 lat temu (paradoksalnie tzw. postęp cywilizacyjny spierniczył od groma rzeczy - wiele w stopniu nieodwracalnym). A gdybym nagle uznał, że psów poza kontrolą właścicieli (no właśnie, jakich właścicieli, skoro żadnego nie widzę, a pies nie ma obroży i jest agresywny) jest za dużo, i zaczął częstować je gazem, kamieniem, czy śrutem, to będzie OK ? Czy może wystarczą bluzgi, i że czasami noga leci ? No i "na pyszną kiełbachę ścierniwo" - coś mi tu nie gra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) Cytat Problemem jest przeludnienie planety, a nie za dużo zwierząt Na Słowacji liczba miśków w ciągu chyba 10 lat x2 do ponad 1,5 tys a to nie jest kraj gdzie ludzi czy domów masowo przybywa. Przynajmniej ja tego specjalnie nie widzę. Potem pitoli jakiś zielony farmazony, że ubywa lasów i tym podobne i ludzie powtarzają. Owszem tak też jest ale nie wszędzie ta kwestia determinuje zachowanie zwierząt. Jak nic nie zrobią to będzie gorzej w tym dla turystyki. Co do dzików obecnie zaniechano odstrzałów i jest jak jest. W sklepie jabłka po 5 zeta a setkami ton gniją pod domami i na dziko a to stołóweczka dla dziczyzny. Kukurydza, cieplejsze zimy i mamy przepis na coraz większe kłopoty. Wilk też zły choć coś tam podjadał z dzika to spadł właśnie kategorię niżej do odstrzału. Skoro jest jak jest to fakt jest taki, że zbyt dużej liczbie ludzi problemy z nimi są całkowicie obojętne. Albo jeszcze przytulą kasiorkę na naprawę tego kopca w Krakowie. A wnerwiają mnie jak zwykle LP gdzie w miejscach mocno rekreacyno-turystycznych zero ławek by dupsko posadzić. Nie ogarniam tego fenomenu. Edytowane 14 Października przez Tyfon79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) 53 minuty temu, KrissDeValnor napisał: @Mentos Problemem jest przeludnienie planety, a nie za dużo zwierząt. Człowiek postawił się ponad, i szeryfuje, uzurpując sobie prawo do sterowania prawie wszystkim pod swoje dyktando... Oczywiście czasu nikt nie cofnie, i już nigdy nie będzie jak 500, czy nawet 100 lat temu (paradoksalnie tzw. postęp cywilizacyjny spierniczył od groma rzeczy - wiele w stopniu nieodwracalnym). A gdybym nagle uznał, że psów poza kontrolą właścicieli (no właśnie, jakich właścicieli, skoro żadnego nie widzę, a pies nie ma obroży i jest agresywny) jest za dużo, i zaczął częstować je gazem, kamieniem, czy śrutem, to będzie OK ? Czy może wystarczą bluzgi, i że czasami noga leci ? No i "na pyszną kiełbachę ścierniwo" - coś mi tu nie gra Co Ci nie gra ? Na pyszną kiełbachę niejako przy okazji, co by się mięcho nie marnowało, proste. Jeśli chodzi o PL to jak to "więcej ludzi"? Ja ałyszę płacz że się wyludniamy? I jak to zabieramy im miejsca skoro lasów i to pomimo wycinek w PL przybywa? A nawet to co tną to nie pod beton przecież, tylko dla drewna, potem zalesiając. Czemu tak trudno zrozumieć, że populacja dzikich świń po prostu jest zbyt wysoka! Dlatego trzeba iść śladem zachodnich sąsiadów i strzelać masowo aż spadnie do akceptowalnego poziomu. Nikt inny niż człowiek tego nie zrobi, a powtarzanie tych śmiesznych argumentów o betonowaniu niby czego, lasów? No bo skoro miast to przecież zwierza miały by do betonu iść? Nie, w miastach lezą ryć i niszczyć głównie zieleńce, bo tam mają pendraki. Kolejna bzdura, że idą do śmieci, śmietniki dawno pozamykane, w miastach coraz czyściej. Gorzej ze śmieciami oczywiście w lasach, ale to nie ten kierunek i nie ten asortyment - budowlanka, motoryzacja czy agd, a dzikich świń to nie interesuje. Notabene tych co tak śmiecą na odstrzał razem z nimi. Edytowane 14 Października przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 14 Października Mod Team Udostępnij Napisano 14 Października Nie wiem jak w tej chwili, bo po śmietnikach nie chodzę (jeszcze), ale kilka lat temu właśnie pod osiedlowym śmietnikiem k. metra Natolin widziałem 10 sztuk - zdziwiłem się, bo przez 30 lat widywałem je tylko w lesie (nie licząc tego, że żołnierze na Helu karmili je z ręki - wczasy '88, ale w sumie też w nadmorskim lesie ), i w telewizji, albo gazetach - np. na zdjęciach ze stołecznej Białołęki (nie bez znaczenia jest bliskość lasu, zresztą na Natolinie po spłoszeniu przez patrol, też