marvelo Napisano 10 Października Udostępnij Napisano 10 Października (edytowane) 2 godziny temu, Mihau_ napisał: @KNKS pieszy wchodzący na przejście ma pierwszeństwo, ustawa nie rozróżnia co pokazuje w tym czasie sygnalizacja świetlna = pieszy wchodzący na przejście na czerwonym popełnia wykroczenie ale ciągle ma pierwszeństwo przed pojazdem. Zresztą zielone światło jest zezwoleniem na wjazd za sygnalizator jeśli istnieje możliwość kontynuowania jazdy a nie oznacza "bezwzględne pierwszeństwo". Czyli zgodnie z Twoją logiką, pieszy nabywa pierwszeństwo dzięki popełnieniu wykroczenia. Ciekawe. No to zadam teraz zagadkę. Jeśli jest tak jak mówisz, to kierowca wyprzedzający inny pojazd na przejściu dla pieszych na którym ruch jest kierowany sygnalizacją świetlną (do czego ma absolutne prawo), w momencie nadawania dla samochodów sygnału zielonego, gdy tylko zauważy pieszego wchodzącego na przejście (dla pieszego jest wtedy czerwone) już popełnia wykroczenie, bo wyprzedza inny pojazd na przejściu dla pieszych, czy nie popełnia wykroczenia? Biorąc pod uwagę fakt, ilu kierowców dostało mandaty za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu jeśli ten tylko stał przy przejściu (co policja, moim zdaniem niesłusznie, interpretowała jako wchodzenie), każdy kierowca przejeżdżając przez przejście na zielonym powinien się obawiać mandatu w każdej chwili, bo dowolny ze stojących pieszych może być uznany przez policję za wchodzącego i swoim wykroczeniem zamieni ten fragment drogi w zwykłe przejście, na którym będzie miał pierwszeństwo. Przecież to jakiś absurd. Nie idźmy tą drogą. Prawo musi być proste do interpretacji. A nie, że równoległe istnieją jakieś dwie rzeczywistości. Pieszy ma czerwone - nie ma pierwszeństwa! Koniec. Kropka. Edytowane 10 Października przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 10 Października Udostępnij Napisano 10 Października (edytowane) Faktycznie jakaś totalna głupota co zacytowałeś 😉 Edytowane 10 Października przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 10 Października Udostępnij Napisano 10 Października Godzinę temu, marvelo napisał: Czyli zgodnie z Twoją logiką, pieszy nabywa pierwszeństwo dzięki popełnieniu wykroczenia. Ciekawe. Droga dwukierunkowa, jednojezdniowa, podwójna ciągła przerywana na wysokości wjazdów na posesję. Wyprzedzam cię na podwójnej ciągłej (więc popełniam wykroczenie) a ty zaczynasz manewr skrętu w lewo, na posesję i się ze mną zderzasz, wina jest twoja bo miałem pierwszeństwo mimo, że uzyskałem je popełniając wykroczenie. Wyjechałem na skrzyżowanie mimo braku możliwości kontynuowania jazdy za nim, światła się zmieniły, zostałem na środku skrzyżowania, ruszasz i we mnie uderzasz, również twoja wina mimo, że znalazłem się tam popełniając wykroczenie. Godzinę temu, marvelo napisał: Przecież to jakiś absurd. Nie idźmy tą drogą. Prawo musi być proste do interpretacji. A nie, że równoległe istnieją jakieś dwie rzeczywistości. Pieszy ma czerwone - nie ma pierwszeństwa! Koniec. Kropka. Ale nie jest proste i oczywiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Jak czytam twoje wynurzenia @Mihau_ to nie dziwie, że czasem jakiś zramolały tetryk zatrzymuje się "na zielonym" żeby przepuścić pieszego 🙄. 16 godzin temu, marvelo napisał: Przecież to jakiś absurd. Nie idźmy tą drogą. Prawo musi być proste do interpretacji. A nie, że równoległe istnieją jakieś dwie rzeczywistości. Pieszy ma czerwone - nie ma pierwszeństwa! Koniec. Kropka. Oczywiście. Policja zinterpretuje takie zdarzenie jako wtargnięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Cytat Oczywiście. Policja zinterpretuje takie zdarzenie jako wtargnięcie. 😂 Poszukaj sobie czym jest wtargnięcie. 