Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

^^^^

Jest przejazd jak byk, czerwony z przerywanymi białymi a ty swoje i się czepiasz jakiś formalizmów. I wybacz, nie pojadę tam pomierzyć Ci pojedynczej białej "kosteczki" by się doktoryzować czy to bardziej kwadrat czy prostokąt. Koniec, to nie ma sensu bo każdy widzi co pokazane.

18 godzin temu, marvelo napisał:

Mi ten układ pasuje. Ja jadę szosą i kierowcy nie mają do mnie pretensji, a w zamian za to pozwalam im parkować na DDR, z której i tak nie korzystam. A najlepiej DDR-y przerobić na parkingi, a rowerzyści na szosy.  

Wg niektórych tu jak rozumiem, nawet jakbyś miał kilometr DDR i na całej jego długości parkowały auta uniemożliwiając jazdę po tym DDR, to i tak nie miałbyś prawa jechać jezdnią. 😉

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mentos napisał:

Wg niektórych tu jak rozumiem, nawet jakbyś miał kilometr DDR i na całej jego długości parkowały auta uniemożliwiając jazdę po tym DDR, to i tak nie miałbyś prawa jechać jezdnią. 😉

Bez przesady bo nikt tutaj o czymś podobnym nie pisał. To jest taki trik sprzedawania ciemnoty, który praktykuje tutaj marvelo. Coś tam mi poblokowali, coś tam pojadę ulicą bo szybciej i tym podobne. Tylko szkopuł w tym, że nie zawsze tak jest i nie zawsze będzie ulicą szybciej. Nie pojadę tramwajem a w ogóle to jest syf bo czasem ktoś go zablokuje a ten przecież nie objedzie. Zwykły bełkot. Sam czasem jadę ulicą i podałem przykłady kiedy wiec nie mam podejścia zero jedynkowego. Taka dygresja bo kiedyś zakopianką od Kraka do Myślenic jeżdziło sporo na rowerach, też treningi, turystyka w góry. Obecnie pomimo, że to nadal krajówka spotkać tam rower graniczy z cudem. Jakieś powody są a nie kozakowanie jaki to ja nie jestem cwaniak od jazdy ulicą. I tak sobie myślę, że jest jakiś nikły % takich cwaniaków a reszta tylko jak ta krowa dużo ryczy a mało mleka daje i grzecznie pomykają DDR-ami;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tyfon79 napisał:

Bez przesady bo nikt tutaj o czymś podobnym nie pisał. To jest taki trik sprzedawania ciemnoty, który praktykuje tutaj marvelo. Coś tam mi poblokowali, coś tam pojadę ulicą bo szybciej i tym podobne. Tylko szkopuł w tym, że nie zawsze tak jest i nie zawsze będzie ulicą szybciej. Nie pojadę tramwajem a w ogóle to jest syf bo czasem ktoś go zablokuje a ten przecież nie objedzie. Zwykły bełkot. Sam czasem jadę ulicą i podałem przykłady kiedy wiec nie mam podejścia zero jedynkowego. Taka dygresja bo kiedyś zakopianką od Kraka do Myślenic jeżdziło sporo na rowerach, też treningi, turystyka w góry. Obecnie pomimo, że to nadal krajówka spotkać tam rower graniczy z cudem. Jakieś powody są a nie kozakowanie jaki to ja nie jestem cwaniak od jazdy ulicą. I tak sobie myślę, że jest jakiś nikły % takich cwaniaków a reszta tylko jak ta krowa dużo ryczy a mało mleka daje i grzecznie pomykają DDR-ami;) 

