Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

przejazd przez Czechy i człowiek odpoczywa sobie nawet jazda 70 dwupasmówką nie drażni bo wszyscy jadą grzecznie.

Prawda o tych Czechach... chociaż teraz jak się byczyłem na urlopie (główna baza Kudowa) to trafił mi się w Czechach się jeden czeski "gazeciarz" i jeden czeski "trębacz". Po Polskiej stronie nie było wcale dużo gorzej, może ze 3-4 razy trafił się adekwatny pajac - na cały urlop - bardzo pozytywne wrażenia z trasy i też przecież jeździłem dwupasmówką np. pomiędzy Polanicą a Kudową - wszyscy grzeczni. Fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MiroPL napisał:

Przecież wiadomo, że dla bezpieczeństwa trzeba zawsze zostawić sobie trochę miejsca.

Tak, wiadomo też, że każdy kiedyś będzie miał swój koniec.

3 godziny temu, abdesign napisał:

- jedziesz "po linii" - "durnyś", bo niektórzy kierowcy nie zmienią o jotę toru jazdy i miną na gazetę. Wręcz "prowokujesz" niektórych do tego. A jak kilka samochodów jedzie blisko i któryś Cię minie bez kierunkowskazu to kolejny który Cię nie widział jest już skrajnym zagrożeniem.

Widzisz, do mnie to dotarło dopiero po paru latach. Pewnie dlatego, że ansfaltem robię może maks. 20% rocznie. Teraz to już wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna to pisałem to oczywiście masa wysrywów, że przepisy nakazują jazdę jak najbliżej krawędzi itd. Trzeba jechać tak żeby nikt cię nie mógł nawet pomyśleć o wyprzedzaniu nie zmieniając pasa ruchu. Jeśli jest jakaś kręta droga/ciągle ruch z przeciwka itd to ewentualnie można trochę zjechać i delikwenta przepuścić ale to już po tym kiedy zrówna się z tobą prędkością

Edytowane przez Mihau_
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"przepisy nakazują jazdę jak najbliżej krawędzi itd. "

To wiem, ale to jest tak niedoprecyzowane, że interpretacji jest wiele. Nie wiadomo co dokładnie to znaczy, bo czy np. jak są studzienki głębokie oddalone krawędzią o 50-60 cm od krawędzi drogi, to mam jechać z ich lewej, czy prawej strony? Jak to zwykle z przepisami u nas.

Dodatkowo te 20-30 cm od krawędzi to często żwirek, nie specjalnie bezpieczny, bo można się wyłożyć. Do tego w nim często są elementy mogące uszkodzić oponę.

Nie mówiąc o wietrze, który potrafi czasami bujnąć po 20-30 w jedną albo drugą.

 

Wiem jedno, zdecydowanie będę jeździł te 20-30 cm w kierunku osi jezdni. Absurdalnie mimo, że bliżej pojazdów, to czuje się bezpieczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trzech ostatnio (kwestia roku) przebitych szytek "zakleiła" się tylko Pirelli P zero, Corsa Control po ukłuciu minimalnym - śmieć a próbował ją ratować były mistrz Polski w kolarstwie przełajowym, w Challange'a (Ta z dziś) którą właśnie zalałem nie wierzę. Puszcza, pierdzi i sika... daję jej 5% szans. Szytki kleisz czasem 3 dni, dobre kosztują po 300 - 400 zł. Są (powinny być) tylko na zawody. Dziś sobie pojechałem do pracy...

Ostatnia ze zdjecia to opona - gp5000 - Ta z jetflay'ów - standard dziura po czymś z boku.

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irytują mnie w bardzo wysokim stopniu rowerzyści jadący bez trzymanki i rozmawiający przez telefon albo piszący cos w telefonie. Jak już tu jestem to też ci co mają ręce w kieszeniach.

Denerwują mnie dzieci takie 13+ na mtb hardtail z siodełkiem spuszczonym na ramę i kolanami pod brodą. Najpierw myślałem, że to do robienia jakichś ewolucji na rowerze, niestety nikt z zapytanych nie wiedział o czym mówię, wszyscy tak mają siodełka bo wygodnie się tak siedzi na stojącym rowerze.  

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ernorator napisał:

Irytują mnie w bardzo wysokim stopniu rowerzyści jadący bez trzymanki i rozmawiający przez telefon albo piszący cos w telefonie. Jak już tu jestem to też ci co mają ręce w kieszeniach.

No żesz ( tu powinno być przekleństwo) do białej gorączki mnie te palanty doprowadzają. Jeszcze jeden z drugim splecie sobie graby na klacie i pańsko rżnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało rzeczy mnie denerwuje na rowerze, po prostu staram się być wyrozumiały.