39 minut temu, KNKS napisał: Jak czytam twoje wynurzenia @Mihau_ to nie dziwie, że czasem jakiś zramolały tetryk zatrzymuje się "na zielonym" żeby przepuścić pieszego 🙄. Ludzie robią o wiele głupsze rzeczy a prawo ma o wiele więcej "dziur" i absurdalnych interpretacji. Aaaaaale to musielibyście robić jakieś konkretne przebiegi żeby to rozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 11 Października Mod Team Udostępnij Napisano 11 Października Wtargnięcie jest jak pieszy nagle wbiegnie przed samochód i kierowca nie ma czasu zareagować. Koledze chodzi o to, że jak pieszy wejdzie na przejście na czerwonym, a kierowca go zauważy, nie ma prawa w niego wjechać. Co powino no być dla wszystkich oczywiste. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Żaden w miarę zdrowy psychicznie kierowca nie będzie chciał wjechać w pieszego czy w inny pojazd, nawet jeśli ten wymusi pierwszeństwo świadomie lub wskutek nieuwagi lub wręcz głupoty. Każdy dobry kierowca będzie dążył do minimalizacji skutków błędów innych uczestników ruchu, a nie do ich potęgowania. Zdjęcie nogi z gazu czy lekkie przyhamowanie nie boli. Właściwie to takie zachowanie powinien dyktować instynkt samozachowawczy. Ja wiem, że są tacy, co zamiast na hamulec w pierwszej kolejności naciskają na klakson, ale to nie są dobrzy kierowcy. Ale niech nikt mi nie mówi, że mam się grzecznie zatrzymać na lewym pasie trzypasmowej drogi z przejściem dla pieszych, by przepuścić pieszego który włazi na czerwonym z prawej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października (edytowane) 53 minuty temu, Mihau_ napisał: 😂 Poszukaj sobie czym jest wtargnięcie. Obejrzyj sobie film, o którym mowa w temacie, może wtedy zrozumiesz co miałem na myśli. W uproszczeniu: kierowca jedzie mając sygnał zielony, jezdnia trzypasmowa. Pieszy wybiega prosto pod koła będąc bezpośrednio zasłoniętym przez stojący pojazd (ten nagrywający). W jaki to niby sposób sprawca miał ustąpić pieszemu pierwszeństwa ? Wysiąść z pojazdu i sprawdzić czy żaden debil nie ma zamiaru akurat w tej chwili przebiec "na czerwonym" ? 26 minut temu, marvelo napisał: Ale niech nikt mi nie mówi, że mam się grzecznie zatrzymać na lewym pasie trzypasmowej drogi z przejściem dla pieszych, by przepuścić pieszego który włazi na czerwonym z prawej strony. Proste. Ale do tego trzeba się wykazać logicznym myśleniem a nie teoretycznymi dywagacjami, jak to kolega @Mihau_ma w zwyczaju. Edytowane 11 Października przez KNKS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października 42 minuty temu, marvelo napisał: Ale niech nikt mi nie mówi, że mam się grzecznie zatrzymać na lewym pasie trzypasmowej drogi z przejściem dla pieszych, by przepuścić pieszego który włazi na czerwonym z prawej strony. @marvelo@KNKS to się możecie zdziwić😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października I co, wystawisz nam mandat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października (edytowane) Na filmie nie widać sygnalizatora dla auta osobowego. Te w oddali są dla zjeżdżających z ronda i zielone pali się grubo wcześniej, a po prawej stronie kadru w ostatniej chwili chyba rozpala się zielone pieszych. Możliwe. że osobowy wbił się na ultrawczesnym zielonym a pieszy pobiegł na ultra późnym "pomarańczowym" Czyli obie strony nie zachowały szczególnej ostrożności w sytuacji gdy było ograniczenie widoczności... są miejsca gdzie np są 4 pasy i np dwa do skrętu w lewo stoją na czerwonym a dwa "prosto" mają zielone... nikt nie staje przed zebrà aby upewnić się czy nie biegnie pieszy samobójca, jednak ja sam, kiedy na pasie obok stoi na czerwonym i zasłania totalnie widok autobus czy śmieciarka zdejmuję nogę z gazu i lekko zbliżam się do prawej krawędzi mojego pasa bo jednak jakaś idiota może wyskoczyć na zebrę. Niestety ilość np rowerzystów która przebija się przejazdami rowerowymi już na czerwonym świetle jest spora, piesi są jak widać na filmie też nie lepsi. Dlatego wjazd rozpędzonym autem na skrzyżowanie gdzie nawet na pamięć znamy światła na ultrawczesnym zielonym to proszenie się o kłopot, a gdy na pasie obok dodatkowo stoi auto, można się spodziewać wszystkiego , pijaka, staruszka z chodzikiem czy stada kaczek ... Edytowane 11 Października przez