No właśnie mnie się rozchodziło i jak najbardziej realną sytuację!!! Stara Radzikowskiego w stronę Ronda Ofiar Katynia od wiaduktu po północnej stronie. Tab był DDR pierwotnie, który na całej długości, powtórzę jeszcze raz na CAŁEJ̌ DŁUGOŚCI był regularnie zastawiony autami!!! Jak się skończyło? Zlikwidowali ten DDR izrobili na nim parking, bo nikt nie był w stanie nim rowerem jeździć i wszyscy jeździli jezdnią, ja oczywiście także.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pewnie wystarczyło odpowiednio odgrodzić. Ale jak się znajdzie w radzie miasta taki "przerobić DDR na parking, a rowery na szosy" no to teraz macie tak jak macie, cofnęli was w rozwoju do lat '90. Staruchy odejdą, przyjdą młodzi to i ścieżkę z powrotem odtworzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2024 o 20:07, Mentos napisał:

Ależ jojczenie, pojeździjcie sobie po Budapeszcie, Pradze, a najlepiej po Rzymie to się wam odechce jojczyć na polską rowerową infrę.

Trafione w sedno. 

Też wcześniej zdarzyło mi się narzekać na logikę naszych zarządców i projektantów, aż do momentu kiedy spędziłem 40 minut na rowerze w NYC.

To dopiero był szał i adrenalina. Jako małomiasteczkowy Polaczek, spędziłem bite czterdzieści minut na pożyczonym mieszczuchu i po tym czasie stwierdziłem, że nie będę więcej ryzykował tam życiem. :) Po sytuacji, w której jakiś taksówkarz gonił mnie 3 przecznice, łamiąc wszystkie możliwe zasady, tylko po to żeby zapytać skąd jestem i życzyć mi szczęścia, dałem sobie spokój ze zwiedzaniem Brooklynu na rowerze. Potem tylko pieszo albo gdzieś dalej metrem. Rowerzyści tam to jednak hardkory. Głównie kurierzy albo jakieś debile.

Ciekawe jest to, że po powrocie do kraju cebuli i ziemniaka, to co się tu spotyka na drodze, nie zasługuje w większości już na nazwanie tego "problemem". Trzeba fest coś odwalić żeby mnie tym poruszyć. Tu jednak większość stosuje się mniej lub bardziej do ogólnych zasad.

Edytowane przez Brombosz
  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.08.2024 o 00:54, Brombosz napisał:

Też wcześniej zdarzyło mi się narzekać na logikę naszych zarządców i projektantów, aż do momentu kiedy spędziłem 40 minut na rowerze w NYC.

Powinieneś wiedzieć, że w Stanach nie jest popularne poruszanie się rowerem po mieście. Tam rower nie jest rozumiany jako środek transportu, jeśli tego próbujesz to będą dziwnie na ciebie patrzeć. Amerykanie raczej pakują rower na samochód i jadą w teren pojeździć sobie po bezdrożach gdzieś w lesie albo górach, nikt tam nie używa roweru jako środka transportu ani po mieście, ani tym bardziej za miastem (bo za duże są odległości na rower). Dlatego nie licz na żadną infrastrukturę rowerową w takim mieście jak NYC, a jeśli nawet jakaś jest to i tak kierowcy to olewają.

Więc, rower jako trening po wyznaczonych szklakach - tak, po mieście - nie radzę. Zwiedzać możesz sobie np jakiś park narodowy gdzie są oficjalne albo nieoficjalne szlaki rowerowe.

Co do tego jak jest  u nas. Ja zauważam znaczną zmianę podejścia kierowców. Jeszcze kilkanaście lat temu nikt nawet nie pomyślał, żeby budować jakąkolwiek infrastrukturę dla rowerzystów, a jak ktoś jechał rowerem to był raczej obciach, kierowcy nie mieli w zwyczaju np przepuszczać rowerzystów na przejściach czy skrzyżowaniach. Dziś jednak rower zrobił się modny, a chamskie zachowania kierowców to bardziej wyjątek niż reguła.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, leon7877 napisał:

image.thumb.png.5c021d8b71ee49b2fe94707c18c0734e.png

Większość się niestety potwierdza.