Mimo to jest jedna grupa, którą nie jestem w stanie wytrzymać, czyli dostawcy jedzenia na rowerach.

Ci gamonie za nic mają przepisy ruchu drogowego. Co więcej sytuacja z dzisiaj, dzban przejeżdża na swoim czerwonym przez skrzyżowanie, gdzie jechałem bez około 40 km/h.

Gdyby widoczność z lewej była ograniczona, to dzisiejszy dzień spędziłbym w szpitalu...

P.S. nie, to nie było późne zielone z jego strony tylko czerwone od co najmniej 2 minut...

Nie wspominam jeszcze o jeździe bez świateł w nocy, na niesprawnych rowerach (hamulce!) i kulturze osobistej.

Musiałem...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2022 o 10:30, ernorator napisał:

wszyscy tak mają siodełka bo wygodnie się tak siedzi na stojącym rowerze. 

Ewentualnie geneza od drugiej strony, ktoś im kiedyś tak ustawił żeby zawsze mogli się podeprzeć całą stopą nadal siedząc na siodełku i tak kontynuują. Poza tym kto to widział żeby doopę mieć powyżej kierownicy ;) 

Edytowane przez modrzew
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dobiło to dziurawienie dętek. Pierwsza - kij w szprychach i wyłamany wentyl - OK. Druga - kole roślinny - OK, kupuję Maratony Plus MTB. Teraz dziura na poziomie styku z obręczą i brak odnalezienia winowajcy... No naprawdę, już mi się kończy cierpliwość. W przyszłym sezonie rozważam konwersję do tubeless i mleko, ale przy moim szczęściu i tak będzie dziura. Rower dawał mi poczucie swobody, że jadę sobie dokąd chcę, a mając zapas jedzenia i picia mogę krążyć nawet cały dzień. Teraz zaczynam planować trasy blisko komunikacji miejskiej, bo babranie się z łańcuchem, oponą, dętką i całym tym dziadostwem podczas podróży, na jakimś odludziu nie jest fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana dętki w mtb to 5min, napompowanie tego dl 3bar to kolejne 2min

Żeby opony z dętką nie móc użyć do powrotu do domy to musiała by się rozedrzeć wzdłuż 

Co się z łańcuchem wydarza? 

Z mlekiem bez dętki też może nie być tak różowo, to rozwiązanie zmniejszające masę, poprawiające opory toczenia i komfort a nie remedium na przebite dętki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@teotym
Z mlekiem może wcale nie być tak różowo - wystarczy większe uszkodzenie, i możesz wyglądać jak gwiazda filmów XXX :icon_wink:

@ernorator
Co do czasu potrzebnego na zmianę dętki, to w pewnych sytuacjach/przy opornych rodzajach opon, i np. bez łyżek, albo z kiepską pompką i problemami z samym zaworkiem (Presty to dziadostwo) można stracić dużo więcej niż kilka minut...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie aż na 300-ta mi skoczyło a żal jak fix. W tym sezonie jeszcze nie byłem i chyba już nie będę bo ze złości bym komuś w.... Kolejne cudowne wysoko położone miejsce dewastowane przez chciwego człowieka;

Jest i dobra informacja bo nową wierzę na pobliskiej Mogielicy będzie stawiał śmigłowiec wiec fajne szlaki powinny się utrzymać. 

Edytowane przez Tyfon79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale "turysci" chcą piwopoju a wieś tego nie powie głośno ale chce turystów idących do piwopojów bo to turysta płacący.  Wieze trzeba postawić bo to przyciąga ludzi szukających atrakcji. Góry gdzie nic nie ma sprzedają się trudno.  To my klienci napędzamy pewne terędy.  Umówmy się że w Szczyrku i okolicach najwięcej ludzi jest na deptaku i tam gdzie kolejką dojedziemy. A gdzie się trzeba namęczyć samemu nadal ludzi mało i im dalej od kolejki albo szutrowej drogi tym mniej.   Więc niestety komercjalizacja gór będzie postępować. Klient który nie chce komercji nie da lokasom na chleb więc jego zdanie się nie liczy za bardzo. 

Przykre ale ten proces Sue szybko nie skończy chyba że ludzie przekonają się znowu do galerii handlowych. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Górach Złotych na Trojaku też jakieś żelastwo będą stawiać. 🤬 Tragedia...dla paru groszy niszczyć coś, co było nietknięte przez miliony lat. 

Podpisuję się pod tym, co napisał wyżej @KrisK. Niedawno wróciłem z Tatr - wysoko w górach potrafiłem nie widzieć nikogo przez pół godziny, a w okolicach Morskiego Oka, Kasprowego, w dolinach, przy schroniskach, trzeba było stać w kolejkach między podchmielonymi beneficjentami w sandałach...

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...