nikbar1 Napisano 6 Kwietnia 2024 Napisano 6 Kwietnia 2024 4 godziny temu, urmom napisał: Tak kraj walczy z alkoholizmem To jest najmniej ciekawe, bardziej jak to się dzieje; muszą wywalać jak z roboty wracają przez okna samochodów, zachodzimy w głowę o co chodzi, żeby żona, dzieci nie widziały ? i tak naani wracają , no i zastanawiające są te skupiska, nie sądzę, żeby stali przy drodze i tankowali, może to już obliczone mają tempo i prawie zawsze kończą w tym samym miejscu. Cytuj
Sobek82 Napisano 6 Kwietnia 2024 Napisano 6 Kwietnia 2024 Rozbij obóz na tydzień i obserwuj 🫠 2 Cytuj
urmom Napisano 6 Kwietnia 2024 Napisano 6 Kwietnia 2024 1 godzinę temu, nikbar1 napisał: To jest najmniej ciekawe, bardziej jak to się dzieje; muszą wywalać jak z roboty wracają przez okna samochodów, zachodzimy w głowę o co chodzi, żeby żona, dzieci nie widziały ? i tak naani wracają , no i zastanawiające są te skupiska, nie sądzę, żeby stali przy drodze i tankowali, może to już obliczone mają tempo i prawie zawsze kończą w tym samym miejscu. Nature finds a way 😉 Chleją nawet ci po których najmniej się spodziewasz i nic nie widać. Te czasy kiedy nadużywanie były tylko domeną patoli i żuli dobiegły końca 😉 Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 6 Kwietnia 2024 Mod Team Napisano 6 Kwietnia 2024 Poza tym ukryty alkoholik (taki, który nie chce, żeby wiedzieli, ale część i tak wie) kupuje właśnie te małe pojemności, ale w większych ilościach - te scenki z osiedlowych sklepów, kiedy bierze bez słowa 200 z czymś tam na zeszyt... Potem pewnie gdzie indziej robi to samo. Mechanizm jak przy kupowaniu cukru z filmu "Poszukiwany poszukiwana" - tak, te "500 procent cukru w cukrze" - gdzie w każdym sklepie Marysia miała kupować tylko 5 kg i ani grama więcej Cytuj
zekker Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 12 godzin temu, nikbar1 napisał: To jest najmniej ciekawe, bardziej jak to się dzieje; Jedna z teorii: - wyrzucają gdzie popadnie - deszcz zmywa w jedno miejsce Cytuj
Mentos Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 (edytowane) 14 godzin temu, nikbar1 napisał: To jest najmniej ciekawe, bardziej jak to się dzieje; muszą wywalać jak z roboty wracają przez okna samochodów, zachodzimy w głowę o co chodzi, żeby żona, dzieci nie widziały ? i tak naani wracają , no i zastanawiające są te skupiska, nie sądzę, żeby stali przy drodze i tankowali, może to już obliczone mają tempo i prawie zawsze kończą w tym samym miejscu. Mam ślepą, wąską, szutrową 300m drogę, ale z wyjściem pieszym na główną krajową. 8 domów, a małpek no i puszek na poboczu pełno, więc to nie sąsiedzi z ulicy jadący autem do domu walą przez okna, a piesi idący do i z przystanku, na niedalekie cepeeny czy może na spacer do niedalekiego lasu. Edytowane 7 Kwietnia 2024 przez Mentos Cytuj
Sobek82 Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 Nie pozostaje nic innego jak w czy-nie społecznym.🫠 Cytuj
urmom Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 (edytowane) 12 godzin temu, KrissDeValnor napisał: Poza tym ukryty alkoholik (taki, który nie chce, żeby wiedzieli, ale część i tak wie) kupuje właśnie te małe pojemności, ale w większych ilościach - te scenki z osiedlowych sklepów, kiedy bierze bez słowa 200 z czymś tam na zeszyt... Potem pewnie gdzie indziej robi to samo. Mechanizm jak przy kupowaniu cukru z filmu "Poszukiwany poszukiwana" - tak, te "500 procent cukru w cukrze" - gdzie w każdym sklepie Marysia miała kupować tylko 5 kg i ani grama więcej A gdzie to te sklepy co na krechę gorzołe dajo?😁 Wszystkim śmiecą tak w zasadzie. Najbardziej mnie brzydzą wyplute mele na chodnik, ja pyerdolejcie mi coli, serio koleś jak już musisz udrożnić swoją rurę to może na trawę? Btw przypomniał mi się żarcik hi hi: ulubione zwierzątko Polaków? Małpka 🤦♀️ Edytowane 7 Kwietnia 2024 przez urmom Cytuj
Tyfon79 Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 15 godzin temu, nikbar1 napisał: To jest najmniej ciekawe, bardziej jak to się dzieje; muszą wywalać jak z roboty wracają przez okna samochodów, zachodzimy w głowę o co chodzi, żeby żona, dzieci nie widziały ? i tak naani wracają , Część i to sporo ludzi u nas wszystko wywala za siebie albo z okna auta. Dlatego tyle śmiecia dookoła. Sąsiadka jak wypali to peta rzuca gdzie popadnie a do domu ma z 15 metrów. Dała by jakiś słoik specjalnie na to ale po co sobie komplikować życie. To może jakiś zaznaczanie terenu, że tu byłem. To samo jak wyżej mele albo zaraz się zacznie czyli po co wejść na dwójkę głęboko w las jak można narobić przy szlaku albo ścieżce. Albo srajnik tuż za jakimś szałasem. Cytuj
