Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, KSikorski napisał:

Zmieszkać na Bemowie, w Radości, Ursynowie czy innych dzielnicach z których ten czas dojazdu spada do 15 minut 😄

To jest życzenie w świecie idealnym, a jak jest naprawdę, wszyscy wiemy.

1 minutę temu, KSikorski napisał:

Infrastruktura miejska jest dostosowana do poruszania się z punktu A do punktu B i ciężko oczekiwać by tworzyć w niej warunki do jazdy sportowej.

Nie wiem czy tak samo rozumiemy pojęcie "jazdy sportowej". Ja naprawdę nie wymagam żeby w środku miasta były kilometry idealnie płaskiej ścieżki, bez przecięć skrzyżowaniami itd. To jest miasto, nie da się. No ale jak się już robi tą ścieżkę, to można by było ruszyć głową i zaprojektować tak, żeby dało się po tym jeździć bez zastanawiania się, czy zaraz czegoś nie uszkodzę.

Zakładam że masz samochód lub nim jeździłeś. Pewnie nie raz trafiłeś na jakieś idiotyczne rozwiązania. No i co, stwierdziłeś że jest ok bo to przecież nie wyścigi, czy może jednak że projektował to kretyn?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, we Wrocławiu postawili na tramwaje Skody. Najpierw wypadały z szyn na łukach, to je szlifowali :)

Teraz okazuje się, że te tramwaje są za ciężkie i dewastują torowiska, co widać właśnie tam, gdzie torowisko jest w jezdni - dziury w asfalcie takie, że autem strach wjechać albo kostka wybita w górę lub w dół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
19 minut temu, chudzinki napisał:

No i było "ociupinkę" więcej terenów "leśnopolnych"...

18 minut temu, Brombosz napisał:

I ociupinkę mniej aut.

Cytat

i rowery ociupinkę wolniejsze


... i mniej ścigantów z parciem na "wyniki" na DDR'ach...

Nawiasem mówiąc Strava mi zrobiła prezent, i z błędem zapisu stałem się posiadaczem KOM'a, którego chyba Prosi by nie pobili, a zadedykowałem go wszystkim napinaczom, oczywiście dodając, że jest wirtualny i bezsensowny, a wymyślił go jakiś "geniusz", żeby im za bardzo gula nie skoczyła :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25 Tak, zgadzam się z tak opisanym stanowiskiem 😄

Niemniej mieszkałem na Bemowie od 1988 do 2013, potem stwierdziłem że mieszkanie na blokowisku jest słabe gdy lubi się rowery i biwakowanie i tak finalnie skończyłem w domku na Kaszubach 😄 Tu nie mam problemu z infrastrukturą czy to pod szosę czy MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, skom25 napisał:

Czekaj, ale gdzie ja napisałem że jest za miękko?

Napisałem że dopiero opona o dużej objętości i niskim ciśnieniu, będzie w stanie pochłonąć taką przeszkodę.

Nie musisz pisać, bo to jest wiadome z doświadczenia.
1,9bar w kiszce 42mm to jazda na flaku. Nie ma bata żeby przy najeździe na krawędź krawężnika nie dobiło do obręczy.

Sztywny rower, cienkie opony, to będzie telepać ale można znaleźć takie ciśnienie, że najazd na niski krawężnik jest bardzo fajnie wybierany, wręcz czuć jak opona prawidłowo się ugina i zmiękcza przejazd. Przy tak niskim ciśnieniu tego nie osiągniesz.
Konkretnego ciśnienia nie mam jak podać, raz że kilkunastu lat mam tylko amortyzatory, dwa w tamtych czasach nie miałam pompki z manometrem. Mogę jedynie zaproponować test praktyczny, czyli znaleźć jakiś większy krawężnik lub podobną krawędź, zablokować koło na kancie i naprzeć swoją masą. Opona powinna się ugiąć ale nie powinieneś być w stanie dobić do obręczy.