No. Tak. Kłania się idiotyczny symetryzm w postaci "zmechanizowany pieszy to taki sam pojazd jak ten ważący 1.5 tony"

Smycz na kierowcę ciężarówki jest krótsza niż smycz na zwykłego, zaś rowerzysta odpowiada tylko przed pieszym.

1 minutę temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Miałem na myśli to, jak duży ruch jest chociażby w Warszawie.

Obrona patologii. 90% tego ruchu powinno siedzieć w zbiorkomie i na rowerach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że często kierowcy podnoszą rękę, chyba w geście przeprosin jak np nie zdążą się zatrzymać przed przejazdem rowerowym albo zatrzymają się w ostatniej chwili a ja muszę ostro przyhamować bo nie wiem czy by mnie taki nie przejechał gdyby nie to. Cóż, dobre i to ale na kierowców trzeba uważać. 1.5 tony zawsze wygra. Tak samo jak i pół tony.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Tak, zabrońmy ludziom korzystać z samochodów

Dokładnie tak. Społeczne koszta utrzymania urojeń o możliwości wożenia swoich 70kg za pomocą 1.5 tony stali są porażające. Zresztą wszyscy to rozumieją - dlatego powstają strefy ograniczonego ruchu, strefy 30/h, wysokie opłaty parkingowe w centrach etc.

Zaś do świadomości ludzkiej musi trafić, że kiedy gęstość zabudowy osiąga pewien pułap, to jedyny interes w jej zakresie ma zbiorkom, dostawy oraz lekki transport pokroju rowerów, deskorolek, czy innych hulajnóg - elektrycznych lub i nie.

7 minut temu, leon7877 napisał:

Zauważyłem, że często kierowcy podnoszą rękę, chyba w geście przeprosin jak np nie zdążą się zatrzymać przed przejazdem rowerowym albo zatrzymają się w ostatniej chwili

Brak dostosowania prędkości do warunków. 10 punktów karnych. W przypadku recydywy sugeruję zabrać PJ.

Edytowane przez uzurpator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Tak, zabrońmy ludziom korzystać z samochodów :)

Wypisuję się z tego tematu, bo to jest jakiś zamordyzm co tutaj wypisujecie. Nie ma sensu walczyć.

No a teraz sobie pomyśl, że tacy ludzie z takimi pomysłami mają pełnię władzy... cóż prowincja jest komunikacyjnie w czarnej D to chce jeszcze dołożyć miastowym:laugh: Jeszcze te koszty społeczne podnoszone do największej dojnej krowy w budżecie. Jak by mi przynajmniej ktoś w pysk dał. Pewnie kurna dołoży ze swoich jak będzie trzeba;)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2024 o 11:15, Mentos napisał:

Jest przejazd jak byk, czerwony z przerywanymi białymi a ty swoje i się czepiasz jakiś formalizmów. I wybacz, nie pojadę tam pomierzyć Ci pojedynczej białej "kosteczki" by się doktoryzować czy to bardziej kwadrat czy prostokąt. Koniec, to nie ma sensu bo każdy widzi co pokazane.

To nie jest przejazd.
Jeżeli rozmawiamy o prawie, rozważamy kto ma pierwszeństwo, to te "formalizmy" są istotne. Dyskusja jest o przepisach, a nie co się komu wydaje.

Serio nie odróżniasz tych dwóch znaków?
Z lewej P-1c, z prawej P-11 (zrzuty z rozporządzenia, nic nie było skalowane):

P-1c.png.67351646096a051d4ffce67ada97ef12.png P-11.png.654e60b102bebe02ee022d29a1d494fe.png

Przecież na pierwszy rzut oka widać* czy coś jest prostokątem, czy kwadratem.
Pasy rowerowe też mogą być malowane na czerwono, to nie jest zarezerwowane dla przejazdów.

