Skocz do zawartości

[Kask] z odpinaną szczęką


moomintroll

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy ktoś używa takiego kasku z odpinaną szczęką? Coś w tym stylu: https://www.e-insportline.pl/9466/kask-downhillowy-w-tec-downhill-model-2018?gclid=EAIaIQobChMIjO7b1pSL3QIVkArgCh2GWw54EAEYASABEgISQ_D_BwE#20105

Chcę taki właśnie kupić. Ale nie wiem jak jest z żywotnością tych śrub od szczęki.

Kask fullface byłby najlepszy ale odpada bo połowę drogi na zjazd mam pagórkowatą i ulicę. W pełnym kasku jest dość gorąco i komicznie bym wyglądał na ulicy.

Napisano

Bałbym się kasków pseudo full face z odpinaną szczęką za taką kasę. Chyba, że obojętne Ci czy przy upadku wbije Ci plastik w gardło, czy śrubkę w czoło.

Napisano

Kolego sympatyczny, to jak proponujesz rozwiązać tę kwestię? Wozić ze sobą dwa kaski? ;)
 

Nie wiem czy to jest pseudo bo ktoś to testował. Widziałem gdzieś na aukcjach kaski Authora, może to i tylko marka ale jednak coś tam w dziedzinie rowerów mają do powiedzenia.

Napisano

Posiadam UVEX Jakkyl HDE i szczerze żałuję trochę zakupu. Worek pieniędzy to kosztowało (dobrze, że i tak po promocji było), a szczękę bez lustra zapiąć to wyzwanie. Serio, albo męczysz się z tym 20 minut, albo kogoś prosisz o pomoc. Jesteś sam to nie masz wyboru. W efekcie zapinam ją dopiero kiedy faktycznie na zjeździe obawiam się o życie... :) i to jeszcze po odpoczynku, bo taki rozgrzany możesz zapomnieć, że ci się uda.

Napisano

Jeżdżę. Może nie cały czas, bo jak jest bardzo gorąco to zakładam starego FOX Striker, ale używam często. Jest dosyć duży, z ogromnym daszkiem, ale nawet dobrze trzyma się głowy. Potliwość mam na tyle dużą, że nie jestem w stanie ocenić jak z wentylacją, w każdym jednym jestem zalany potem na podjazdach. Na zjazdach mi to nie przeszkadza bo nie mam czasu o tym myśleć. Szczęka mi się przydaje jedynie jak chcę powtórzyć szybciej jakiś odcinek, który już przejechałem i nie wiedziałem co mnie czeka. Minus jest taki, że często gryzę sobie usta od wewnątrz jak gąbki dociskają mi policzki do zębów. Jak wiem co będę jechał i nie spodziewam się trudności i niespodzianek, to w ogóle szczęki nie zabieram z domu, w zestawie są zaślepki na jej mocowanie. Na bikeparkach mnie jeszcze nie było.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...