 

W kontekście budowy ddr, to tu nie ma o czym dyskutować, to oczywisty błąd projektanta i zatwierdzającego. Tak nie powinno się budować.
Niestety pewne rzeczy są trudne do przeskoczenia. Niby Gdańsk mieni się rowerową stolicą, super standardami itp., a zrobienie przejazdów rowerowych bez krawężnika przerasta możliwości projektantów i wykonawców.
Ostatnio trochę lepiej się zaczyna dziać ale tylko dlatego, że zamiast przejazdów zachowują ciągłość ddr i chodnika (jakieś boczne drogi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gdzie jest problem? Idealne oponki do takich warunków. :D Wąskie na ile można, szerokie na ile trzeba... Nie ma co narzekać. Mieszkasz w kraju ludzi, którzy cały czas "muszą dawać radę" i ktoś projektujący taki DDR przewidział, że też dasz radę. :) Wsiadając na gravela, czy co to tam jest, dajesz sobie w takiej sytuacji radę doskonale. :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, skom25 napisał:

jeszcze raz. Gdzie ja napisałem że coś mi dobija?

To co oznacza "opona Gravelowa 42mm z ciśnieniem 1.9 Bara tego nie ogarnia"?

A jak ci te flaki jednak nie dobijają, to w czym w ogóle problem? Na tak miękkich oponach nie powinieneś nawet poczuć tak małych nierówności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do projektowania DDR. Już to chyba pisałem nawet w tym wątku. W Krakowie są uchwalone standardy rowerowe - jest to oficjalne rozporządzenie prezydenta miasta, w którym są opisane wszystkie wymogi techniczne (maksymalne spadki, nachylenia, uskoki, promienie łuków, szerokość, dopuszczalne materiały). Przy każdej inwestycji drogowej do tego mają być audyty rowerowe. I przy każdej inwestycji okazuje się że projektanci a potem wykonawcy nie stosują się do standardów, mimo że zgodność z nimi jest wpisana w SIWZ.

Ja mam to szczęście, że mogę uciec z  miasta w mniej niż 15 minut. I podkrakowskie gminy coraz bardziej utrudniają mi życie, bo przy spokojnych drogach robią pumptracki z krawężnikami na 5-10 cm, z przerzutami z jednej strony drogi na drugą co kilkaset metrów itp, bo dzięki temu mogą sobie zrobić chodniki dla niepoznaki zwane CPR za kasę z Unii. A po paru latach są w gorszym stanie niż jezdnia obok. Dobrze że w ostatnich latach przestali już stosować kostkę fazowaną chociaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, zekker napisał:

To co oznacza "opona Gravelowa 42mm z ciśnieniem 1.9 Bara tego nie ogarnia"?

A jak ci te flaki jednak nie dobijają, to w czym w ogóle problem? Na tak miękkich oponach nie powinieneś nawet poczuć tak małych nierówności.

Tak jak napisałem. Nie pochłania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie pochłonie nawet kicha 2,5".
Nie wiem czego oczekujesz po sztywnym rowerze z wąskimi oponami, skoro nawet w fullu odczuje się najechanie na taki krawężnik. Skoro robi się 2cm wyżej, to rower musi się o tyle podnieść i mniej lub bardziej odbije się to na kierownicy, pedałach, siodle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się kontynuować, ale polecam żebyś wyobraził sobie co opisałem.

Rynienka szerokości węższej strony kostki brukowej. Ile ona ma? 8 cm? Koło w to nie wpada.

Napisałem co mi się nie podoba, a Wy mnie uczycie co to szerokość opony, mimo że przez 8 lat miałem tyle kompletów różnego rodzaju, że pewnie większość ludzi przez całe życie tyle nie zużyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, skom25 napisał:

Nie chce mi się kontynuować, ale polecam żebyś wyobraził sobie co opisałem.

Rynienka szerokości węższej strony kostki brukowej. Ile ona ma? 8 cm? Koło w to nie wpada.

Napisałem co mi się nie podoba, a Wy mnie uczycie co to szerokość opony, mimo że przez 8 lat miałem tyle kompletów różnego rodzaju, że pewnie większość ludzi przez całe życie tyle nie zużyje.

Najlepiej jakbyś dał link do street view tego miejsca o ile jest dostępny. To rozwieje prawie wszystkie wątpliwości.

Nikomu się nie podobają takie progi na przejazdach ale dorabianie teorii, że opony nie wyrabiają to lekki absurd przy podanych parametrach.
Jeżeli te "schodki" mają do około połowy wysokości opony, to przy właściwym ciśnieniu powinny spokojnie przejeżdżać. Jeżeli przy 1,9bar na 42mm twierdzisz, że jest źle to najzwyczajniej w świecie dobijasz do obręczy lub masz jakieś dziwne wyobrażenie co same opony potrafią wybrać.

