Grande Napisano 16 Sierpnia 2018 Napisano 16 Sierpnia 2018 Cześć, Temat pewnie wałkowany ale i tak mam wątpliwości. Sprawa wygląda następująco: obecnie mam założone Schwalbe Tought Tom i o ile przednia opona jeszcze daje radę to tył już praktycznie nie ma środka (2 sezony, po 1k km). W związku z tym poszukuję opony na nawierzchnie twarde (85% ) a reszta to polne drogi, leśne dukty. Nie latam w zawodach, po skałkach, głębokim piachu lub błotach. Czego oczekuję: w miarę dobrych oporów toczenia, większej wytrzymałości na ścieranie, budżet to 100PLN. Ps.: Ważę 115kg, więc gumy nie mają lekkiego życia. Wstępnie wyszperałem: Kenda K-1153 Ritchey Z-Max Shield SCHWALBE Hurricane CONTINENTAL Double Fighter III Vittoria Mezcal G+ SCHWALBE Marathon Plus Dwie ostatnie pozycje są najdroższe ale też je biorę pod uwagę... o ile są tego warte. Wszelkie uwagi, propozycję mile widziane.
cervandes Napisano 16 Sierpnia 2018 Napisano 16 Sierpnia 2018 Mezcal G+ za stówę? Z wymienionych ja bym wybrał Hurricane. A Mezcale G+ mam, 3000km za nami w tym roku i opona jest bardzo trwała, około 1/3 się napędowa zużyła. Niesamowicie przyklejona do podłoża. Tyle tylko, że to opony z całkiem różnym przeznaczeniem, taki Hurricane to turystyczny długodystansowiec, Double Fighter tak samo, cienka ale twarda guma, więc przyczepność słaba ale za to wiele km zjedziesz. Mezcal to z kolei wyścigowa guma do XC, na dodatek w wersji G+ TNT szkoda pakować w nią dętkę skoro przeznaczona jest jako bezdętkowa. Kendy osobiście już nie uznaję wcale, jakościowo to opony z trzeciego świata moim zdaniem są. Ritcheja nie znam wcale.
Grande Napisano 16 Sierpnia 2018 Autor Napisano 16 Sierpnia 2018 Cześć, Wiem, że G+ lub Marathony są droższe ale jeśli jest tego warta to wrzucę ją na tył a przód zostanie obuty w Tough Toma... o ile ma to jakiekolwiek racjonalne uzasadnienie? Poniżej linki:https://www.sportpoint.pl/pl/opony-rowerowe-przeznaczone-do-mtb/29850-vittoria-mezcal-g-29x225-zwijana-1113m33255611hd.htmlhttps://www.centrumrowerowe.pl/opona-vittoria-mezcal-pd5857/?v_Id=98798 https://www.bikester.pl/schwalbe-marathon-plus-mtb-performance-smartguard-opona-29-drut-reflex-czarny-479153.html Jeśli ni chusteczki nie ma to racji bytu to komplet Hurricane albo ewentualnie Double Fighter . Ps.: Rozumiem, że każda z tych opon bez problemu wejdzie na obręcze MACH1 NEO DISK?
lewocz Napisano 16 Sierpnia 2018 Napisano 16 Sierpnia 2018 Hutchinson Python - klasyka klasyki, po twardym terenie idzie pięknie. Przejechałem na niej 200 km po Albańskim interiorze - Fusha Lure, Theetj i takie tam bezdoża. Dała rady. Mitas Scylla - jakoś podeszła mi ostatnio
Sansei6 Napisano 16 Sierpnia 2018 Napisano 16 Sierpnia 2018 Ja mam poprzednią wersję tego Marathona MTB plus i sobie chwalę ale dla mnie też była bardzo ważna antyprzebiciowość. Póki co na przodzie i tyle dają radę tył oczywiście mocniej zjechany, chocstaram się unikać blokowania tylnych kół, czasem się zdarza. Mają już 10 000 km. Moze na krawędzie nie jeżdżę i na żyletkę pędząc po drogach i bezdrożach, ale nie załuje im ani śniegu, mrozu, ani smażącego asfaltu, ani ostrych kamieni, koleowego tłucznia, szkła, piachu kostki, co siętrafi.
