chopmaz Napisano 29 Sierpnia 2018 Napisano 29 Sierpnia 2018 Mam pierwszy rower z barankiem, dlatego proszę o pomoc. Chcę wymienić owijkę, którą dostałem w standardzie. Jest dość twarda i kiepsko amortyzuje. A mój priorytet to komfort. Lepszym rozwiązaniem jest gruba owijka - jeśli tak to jaka? czy może podwójna owijka? Są też wkładki żelowe i na to owijka i wydaje mi się, że to może być odpowiedni pomysł. Nie powinno być zbyt grubo a dość miękko. Takie mam przynajmniej wrażenie, bo jeszcze na czymś takim nie jeździłem. Co zapewni najlepszą amortyzację z powyższych? A może są jeszcze inne możliwości? Edit: Zapomniałem dopisać, że rower to gravel (jeśli ma to znaczenie?).
kamfan Napisano 29 Sierpnia 2018 Napisano 29 Sierpnia 2018 A widelec karbon czy aluminium? Jak karbon to myślę, że wystarczą dobre żelowe rękawiczki. Jak aluminium to wziąłbym grubszą owijkę (3,5 mm) z silikonowym wierzchem - zapewnia pewniejszy chwyt co przy gravelu jest zdecydowanie bardziej istotne niż przy szosie. Minus tych silikonowych jest taki, że są mało trwałe. BTW owijka to element, który szybko się zużywa i jest mocno indywidualny, więc warto samemu poeksperymentować
chopmaz Napisano 29 Sierpnia 2018 Autor Napisano 29 Sierpnia 2018 Widelec jest karbonowy. Rękawiczki mam i używam, ale równie często jeżdżę bez nich
Imar Napisano 30 Sierpnia 2018 Napisano 30 Sierpnia 2018 Zazwyczaj w rowerach typu gravel jest wygodna owijka. Dyskomfort może powodować też źle ustawiona kierownica i siodło. Baw się też z ciśnieniem - to robi cuda na gravelu. Jak chcę się pobawić w terenie ustawiam 3 bary, na drogę 5 barów.
Paniatna Napisano 30 Sierpnia 2018 Napisano 30 Sierpnia 2018 Ja w swoim grawelu na oryginalną owijkę nawinąłem drugą o gr. 3mm. Komfort i pewność chwytu są teraz rewelacyjne.
chopmaz Napisano 30 Sierpnia 2018 Autor Napisano 30 Sierpnia 2018 Imar - mam Anyroada, ta owijka raczej nie jest wygodna. Choć pierwsze wrażenia z roweru i jazdy super. A co do ciśnienia już zdążyłem sprawdzić Myślałem, że na sztywniaku będzie gorzej , ale zaskoczenie było na plus. Paniatna - i nie jest za grubo? Mam średniej wielkości dłonie i nie jestem pewny czy dwie owijki to nie będzie za dużo. W każdym razie dzięki za wszystkim za opinie. Przemyślę jeszcze i w weekend chcę zamówić.
89neo Napisano 30 Sierpnia 2018 Napisano 30 Sierpnia 2018 11 godzin temu, chopmaz napisał: Widelec jest karbonowy. Rękawiczki mam i używam, ale równie często jeżdżę bez nich Też mam karbo, mam mega rękawiczki, na MTB się sprawdzają ale na Szosie mam drętwienie ręki przez nie, teraz jeżdżę bez i wsio gitara :D
chopmaz Napisano 30 Sierpnia 2018 Autor Napisano 30 Sierpnia 2018 4 godziny temu, dovectra napisał: Fizik gel bar? Na chwilę obecną jestem najbardziej skłonny właśnie na takie rozwiązanie. Jeśli ktoś stosował to prośba o opinie. Przy okazji zapytam jeszcze o wygodną owijkę - powiedzmy tak do 100 zł.
dovectra Napisano 31 Sierpnia 2018 Napisano 31 Sierpnia 2018 Mam , jest wygodna , i działa 3 lata bez problemu.
