[piasta planetarna] sachs s7 vs sram s7

[Michau82]

Zastanawiam się nad zmianą tylnej piasty 3-biegowej na coś o większym zakresie i znalazłem ogłoszenie dotyczące pełnego zestawu z kołem i sterowaniem, na starej piaście tego typu.

Czy ktoś miał okazję porównywać w praktyce starą i nową wersję 7-biegowej piasty sachs/sram?

Znalazłem trochę materiałów na yt. Wygląda na to że w nowej wersji jest trochę inny hamulec, czy przekłada się to jakoś na skuteczność hamowania?

[zekker]

Nie wiem, bo nie miałem żadnej z nich w rękach ale:
-hamulec tylny tak czy siak nie jest skutecznym hamowaniem
-praktycznie każdy tylny daje radę zablokować koło (o ile jest sprawny) i na tym kończy się jego skuteczność

[Michau82]

To może ja się nie znam, ale dla mnie właśnie na tym polega skuteczność hamowania że hamulec blokuje koło.

[bogus]

Skuteczne hamowanie to takie, gdzie jesteś w stanie bez problemu kontrolować moment blokowania koła, modulować odpowiednio siłę działającą na koło. To tak w dużym uproszczeniu. Poza tym zablokowanie koła podczas hamowania szybko degraduje opony.

[Michau82]

@bogus92 Jak najbardziej zgadzam się z Tobą. Tylko że jeżeli mówimy o skuteczności urządzenia jakim jest hamulec, to wciąż skuteczniejszy w moim rozumieniu jest taki, którym jestem w stanie doprowadzić do zblokowania koła, niż taki który będzie się ślizgał po obręczy, tarczy czy w bębnie.

Oczywiście najważniejsza w tym jest kontrola siły i momentu zblokowania, ale w hamulcu typu torpedo również jest to możliwe. Przy odrobinie wyczucia i dodatkowym hamulcu z przodu, skuteczność hamowania tak wyposażonego roweru nie jest gorsza niż roweru z dwoma v-brakeami.

[bogus]

Nie zgodzę się z Tobą. Hamulcem typu torpedo nie da się odpowiednio, z dużą precyzją dozować siły hamowania.

Hamulec, którym nie jesteś w stanie zablokować koła to bardziej zwalniacz...

[Michau82]

10 minut temu, bogus92 napisał:

Hamulec, którym nie jesteś w stanie zablokować koła to bardziej zwalniacz...

Przynajmniej tutaj się zgadzamy

Wracając jednak do tematu piast z przekładnią planetarną. Na wyższych biegach koło zablokować jest dużo trudniej. W nowszej wersji piasty 3-biegowej zastosowano nawet rodzaj wspomagania który przy hamowaniu na 3 redukuje bieg do 2. Zrealizowano to przez zmianę kształtu kła współpracującego z wybierakiem, tak że przy cofaniu zębatki bieg "ześlizguje" się w dół. Tutaj inżynierowie srama odeszli od kontroli, w kierunku szybszej blokady koła, jednak nie chcę dyskutować nad zasadnością tej modyfikacji.

Oglądając materiały dot. piasty 7 biegowej zauważyłem modyfikacje innego rodzaju. Kły wybieraka wydają się identyczne w starej i w nowej wersji. Za to jednolity bębenek został zastąpiony 3 luźnymi elementami. Liczyłem że ktoś na forum miał do czynienia z obiema wersjami piasty i mógł by się podzielić doświadczeniami.

[zekker]

Możesz zarzucić materiałami na temat tej redukcji biegów? Tak samo na wpływ wybranego biegu na siłę hamowania?

Z tego co wiem, to podczas hamowania przekładnia zupełnie nie bierze w tym udziału, to by tylko skomplikowało konstrukcję, do tego byłoby mało bezpieczne.
Producenci też jakoś nie wpisują ostrzeżeń, że na różnych biegach hamulce zachowują się inaczej.

5 godzin temu, Michau82 napisał:

To może ja się nie znam, ale dla mnie właśnie na tym polega skuteczność hamowania że hamulec blokuje koło.

To jest sprawność hamulca, a nie skuteczność hamowania.

4 godziny temu, Michau82 napisał:

Oczywiście najważniejsza w tym jest kontrola siły i momentu zblokowania, ale w hamulcu typu torpedo również jest to możliwe. Przy odrobinie wyczucia i dodatkowym hamulcu z przodu, skuteczność hamowania tak wyposażonego roweru nie jest gorsza niż roweru z dwoma v-brakeami.

Tym bardziej świadczy to, że przy sprawnym przednim hamulcu, tylny wiele nie zmienia.

[Michau82]

To że hamowanie jest mniej skuteczne na wyższych zauważy każdy kto chociaż raz przejedzie się na piaście 3. biegowej. Różnica jest najbardziej widoczna między hamowaniem na 3 i 2 biegu. Na niższych biegach dociskamy hamulec z większą siłą. Inaczej - na hamulec działamy tym samym momentem jakim napędzamy koło. To wyeliminowanie przekładni podczas hamowania komplikowało by dodatkowo konstrukcję.

Trudno znaleźć na ten temat cokolwiek w sieci. Sam zacząłem zgłębiać temat jak zauważyłem nietypowe zachowanie po zmianie piasty sachs t3 na nowszą wersję "spectro". W manualu srama jest krótka wzmianka o systemie wspomagania hamowania na 3. biegu, ale bez wyjaśnienia jak to dokładnie działa. Dopiero rozbierając obie piasty na stole udało mi się to zrozumieć. Postaram się znaleźć fotkę którą wtedy zrobiłem i zaktualizuję wpis.

EDIT:

Znalazłem to w innej instrukcji.

http://cdn.sram.com/sites/default/files/techdocs/sram-techmanual-my10-gearhubsystems-english-reva.pdf

Strona 98 pdf-a. Rozdział "Technical changes". Nie będę już wrzucał zdjęcia bo pokazuje dokładnie to samo co jest na rysunku.

[zekker]

Nie bardzo widzę jak ta zmiana miałaby wpływać na hamowanie. Musieli dodać coś jeszcze, co powoduje (posłużę się piastą 5 biegową (str. 88), bo tam lepiej na schemacie rozpisali części, przy 3 biegowej nie rozłożyli na kawałki części nr 11)  wypchnięcie 26 i dociśnięcie do 10, wtedy siła z zębatki jest przenoszona bezpośrednio na hamulec.

[Michau82]

Ta zmiana powoduje zrzucenie biegu z 3 na 2, przy ruchu pedałów do tyłu. Kieł zsuwa się po tej ściętej krawędzi.

Przekładnia bierze udział w hamowaniu tak samo jak w napędzaniu roweru. Tzn tak samo jak na jedynce łatwiej jest szybko przyśpieszyć tak samo łatwo jest nagle zahamować. Nie jestem specjalistą od mechaniki i nie mam ambicji cię przekonywać. Wsiądź po prostu na taki rower i spróbuj przy tej samej prędkości zahamować na 1 i na 3. Na 1 biegu koło zblokujesz natychmiast, a na 3. będzie wyczuwalny moment uślizgu coastera.

Dziś miałem okazję się przejechać w miarę nowym nexusem 3. biegowym (piasta shimano). Tam nie ma żadnych systemów wspomagania i również bardzo widoczna jest różnica pomiędzy hamowaniem na 1. a na 3. biegu.