W dniu 24.06.2022 o 07:39, skom25 napisał:

Jeszcze nie byłby to problem, gdyby nie to, że krawędzie są ostre a dość często ścieżka za nimi się unosi.

Miałem okazję dosyć dokładnie przetestować jak działa taki ostry krawężnik, a jak po zeszlifowaniu.

P1070468.thumb.JPG.87b5b370194a347f2905a2a8337c503e.JPG

P1070502.thumb.JPG.ab026a5119d873851a10ca692e0e6110.JPG

W pierwszym przypadku krawężnik "wgryza" się w oponę, która przy takim punktowym nacisku mocniej się ugnie i lepiej zapracuje tłumiąc nierówność.
Nieprawidłowy kąt szlifowania sprawia, że uderza się w płaską powierzchnię, siła rozchodzi się na większym obszarze i opona się tak dobrze nie ugina. W efekcie czuć to dużo mocniej na kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zekker napisał:

Najlepiej jakbyś dał link do street view tego miejsca o ile jest dostępny. To rozwieje prawie wszystkie wątpliwości.

Nikomu się nie podobają takie progi na przejazdach ale dorabianie teorii, że opony nie wyrabiają to lekki absurd przy podanych parametrach.
Jeżeli te "schodki" mają do około połowy wysokości opony, to przy właściwym ciśnieniu powinny spokojnie przejeżdżać. Jeżeli przy 1,9bar na 42mm twierdzisz, że jest źle to najzwyczajniej w świecie dobijasz do obręczy lub masz jakieś dziwne wyobrażenie co same opony potrafią wybrać.

Miałem okazję dosyć dokładnie przetestować jak działa taki ostry krawężnik, a jak po zeszlifowaniu.

P1070468.thumb.JPG.87b5b370194a347f2905a2a8337c503e.JPG

P1070502.thumb.JPG.ab026a5119d873851a10ca692e0e6110.JPG

W pierwszym przypadku krawężnik "wgryza" się w oponę, która przy takim punktowym nacisku mocniej się ugnie i lepiej zapracuje tłumiąc nierówność.
Nieprawidłowy kąt szlifowania sprawia, że uderza się w płaską powierzchnię, siła rozchodzi się na większym obszarze i opona się tak dobrze nie ugina. W efekcie czuć to dużo mocniej na kierownicy.

Uczepiłeś się jak rzep czegoś tam :D

Po prostu, źle się po tym jeździ. Jest sporo miejsc, które mimo że nierówne, to jedzie się gładko. A są takie, że wali po nadgarstkach.

Naprawdę nie muszę Ci udowadniać że mnie to irytuje, bo to moja opinia i odczucia. Dobrze wiem jak działają opony i jak zwchowują się przy danym ciśnieniu.

A na sztywnym widelcu jeżdżę od jakiś 6-7 lat, bo wcześniej miałem MTB w takiej wersji. Wiem co są w stanie wybrać.

Także nie próbuj mi wmawiać, że wymyślam, bo to ja jeżdżę tym rowerem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zekker muszę Cie częściowo przeprosić. 1.9 Bara to chyba było za mało i opona nie zachowywała się jak trzeba. Dzisiaj ustawiłem 2.0/2.2 i może nie było bardziej komfortowo, ale opory toczenia zmniejszyły się drastycznie. Na oponie jest niby zakres 2.0-5.0, ale przy 1.9 Bara już się "podwijała".

Co do budowy ścieżek. Dzisiaj właśnie wpadłem na takie miejsce które opisywałem. Aż mi coś strzeliło w karku/ barku i bałem się że rozwaliłem koło, bo rower też wydał dziwny dźwięk. Oczywiście wszystko przez to, że troje ludzi jechał dokładnie tak, jak się jechać nie powinno...

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pietern napisał:

Czyli nie szlifować - dobrze, a szlifować źle? Mam wrażenie, że z dobrobytu wam się w zadkach poprzewracało. :)

Tak robić, żeby nie trzeba było szlifować ;)
Są szlify które pomogły złagodzić podrzucenie, a są takie co wręcz odwrotnie zadziałały. Jeżeli dobrze pamiętam, ten ze zdjęcia jeszcze raz szlifowali i zrobiło się nieco lepiej.

@skom25

No już o oporach nie chciałem pisać ;)

Dlatego na miasto mam obecnie 2" opony, a z amortyzatora raczej już nie zrezygnuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...