[Rower] Galaxy Pioneer 9.0

[radekniejadek]

Czesc,

Jestem na etapie wyboru roweru i w oko mi wpadl rower z tytulu posta.

https://allegro.pl/rower-mtb-27-5-xt-slx-2x10-rock-shox-hydraulika-i7398969269.html

Czy ma ktos doswiadcze je z rowerami tej marki? Przeszukalem troche internetów i niespecjalnie ludzie sie rozpisują na ten temat. Z jednej strony zacheca cena i osprzet, z drugiej brak info jednak troche odciaga.

 

Dzieki za pomoc,

Radek

[Dijx]

Wygląda, że w Czechach i na Słowacji umiarkowanie popularna, acz nie mainstreamowa firma - coś jak nasz Unibike za pewne.
Tu masz rower na stronie producenta: 
http://www.galaxy-bike.cz/zbozi/476293/galaxy-2018-pioneer-90
Jak zdjęcia nie są "na zachęte" - widelec jest z powietrzną sprężyną (są dwie wersje). Osprzęt mocno powyżej średniej przy tej cenie, wliczając w to mniej rzucające się rzeczy typu korba, suport, piasty. Hamulce niższej klasy, niż reszta (acera/alivio), ale dają radę (mam). Rama potrójnie cieniowana - plus, ale poza tym niewiele o niej wiadomo. 

W przypadku gwarancji - za pewne zostaje tylko sprzedawca (choć jest polski dystrybutor - http://www.tora-zajdel.com.pl - to ten rower raczej przez niego nie przeszedł). Jak zniknie - problem, zwłaszcza jak coś z ramą. Jak masz możliwość odbioru osobistego lub płacisz kartą (chargeback) i się nie boisz - IMO mocno warte rozważenia. 

Przypomniał mi się Author i Kellys z lat 90tych - też kupowało się je z prywatnego importu (w Krakowie było tego sporo) i też miały wówczas świetny stosunek cena/jakość. A później spore firmy się z tego zrobiły.

[KrissDeValnor]

Za te pieniądze to całkiem przyzwoity rower.
Rama ma nawet taperowaną główkę, ale widelec jest pewnie sprężynowy, co nie zmienia faktu, że jako całokształt jest OK.
Przyzwoity osprzęt, szerokie obręcze, więc czego chcieć więcej ?

[Dijx]

Na zdjęciach na stronie czeskiej widać air na rockshocku, ale to niekoniecznie coś znaczy. Choć rower złożony seksownie i sensownie, wiec...

[KrissDeValnor]

No właśnie wypatruję napisu na korku, ale tak naprawdę - tak jak piszesz - liczy się to co w realu, a nie na zdjęciu.
Gdyby miał jednak powietrzniaka, to tym bardziej warto.