Grande Napisano 16 Sierpnia 2018 Autor Napisano 16 Sierpnia 2018 A co sądzicie o dwóch różnych oponach przód/tył, czyli zostawienie na Tough Toma na przodzie a zarzuczenie czegoś nowego na tył? Nie pogorszy to prowadzenia?
Sansei6 Napisano 16 Sierpnia 2018 Napisano 16 Sierpnia 2018 Jeśli ten Tom odpowiada Ci w prowadzeniu to gorzej nie będzie Ludzie często inne opony dają na przód a inne na napęd.
Grande Napisano 16 Sierpnia 2018 Autor Napisano 16 Sierpnia 2018 Raczej nic złego nie mogę o nim powiedzieć, póki co daje radę. W sumie to dobrze mieć coś na przodzie coś bardziej miękkiego... a przy takim klocku jak jak tył musi być bardziej pancerny. Poczytałem właśnie o Mezcalach i wersja G+ w moim przypadku nie ma sensu, bo nie wykorzystam jej możliwości. Więc na placu boju zostają: Vittoria Mezcal 29x2,25 lub Vittoria Mezcal 29x2,6 (zastanawia mnie tak niska cena)Schwalbe HurricaneSchwalbe Marathon Plus MTB (chyba mój faworyt ze względu na parametry)
Alsew Napisano 17 Sierpnia 2018 Napisano 17 Sierpnia 2018 21 godzin temu, Grande napisał: Schwalbe Marathon Plus MTB (chyba mój faworyt ze względu na parametry) Ale to waga tej opony - 1,2 kg/szt - tak do Ciebie przemawia?? 21 godzin temu, Grande napisał: Raczej nic złego nie mogę o nim powiedzieć, póki co daje radę. Po za tym że twardych nawierzchniach taki bieżnik potrzebny jest jak świni siodło 21 godzin temu, Grande napisał: Vittoria Mezcal 29x2,6 (zastanawia mnie tak niska cena) Opony o szerokości 2,6 i tak pewnie nie zmieścisz w tylne widełki...
Grande Napisano 18 Sierpnia 2018 Autor Napisano 18 Sierpnia 2018 Alsew... zły dzień? Grab a beer and relax! 11 godzin temu, Alsew napisał: W dniu 16.08.2018 o 22:13, Grande napisał: Schwalbe Marathon Plus MTB (chyba mój faworyt ze względu na parametry) Ale to waga tej opony - 1,2 kg/szt - tak do Ciebie przemawia?? Nie jej waga bo to mam gdzieś, nie jestem maniakiem lekkości a te extra 0,5kg w porównaniu do innych opon to załatwię rano w toalecie. 11 godzin temu, Alsew napisał: W dniu 16.08.2018 o 22:13, Grande napisał: Raczej nic złego nie mogę o nim powiedzieć, póki co daje radę. Po za tym że twardych nawierzchniach taki bieżnik potrzebny jest jak świni siodło Oczywiście, masz rację... ale skoro przejeździłem na niej dwa sezony i nie narzekam na na chus kupować inną? 11 godzin temu, Alsew napisał: W dniu 16.08.2018 o 22:13, Grande napisał: Vittoria Mezcal 29x2,6 (zastanawia mnie tak niska cena) Opony o szerokości 2,6 i tak pewnie nie zmieścisz w tylne widełki... Rzeczywiście może być ciasno... czyli ta odpada.
cervandes Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 4 godziny temu, Grande napisał: Nie jej waga bo to mam gdzieś, nie jestem maniakiem lekkości a te extra 0,5kg w porównaniu do innych opon to załatwię rano w toalecie. Co innego 0,5kg na ramie, częściach a co innego na samym końcu masy wirującej czyli kół. Rower będzie wciąż ciężej rozpędzić, będzie mniej dynamiczny. Ciężkiej piasty czy ramy nie poczujesz, lub prawie nie poczujesz. Pół kg na oponie poczujesz od razu.