Warto od czasu do czasu odświeżyć sobie wiedzę o znakach:
znaki i sygnały: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190002310
szczegółowe warunki techniczne (nieobowiązkowo ale warto przejrzeć, pomaga zrozumieć dlaczego dane miejsce wygląda jak wygląda): https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190002311

* Różnica w percepcji jest zależna od perspektywy z jakiej się patrzy na znaki poziome. Im bardziej płasko, tym są węższe na odległość, dlatego z niektórych ujęć krótkie linie mogą wydawać się kwadratowe. Dlatego za każdym razem proszę o link, żeby dało się popatrzeć z różnych stron, tak samo żeby zobaczyć jakie są znaki pionowe (w omawianym miejscu nie ma żadnych o przejeździe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, uzurpator napisał:

Brak dostosowania prędkości do warunków. 10 punktów karnych. W przypadku recydywy sugeruję zabrać PJ.

Tyle teorii. W praktyce tak średnio w 75% przypadków wylądowałbym na masce gdybym nie przyhamował prawie do zera. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2024 o 10:52, zekker napisał:

To nie jest przejazd.
Jeżeli rozmawiamy o prawie, rozważamy kto ma pierwszeństwo, to te "formalizmy" są istotne. Dyskusja jest o przepisach, a nie co się komu wydaje.

Serio nie odróżniasz tych dwóch znaków?
Z lewej P-1c, z prawej P-11 (zrzuty z rozporządzenia, nic nie było skalowane):

P-1c.png.67351646096a051d4ffce67ada97ef12.png P-11.png.654e60b102bebe02ee022d29a1d494fe.png

Przecież na pierwszy rzut oka widać* czy coś jest prostokątem, czy kwadratem.
Pasy rowerowe też mogą być malowane na czerwono, to nie jest zarezerwowane dla przejazdów.

Warto od czasu do czasu odświeżyć sobie wiedzę o znakach:
znaki i sygnały: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190002310
szczegółowe warunki techniczne (nieobowiązkowo ale warto przejrzeć, pomaga zrozumieć dlaczego dane miejsce wygląda jak wygląda): https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190002311

* Różnica w percepcji jest zależna od perspektywy z jakiej się patrzy na znaki poziome. Im bardziej płasko, tym są węższe na odległość, dlatego z niektórych ujęć krótkie linie mogą wydawać się kwadratowe. Dlatego za każdym razem proszę o link, żeby dało się popatrzeć z różnych stron, tak samo żeby zobaczyć jakie są znaki pionowe (w omawianym miejscu nie ma żadnych o przejeździe).

Ło matkoboskaświętocjowskaczęstochowska, a ten swoje i elaboraty tu wkleja, kosteczka, kwadraciki, prostokąciki, jak to widać z helikoptera a jak je widać z za kierownicy roweru. Przejzad jak byk a ten swoje. Dajże już spokój z tymi swoimi formalizmami i parciem w zaparte i już się tak nie doktoryzuj tylko idź na rower poprzejeżdżać tymi nie przejazdami najlepiej 😄.

Edytowane przez Mentos
  • +1 pomógł 1
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile razu można pisać, ze tam nie ma przejazdu?

Jeżeli masz taką znajomość przepisów, to nie bierz się za dyskusję o nich.
Jeżeli masz wiedzę na poziomie:

W dniu 10.08.2024 o 11:15, Mentos napisał:

czerwony z przerywanymi białymi

to odśwież sobie wiedzę lub nie wyjeżdżaj na drogi publiczne.

A potem się dziwić, że jest tyle wypadków...

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, zaraz się popłaczę jak będę przejeżdżał przejazdem, który przejazdem nie jest. Będę soecjalnie jeździł z linijką by mierzyć prostokąty, a i tak pewno przepisy pozwolą wyjeżdżającymi z poprzecznej mnie rozjechać. Chłopie, weź zluzuj gacie bo Ci gumka od tego służbowego formalizmu pęknie. 🤣

Edytowane przez Mentos
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...