itr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października O co chodzi z tym ultrawczesnym zielonym? Przecież jak jest zielone jadę, jak nie ma to czekam. Jedziesz, jest czerwone, dopala się pod nim żółte a ty zakładasz że jak będziesz przekraczał światła to będzie już zielone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Gdy znasz dane miejsce to wiesz że zapali się się zielone, jedziesz bez hamowania na czerwony sygnalizator który zmienia się dosłownie w ostatniej chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KNKS Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października 14 minut temu, marvelo napisał: I co, wystawisz nam mandat? Tak. Trzy "zdrowaśki", 5 punktów karnych... 14 minut temu, itr napisał: Dlatego wjazd rozpędzonym autem na skrzyżowanie gdzie nawet na pamięć znamy światła na ultrawczesnym zielonym to proszenie się o kłopot, a gdy na pasie obok dodatkowo stoi auto, można się spodziewać wszystkiego , pijaka, staruszka z chodzikiem czy stada kaczek ... Idąc tym tokiem myślenia, można równie dobrze uznać sygnalizacje świetlną za zbędną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października W Warszawie niestety ilość przejazdów na czerwonym jest spora. Co nie znaczy, że sygnalizacja jest zbędna. Tak samo omijanie aut stojących przez zebrą bez świateł , niby gdy jest korek to tak trochę nieobowiązuje i lekko sobie ten przepis wypieramy, ale zza zasłony może wpaść pod koła pieszy... a już na rowerach ten zebra stop jest łamany nagminnie. przepisy to nie jest "bezpieczny tunel" dla osoby z zielonym światłem czy pieszego na zebrze... zewsząd czycha złe przeznaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Wkurzył mnie motyl, zasnął mi na oponie, do więzienia z nim, natychmiast 🫠😉 Pozdrow'er😘 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 11 Października Mod Team Udostępnij Napisano 11 Października A mnie nachalna reklama Biedronki Ps. Sobek, motyl zjadł Ci linię na oponie. Po prawej jeszcze jest, po lewej zjedzona. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października (edytowane) Po pierwsze w naszym kraju o wielu wyrokach w kontekście wypadków drogowych decydują lub mają znaczący wpływ biegli. Często są to zwyczajnie podli ludzie tak samo jak byli podłymi policjantami czy po prostu kiepskimi "naukowcami". Po drugie co do podśmiechujek co się może wydarzyć. Tak się składa, że rzadko albo wcale nie giną "medialnie" piesi kolokwialnie pisząc ze świecznika społecznego. To jest zazwyczaj czyjś "zwykły" ojciec, matka, dziecko, starsza osoba. Lekarz, prawnik, polityk, wpływowy biznesmen, zawód syn czy córka przecież dupska nie będą powłuczyć po przejściach dla pieszych. A niech by tylko zginęło kilku wpływowych to by się nie jeden zdziwił jaki wyroki by padały i co musiał by zrobić jadąc autem by do zdarzenia nie doszło. A co do wypadku tego z autobusu w Wa..wie. Kurna koleś ma już zaraz 5 lat od zdarzenia a chodzi sobie gdzie chce, pewnie nawet zwiać by mógł. Jasna sprawa w tym debilnym kraju czyli wyrok i potem pełnia odwoławcza nawet bez jakiegokolwiek terminu pierwszej rozprawy. Komentarze zbędne co do priorytetów w sądach. Edytowane 11 Października przez Tyfon79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobek82 Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Miejski reporter. "31-letni kierowca volkswagena Tomasz U. miał kolejne dwa zakazy prowadzenia pojazdów, po spowodowaniu katastrofy w ruchu lądowym na moście Grota-Roweckiego. Chciał uciec z kraju. Poznaliśmy kulisy zatrzymania sprawcy wypadku na Rondzie Tybetu. 