Gość Napisano 31 Sierpnia 2018 Napisano 31 Sierpnia 2018 W dniu 30.08.2018 o 12:09, dovectra napisał: Fizik gel bar? Na to szkoda pieniedzy, mam to i .... zaplacilem za to razem z owijka w zestawie 135pln i dziala to słabiej niz załozona na drugim rowerze owijka Pro sport control za 40pln Na tej sport control zrobilem 2tys km i nie widac za bardzo sladów używania, no brudzi sie.... ale każda sie brudzi POlecam tego Sport Comforta Eva jak ktos szuka miekkiej kiery o pewnym chwycie. Troche kaprawo sie to nawija... ale i tak lepiej niz Fizikowa Microtexowa owijka. W zyciu tego juz nie kupie. Jezdze bez rekawiczek.... i szczerze polecam owijke PRO. 19 godzin temu, chopmaz napisał: Przy okazji zapytam jeszcze o wygodną owijkę - powiedzmy tak do 100 zł. 2szt Pro sport EVa i 20pln na bidon elite. Dodam jescze iz jakos ostatnio musialem dostac sie do Klamkomanetki w celu serwisowym, musialem odwinac polowe owijki PRo, odbylo sie to bez najmniejszego problemu. nic się nie uszkodziło, moglem spokojnie zrobic co trzeba i nawinac tą samą owijke na kierownice.
Gość Napisano 31 Sierpnia 2018 Napisano 31 Sierpnia 2018 Wnika to głownie z tego że od wewnetrznej strony nie ma kleju który po pewnym czasie przykleja sie mocno do kiery w miejscach gdzie sciskamy kierownice rekami, w owijce pro jest pasek silikonowy, cos jak antyposlizgowe silikony na ścigaczach ubrań rowerowych. Przez to nawija sie takie owijki ciut gorzej, ale mozna pwoiedzieć ze są "wielorazowe" ;-)
chopmaz Napisano 1 Września 2018 Autor Napisano 1 Września 2018 Cinol, owijka, którą proponujesz ma 3,5 mm grubości. Jeśli nawinę 2x Pro Sport EVA to czy nie będzie za grubo do średnich dłoni?
kacpermm Napisano 4 Września 2018 Napisano 4 Września 2018 W dniu 1.09.2018 o 21:34, chopmaz napisał: Cinol, owijka, którą proponujesz ma 3,5 mm grubości. Jeśli nawinę 2x Pro Sport EVA to czy nie będzie za grubo do średnich dłoni? Po co ci dwie owijki? Generalnie sam jezdze na gravelu i kluczowe jest dobre cisnienie + ustawienie roweru, a nie owijka Ustaw odpowiednio siodełko i kierownice, potem cisnie dobierz pod swój cieżar. Sam jedze na 2,5mm i nie mam problemów, a jezdze bez rekawiczek. Przód <2.5 bara, a tył 3 bary.
Mateusz30 Napisano 5 Września 2018 Napisano 5 Września 2018 Nawinąłem u siebie 3 warstwy cienkiej owijki. Kupiłem 2, żeby wymienić starą i dać grubo ale nawinąłem po prostu na starą. Wcale nie taniej owijki fizika. Efekt jest gorszy, niż przy 1 grubej owijce w innym rowerze. Jest lepiej, niż było, ale mimo dużej objętości kierownicy nie ma wysokiego komfortu. Na drętwiejące ręce jest tylko jedno lekarstwo. Wincyj podkładek pod mostek.
chopmaz Napisano 11 Września 2018 Autor Napisano 11 Września 2018 Owijka 3,5mm zakupiona. Na razie tylko wstępnie nawinąłem (pierwszy raz to robiłem ) na obecną owijkę i jednak grubo było. Pewnie pozbędę się starej, założę nową i zobaczę jaka zmiana.
Gość Napisano 15 Września 2018 Napisano 15 Września 2018 Zostaw jedną Pro bez innych pod spodem. Jak jest za grubo to ...czasem gumy z klamkomanetek nie chca ladnie lezeć, i ... nie wszyscy sa w stanie pewnie chwycić/objąc grubą kiere. Ma byc grubo ale za razem pewnie. Moje kola dmucham do 100psi i nie pamietam problemow z dyskomfortem, nie jeżdze w rekawiczkach...prawda tez jest taka, ze byc moze trzeba sie troche przyzwyczaic do barana, za bardzo nie spinac się, chyba jest podobnie jak z siodelkiem i bólem doooopska dla niedzielnych rowerzystow, a przecież tych co jezdza wiecej doopsko po 100km nie boli. ...z 3 lata temu jak jezdzilem po kostce brukowej 40km/h to bolały mnie dlonie od kierownicy, mialem wtedy owijke grubosci ceraty i musialem zakładac rękawiczki, bo miałem je tak poobijane że nie mogłem zaciskac piesci. Ale samo przeszło ;-) chyba mniej sie spinam i wogole nie potrzeboje rekawiczek nawet na cienkich owijkach.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.