Biesz766 Napisano 2 Września 2018 Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Szukam czegoś co nie rozpapla się w plecaku a da siły na kolejne km. Wożę ze sobą moje ulubione maślane ciasteczka i je zajadam w przerwach, ale ost. przy trasie na rowerku MTB w okolicach 100 km jazdy po łąkach, leśnych drogach ze sporymi wahaniami wysokości zabrakło mi po prostu pary. Ledwo docisnąłem brakujące do powrotu kilkanaście km. Wiem, że dobry obiad w połowie trasy załatwiłby sprawę, tylko problem taki, że to bezludzia i jedyne co się spotka po drodze to zwierzęta, albo jakieś chałupy we wiosce bez gastronomi. W związku z tym mam pytanie, czy ktoś używa Żel izotonik SIS GO i może na jego temat się wypowiedzieć ? Czy daje to werwy i jaki smak preferujecie ? A może coś innego ? Wiem, że wolałbym uniknąć jakiś cudów dla pakerów, jak najbardziej naturalne. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
teraw Napisano 2 Września 2018 Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Żele SIS są świetne, jedne z lepszych. Super działają, dobry smak, zero sensacji żołądkowych. Pisze, ze nie trzeba ich popijać, co jest nieprawdą, ale wystarczy łyk wody, a nie cała szklanka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biesz766 Napisano 2 Września 2018 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Tak czułem, że mogą być dobre. Dzięki za opinie. Smaki wszystkie w miarę, czy jakiś odrzucić z marszu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 2 Września 2018 Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Ja tych żeli SIS Iso w ogóle nie popijam. Wszystkie smaki są delikatne i raczej każdemu będą smakować (choć to kwestia indywidualna), SIS to najwyższa jakość żeli. Tylko zauważ, że żele izotoniczne nie są dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem. One dostarczają ok. 40% mniej energii od żeli energetycznych, ale są za to dużo lepiej wchłaniane (idealne na wyścigi). Na wycieczki lepiej kupić klasyczny żel energetyczny (jeżeli ma być ratunkiem na kryzys) albo żele "endurance" jak mają być "przekąską". Natomiast jak masz miejsce w plecaku to bierz po prostu dojrzałe banany. Na wycieczkach, gdzie 10-15 minutowe opóźnienie w trawieniu banana w stosunku do żeli Iso i to, że trzeba go obrać, a później pogryźć nie jest problemem sprawia, że to bardzo dobra alternatywa dla żeli (dojrzały banan w 100 g ma 25 g węgli, a dodatkowo sporo potasu i magnezu, czyli kluczowych jonów do pracy mięśni). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biesz766 Napisano 2 Września 2018 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Podasz przykład wartych zakupu żeli energetycznych, czy "endurance" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 2 Września 2018 Udostępnij Napisano 2 Września 2018 Ja akurat bardzo lubię Nutrenda Carbosnack i Isostar Energy Fruit Gel (energetyczne) i Nutrend Endurosnack ("endurance"). No i "oczywista oczywistość", żele energetyczny są bardzo słodkie - trzeba popijać, "endurance" są już bardziej zjadliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 3 Września 2018 Udostępnij Napisano 3 Września 2018 Mój głos też na Nutrenda. Dla mnie dużą zaletą jest to, że mają konsystencję która nie zakleja, nawet podczas wyścigu, i nie mają plasticzanego posmaku, co często się zdarza innym żelom. No i cena jest atrakcyjna, ja najczęściej kupuję większy zapas w dobrych cenach tutaj: http://www.sportfuel.pl/?nutrend,24 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombikerun Napisano 23 Lipca 2019 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2019 Ja zdecydowanie polecam żele energetyczne Agisko, nie są za słodkie, nie ma komplikacji żołądkowych. https://www.cycleshop.pl/zele-energetyczne,c35.html dobre na zawody i luźne weekendowe wycieczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2019 Słyszałem o żelach, ale jakoś nie próbowałem bo raz rzuciłęm na skłąd okiem i w zasadzie nic tam nie ma. Może tu chodzi o to jaką mają osmolarność, więc samemu można zrobić sobie płyn. Ja z wodą mieszam wodę kokosową. Jednak cięzko znaleźc coś dobrego, raz kupiłem zbliżoną do smau prawdziwej wody (w puszce) a raz znowu dobra była ale w smaku podejrzanie słodka i zbyt "kokosowa". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 25 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2019 W dniu 24.08.2019 o 14:07, whiteindian napisał: Słyszałem o żelach, ale jakoś nie próbowałem bo raz rzuciłęm na skłąd okiem i w zasadzie nic tam nie ma. Może tu chodzi o to jaką mają osmolarność, więc samemu można zrobić sobie płyn. Żele nie muszą mieć osmolarności, to nie są izo/hipotoniki. Żele mają szybko dostarczyć porcji węglowodanów prostych i trochę złożonych, a nie nawadniać. To dla tego w składzie nie wyczytałeś cudów. Taki żel można łatwo samemu zrobić słodząc zwykły kisiel izotonikiem w proszku zamiast cukru. Wyjdzie dokładnie to samo. Jak ktoś jeździ turystycznie po kraju zwiedzając okoliczna puszczę lesną, to wcale nie potrzebuje żeli, bo jego wysiłek to głównie przemiany tłuszczowe. W tym przypadku zwykła kanapka wystarczy. Ważniejsze jest picie, a nie zajadanie się słodyczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2019 kisle chyba maja cukier, przynajmniej skrobię, więc chyba słodzić izotonik kislem a nie odwortnie? A ktoś w marketach kupuje wody kokosowe czy jednak online, bo podejrzewam ich slabą jakość... Ja piję wodę głównie, ale po takiej mieszanej jeździe 5 godzin, różnie być możę, zwłaszcza gdy tych węglowodanów na codzień jem mało bo znacznie lepiej czuję się na przykłąd rano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.