Prekompilator Napisano 27 Sierpnia 2018 Napisano 27 Sierpnia 2018 Czy dętkę ledwo załataną można eksploatować od razu, czy należy poczekać z tym kilka godzin, gdy łatka się już zwulkanizuje z dętką? Jakie macie doświadczenia? U mnie przez 1,5 doby + jazda ok. 20 km bezpośrednio po łataniu zeszło z 4 bar do 2.5 ... Następnego dnia po dopompowaniu zeszło dużo mniej, ale upewnię się jeszcze dzisiaj, bo będę mierzył tym samym manometrem.
seraph Napisano 27 Sierpnia 2018 Napisano 27 Sierpnia 2018 Coś musiałeś zrobić źle, bo można od razu montować i jechać. Ciśnienie przyciśnie łatkę do dętki pod oponą i od razu jest szczelnie. Jak ktoś sobie klei kapcia na wyścigu to przecież nie będzie czekał
pp516 Napisano 27 Sierpnia 2018 Napisano 27 Sierpnia 2018 Poczekałeś zgodnie z instrukcją kilka minut po naniesieniu kleju (tak żeby zmatowiał), przed nałożeniem łatki ? Bo jak nie, to prawdopodobnie łatka nie przykleiła się dobrze i stąd problem. Potwierdzam, po dokładnym dociśnięciu łatki nie trzeba już czekać, można od razu pompować.
Mod Team michuuu Napisano 27 Sierpnia 2018 Mod Team Napisano 27 Sierpnia 2018 1 godzinę temu, pp516 napisał: po dokładnym dociśnięciu łatki nie trzeba już czekać, można od razu pompować. Byle w oponie.
Prekompilator Napisano 27 Sierpnia 2018 Autor Napisano 27 Sierpnia 2018 3 godziny temu, pp516 napisał: Poczekałeś zgodnie z instrukcją kilka minut po naniesieniu kleju (tak żeby zmatowiał), przed nałożeniem łatki ? Bo jak nie, to prawdopodobnie łatka nie przykleiła się dobrze i stąd problem. Potwierdzam, po dokładnym dociśnięciu łatki nie trzeba już czekać, można od razu pompować. Tak, nawet 3 minuty, zgodnie z instrukcją. Wcześniej papierem ściernym przetarłem porządnie dętkę. Trzymałem minutę łatkę. Pompowanie w oponie do 2 bar. Dopompowanie po przejechaniu ok. 200 m do niecałych 4 bar. Gdzie jest zatem haczyk ?
pp516 Napisano 27 Sierpnia 2018 Napisano 27 Sierpnia 2018 8 minut temu, Prekompilator napisał: Gdzie jest zatem haczyk ? Słaby klej albo słaba łatka, a może po prostu druga dziura ? Ewentualnie w oponie zostało to co dziurę zrobiło (kolec, drut, szkło) i dziurawi dalej. Chyba nie ma co dywagować, ja bym wyciągnął dętkę , pod wodę i szukał skąd ucieka powietrze. Bo jak schodzi ponad 1 bar na dobę, to musi być dziura, (raz miałem też przypadek, że wentyl był nieszczelny).
Prekompilator Napisano 1 Września 2018 Autor Napisano 1 Września 2018 Hmmmm... Po kolejnym dniu zeszło do 3 bar. Dopompowałem do 3.7 Ale po kolejnych pięciu dniach i przejechaniu 80 km ... znowu 3 bary. Wyjaśnieniem jest wg mnie fakt, że zauważyłem, iż wystarczy pół ruchu pompką i ciśnienie prawie wraca do 3.7. A więc powietrze nie ucieka (a w każdym razie ucieka bardzo mało - w normie), trzeba tylko ruszyć wentyl żeby pojawiło się prawidłowe ciśnienie.
pp516 Napisano 1 Września 2018 Napisano 1 Września 2018 To chyba coś jest nie tak z pomiarem ciśnienia.
Prekompilator Napisano 14 Września 2018 Autor Napisano 14 Września 2018 Po kolejnych 2 tygodniach i ponad 100 km... 2.9 bara. Czyli faktycznie coś z pomiarem, bo przecież nie schodzi od razu do 3, żeby później zmniejszyć drastycznie tempo.
pp516 Napisano 14 Września 2018 Napisano 14 Września 2018 Mierzysz osobnym manometrem, czy takim dołączonym do pompki ? Jeśli to drugie, to się nie dziw że się zmienia w trakcie pompowania.
Prekompilator Napisano 14 Września 2018 Autor Napisano 14 Września 2018 Godzinę temu, pp516 napisał: Mierzysz osobnym manometrem, czy takim dołączonym do pompki ? Jeśli to drugie, to się nie dziw że się zmienia w trakcie pompowania. Więc już się nie dziwię, bo faktycznie używam pompkowego. BTW. Grunt, że załatanie się udało.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.