schroniły się w okolicznym lasku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nemrod82 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października Chyba łysych placów w lasach przybywa a nie samych lasów: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bastard83 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października Akurat w Trójmieście i okolicach jest ich bardzo dużo. Kolega z pracy mieszkał w Gdańsku (teraz Pruszcz Gd) i opowiadał jak na Niedźwiedniku ludzie dokarmiali dziki, a było to kilkanaście lat temu. Inny parę lat temu widział na ścieżce rowerowej dziki w Krynicy, zresztą w mieście też. Ja mieszkam na wsi, 50 km od Gdańska i nie pamiętam kiedy w okolicy widziałem dzika, Może nie dam dzik jest problemem, a to gdzie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października Jedno z bardziej znanych zdjęć ze Świnoujścia: Zresztą na promenadzie też są tabliczki, żeby nie dokarmiać dzików. Generalnie jest ich pełno, trawniki zryte, strach wychodzić z psem na spacer. Kilka lat temu też był przypadek, że dzik w parku miejskim zaatakował psa a następnie właścicielkę, która wzięła psa na ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bastard83 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października https://www.trojmiasto.pl/raport/Dzik-ukradl-dziecku-plecak-na-Karwinach-rt347977.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) 2 godziny temu, Mentos napisał: Jeśli chodzi o PL to jak to "więcej ludzi"? Ja ałyszę płacz że się wyludniamy? A zauważyłeś jak zurbanizowała się okolica KRK i ile przybyło nowych osiedli dookoła miasta? Taki paradoks, a Kraków nie jest tu jakimś wyjątkiem. 2 godziny temu, Mentos napisał: I jak to zabieramy im miejsca skoro lasów i to pomimo wycinek w PL przybywa? https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C83379%2Cnaukowcy-moze-i-przybywa-lesnych-plantacji-ale-lasow-naturalnych-jest-coraz Artykuł pierwszy z brzegu, ale znajdziesz tego więcej. Na papierze to jesteśmy lepsi od Amazonii... I na koniec - podjedź sobie w zimie do LW I zobacz jak pięknie myśliwi dokarmiają dziki pod samym miastem. Sterty kukurydzy, marchewki i innych smakołyków. Dokarmianie dzików praktycznie w mieście musi się dobrze skończyć, nie? Edytowane 14 Października przez Maciorra autokorekta to świnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października Czytałem artykuł, że w Niemczech mimo, że jest dość duży odstrzał to dzików przybywa bo przez to, że myśliwi je dokarmiają zimą to samice nie mają problemu z pokarmem i mają mioty kilka razy w roku a nie tylko raz jak to kiedyś bywało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 14 Października Udostępnij Napisano 14 Października (edytowane) Ja me a niektórzy be. Ja o tym że dzikich świń jest w cholerę za dużo i trzeba zwiększyć odstrzał, a z miast to wywozić, ale do rzeźni bo i tak wrócą nauczone, że w pobliżu ludzi im łatwiej, a te jeszcze nienauczone i dziko pozostawione trzeba od razu odsytaszać albo ubijać, a wy o kukurydzy, plantacjach tresurze itp. Co to ma do rzeczy i koniecznego dużego odstrzału? Jest tych dzikich świń po prostu w pierony za dużo i to jest problem, się zredukuje i będzie się populację kontrolować, problemów takich tak dużo nie będzie. Edytowane 14 Października przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 15 Października Udostępnij Napisano 15 Października 11 godzin temu, bastard83 napisał: opowiadał jak na Niedźwiedniku ludzie dokarmiali dziki Niedźwiednik jest wybudowany praktycznie w lesie, nie dziwne że dziki tam się kręciły. https://www.google.pl/maps/@54.3770395,18.5629509,1252m/data=!3m1!1e3?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI0MTAwOS4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D Podobnie na osiedlach wzdłuż Czyżewskiego: Tatrzańska, Karpacka. 11 godzin temu, bastard83 napisał: Ja mieszkam na wsi, 50 km od Gdańska i nie pamiętam kiedy w okolicy widziałem dzika Jak nie masz żadnego większego kompleksu leśnego w okolicy, to skąd zdziwienie? Mieszkam w Gdańsku, regularnie jeżdżę po okolicznych lasach, a dziki spotykam sporadycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.