31-letni Tomasz U. wracał z pracy do domu, kiedy po drodze potrącił pieszego, który wbiegł na czerwonym świetle. Kierowca nie zatrzymał się, aby udzielić pomocy medycznej oraz wezwać służby i odjechał z miejsca. Auto porzucił w lesie w Pruszkowie, gdzie następnie wrócił do mieszkania w Warszawie, gdzie szykował się do ucieczki z kraju. Został zatrzymany przez policjantów w swoim mieszkaniu. Zatrzymana została także jego partnerka. W mieszkaniu znaleziono narkotyki. Jak dodatkowo się okazuje mężczyzna miał dwa zakazy prowadzenia pojazdów. W tym roku został zatrzymany przez policjantów z Grójca, gdzie złamał przepisy ruchu drogowego, sąd zabrał mu prawo jazdy, następnie kilka miesięcy później jadąc na zakazie został zatrzymany w Piasecznie, gdzie ponownie dostał zakaz prowadzenia pojazdów. Wcześniej mężczyzna został skazany na 7 lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jednak złożono apelacje wobec tego wyroku." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października Nooo proszę kolejny kolekcjoner zakazów i sobie śmiga jak chce. Jeden już przetarł drogę do tych Arabusów to będą tam inni zwiewać jeden po drugim Na narkotyki jest, laska też, auto ma, robotę ma choć ćpun z długoletnim wyrokiem. Żyć nie umierać w tym pięknym kraju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października No i jak jedziesz autem czy szosówką trzeba zakładać że np. co 20 "samochód" to aktywny alkoholik, narkoman, albo idiota który ogląda serial w czasie jazdy, a w co 100 jedzie recydywista z multi zakazem prowadzenia .... trzeba liczyć na siebie i uważać ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mentos Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października (edytowane) No właśnie, zacząłem więcej jeździć po drogach bo mi gravel spasił, wprawdzie zawsze planuję lokalne albo bardzo lokalne zadupiaste asfalty, szutry czy leśne drogi, no ale zdarzy się jakaś ruchliwsza by cuś sensownie połączyć w pętelkę. No i wóczas zawsze jak coś z tyłu mnie mija, to też z tyłu ale głowy mam czy nie wali we mnie jakiś matoł coś czytający w telefonie abo jakiś naćpany, abo pijany. Dwa razy już tak miałem i to jadąc szerokim poboczem 2 pasmowej drogi obok domu, z tyłu coś na pobocze zaraz przedemną fik i odbicie z powrotem na pas, miałem farta, ale teraz tam (miejsce podlinkowane) nie jeżdzę te 500m co mam do przejechania poboczami zgodnie z ruchem a pod prąd by widzieć co na mnie może walić. I dlatego nie rozumiem szosowców z ich uporem jeżdżenia drogą jak obok jest np. elegancki DDR. BTW w wypadku tego recydywisty mimo wszystko winny był pieszy jak rozumiem. Michał – Mapy Google Edytowane 11 Października przez Mentos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hehass Napisano 11 Października Udostępnij Napisano 11 Października W dniu 7.10.2024 o 19:01, nctrns napisał: Tanio to już było. Wszystko niestety kosztuje. Ale w sumie takie dokumentne zajechanie roweru w 2000 km trochę mnie dziwi. Kolego sympatyczny to nie jest wyczyn jak się od jakiegoś czasu namiętnie trenuje spinning to nóżka ciężka i potrafi narobić szkód niestety w nawet najlepszym rowerze niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 12 Października Udostępnij Napisano 12 Października @hehass Żeby rowerem jeździć poprawnie, to trzeba być świadomym ile nóżka waży i pod jaki sprzęt się nadaje, a pod jaki nie. Deptanie roweru za 2000 jest raczej brakiem tej świadomości. ***** *** A tak z innej beczki, to wkurzyło mnie ostatnio, że przez godzinę nie mogłem nigdzie na mieście kupić talku. Jestem z tych, co go używają przy oponach i dętkach. Pacjent na stojaku. Środa godzina 19.00, a ja po kolei zwiedzam... Najpierw Mrówka, potem Lidl, Dino, Kaufland, Rossman, nawet wielobranżowe zwiedzam... Nikt nie ma. Dopiero pani w zoologicznym mnie uświadomiła, że dzisiaj talk w takich sklepach nazywa się "suchym szamponem". Kupiłem wersję dla psów, bo taka była na miejscu. Funkcję spełnia i tyle wystarczy. PS. To tak gdyby ktoś miał podobną do mojej misję. Nie szukać talku, kupić suchy szampon. Będzie ok. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 12 Października Udostępnij Napisano 12 Października Ja jak sypię, to zużywam zasypkę dla dzieci, zapewne jeszcze z lat 80 (odkąd pamiętam była w domu). Chciałem zażartować, że tak stara, że jeszcze z azbestem, ale doczytałem i faktycznie może zawierać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.