RabbitHood Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 W kraju w którym nie ma opieki psychiatrycznej a depresja i inne schorzenia "umysłu i duszy" są piętnowane jedynym tanim ratunkiem dla narodu jest alko. Nie każdy może i chce pocieszać się endorfinami na rowerze! A co do śmiecenia gdzie popadnie - winne sobiepaństwo, egoizm i głupota. Polak nie dba o swój kraj i robi tak, żeby było mu wygodnie. Co więcej - akcje takie jak "sprzątanie świata" są antywychowawcze bo taki Janusz z Grażyną zobaczą, że ktoś po nich sprząta i jeszcze bardziej czują przyzwolenie. 2 Cytuj
urmom Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 To fakt. Plus bardzo celebrujemy alkohol, bo musi być zawsze i wszędzie. Aaa, czemu ludzie nie pilnują swoich pociech i pupilków. Widzi waćpanna, że jadę taką dróżką leśną o szerokości 20cm może, a pupilek dosłownie mniejszy niż królik, że jakby najechało na niego takie koło 2.30 to został by krwawy pasek, to nie mupsi pupsi stoi twardo (gdzie btw robili se piknik, koło ścieżki). To z troski nie czepialstwa 💁♀️ Cytuj
Greg1 Napisano 7 Kwietnia 2024 Napisano 7 Kwietnia 2024 Ja w takich sytuacjach (także jak biegam) grzecznym tonem mówię/wołam: "Proszę przytrzymać pieska", przeważnie działa a jak słyszę odpowiedź typu "on nic nie zrobi" to odpowiadam: "Ale jak mi wbiegnie pod koła to mu kręgosłup połamie" i to już zawsze działa 😁 1 Cytuj
bastard83 Napisano 8 Kwietnia 2024 Napisano 8 Kwietnia 2024 A ja wczoraj dostrzegłem, że dwa dni prędzej zgubiłem czujnik kadencji. Pomyliłem ścieżki i wrąbaliśmy się żoną w niezłe chaszcze. Dopiero wczoraj zauważyłem brak czujnika. Na szczęście na wykresach widać gdzie się urwał sygnał. Z drugiej strony mnóstwo tam gałęzi i liście. No cóż, trza będzie przeczesać teren. Cytuj
nikbar1 Napisano 8 Kwietnia 2024 Napisano 8 Kwietnia 2024 23 godziny temu, zekker napisał: Jedna z teorii: - wyrzucają gdzie popadnie - deszcz zmywa w jedno miejsce Nie bardzo, pola płaskie jak stół, co do małpek, tych jest nawet mniej niż tych dużych, nie zwróciłbym na to w ogóle uwagi, wiadomo, syf przy drogach jak w Norylsku, ale te butelki leża albo praktycznie w kupie, albo porozrzucane na przestrzeni powiedzmy 200 m (tak jest u mnie w miasteczku na jednej ulicy)- to króluje jeden rodzaj wódki. Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 8 Kwietnia 2024 Mod Team Napisano 8 Kwietnia 2024 22 godziny temu, urmom napisał: A gdzie to te sklepy co na krechę gorzołe dajo?😁 Widać nie w PO Cytuj
Greg1 Napisano 8 Kwietnia 2024 Napisano 8 Kwietnia 2024 3 godziny temu, bastard83 napisał: A ja wczoraj dostrzegłem, że dwa dni prędzej zgubiłem czujnik kadencji. Pomyliłem ścieżki i wrąbaliśmy się żoną w niezłe chaszcze. Dopiero wczoraj zauważyłem brak czujnika. Na szczęście na wykresach widać gdzie się urwał sygnał. Z drugiej strony mnóstwo tam gałęzi i liście. No cóż, trza będzie przeczesać teren. Ja chyba ze dwa czy trzy lata temu zgubiłem klucz od domu w trakcie hasania po lesie na mtb - żeby było "lżej" oczywiście odpiąłem go z breloka i miałem w kieszonce jako pojedynczy klucz. Po powrocie do domu okazało się, że nie mam klucza. Całego lasu i trasy ponad 20 km nie przeszukam ale raz się wyglebiłem i stwierdziłem, że jeśli mi wypadł z kieszonki to tylko tam - i był, lekko w ściółce ale w sumie łatwy do znalezienia Cytuj
bastard83 Napisano 8 Kwietnia 2024 Napisano 8 Kwietnia 2024 To jak już temat został poruszony, posiałem dwie lampki, Lumintopa i Proksa, ale to z kieszeni kurtki wypadły. A w zeszłym roku zostawiłem multitoola z D po naprawie w trasie. Wypadła mi kiedyś też bateria do gopro ale udało się ją odnaleźć. Cytuj
Lezia Napisano 9 Kwietnia 2024 Napisano 9 Kwietnia 2024 Ja mam "szczęśliwy" licznik - już dwa razy go gubiłem na zawodach i zawsze jakaś dobra dusza go znalazła i przyniosła do organizatora. A żeby było na temat irytuje mnie jak są zawody, ostry zjazd po kamieniach i z rowerów lecą bidony. Potem taki zawodnik gwałtownie hamuje i się wraca po zgubę, a ty masz stanąć na rzęsach żeby go ominąć. Cytuj
Brombosz Napisano 9 Kwietnia 2024 Napisano 9 Kwietnia 2024 Ooooo, tak. Albo jak ci na mostku ktoś stanie, albo przed dropem... Nie masz czasu typa zj**ać, bo ratujesz swoje życie/ Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 9 Kwietnia 2024 Mod Team Napisano 9 Kwietnia 2024 Pieruny siarczyste dziś słałem, bo jednak SKS Airstep to dziadostwo... Cytuj
marvelo Napisano 9 Kwietnia 2024 Napisano 9 Kwietnia 2024 12 godzin temu, Lezia napisał: Ja mam "szczęśliwy" licznik - już dwa razy go gubiłem na zawodach Sigma z obrotowym mocowaniem? 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.