Alsew Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 3 godziny temu, Grande napisał: Nie jej waga bo to mam gdzieś, nie jestem maniakiem lekkości a te extra 0,5kg w porównaniu do innych opon to załatwię rano w toalecie. Po pierwsze 0,5 kg na oponie to nie to samo co 0,5 kg różnicy na ramie, siodle czy Twojej du.... Poczytaj sobie o masie rotującej. No i ja jestem zdania że jak wydawać kasę i coś zmieniać to na lepsze, a nie gorsze. Po drugie, ten Marathon MTB ma bieżnik który nadal mija się znacznie z Twoimi potrzebami. Po trzecie, ta opona kosztuje w granicach 130 zł, czyli za tą kasę możesz kupić 2 opony idealnie wpasowujące się w Twoje potrzeby zamiast rzeźbić wynalazki. 3 godziny temu, Grande napisał: Oczywiście, masz rację... ale skoro przejeździłem na niej dwa sezony i nie narzekam na na chus kupować inną? Jak człowiek nie ma porównania to na wszystkim mu dobrze Kup sobie choćby 2szt. Continental Race Kinga 2,0 na drucie (130 zł spokojnie Ci starczy) to zobaczymy czy wrócisz do Schwalbe Tought Tom...
itr Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 Maratony na 85 procent asfaltów chyba jednak są trwalsze od Race Kingów, o ile nie przetynie się boku opony np miesiąc po zakupie. Sam z Almotionami zaprzyjaźniłem się bardzo. Masa opon na pewno ma znaczenie, ale wszystko zależy od potrzeby kupującego. Do dojeżdzania statecznego Maratony są jak znalazł, ale do jazdy szarpanej już nie,bo trzeba tą dodatkową masę wciąż przyspieszać lub zatrzymać. Opory toczenia i wagę trochę niższą ma Mar. Green Guard cena około 90 zł Ale wcale nie odradzam Race K, bo też są ciekawe i toczą się lekko... jednak mogą się napędowo szybciej zużyć.
Alsew Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 19 minut temu, itr napisał: Ale wcale nie odradzam Race K, bo też są ciekawe i toczą się lekko... jednak mogą się napędowo szybciej zużyć. Dlatego do takiej jazdy jaką opisuje autor tematu, polecałbym Race Kinga na przód, a na tył np Hurrcana. Miałem swego czasu taki set i byłem z niego mega zadowolony! Bardzo szybki, pewny w lekkim terenie, tani i trwały! Chociaż mam Race Kinga, w rowerze żony, na którym sam zrobiłem na tylnym kole jakieś 2500 km (głownie utwardzone szlaki) i drugie tyle jeszcze spokojnie wytrzyma, jak nie więcej.
Grande Napisano 18 Sierpnia 2018 Autor Napisano 18 Sierpnia 2018 @cervandes, @Alsew: macie rację co do masy wirującej... tego nie wziąłem pod uwagę! Zwracam honor i chylę czoło! Co do przedniej opony, tak nie mam porównania, bo TT dostałem razem z rowerem gdy go kupowałem... i sądzę, że mogę je jeszcze przez sezon lub dwa dojechać, po 50% bieżnika zostało lekką ręką. A co sądzicie o zestawie Vittoria Mezcal (drut) 29x2.1 na oba koła. Cały zestaw tylko trochę droższy od Race Kingów?
Pietern Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 11 godzin temu, Grande napisał: Nie jej waga bo to mam gdzieś, nie jestem maniakiem lekkości a te extra 0,5kg w porównaniu do innych opon to załatwię rano w toalecie. Ba, ale przy innej oponie to już będzie ponad kilogram (z toaletą) różnicy. Godzinę temu, Grande napisał: A co sądzicie o zestawie Vittoria Mezcal (drut) 29x2.1 na oba koła. Cały zestaw tylko trochę droższy od Race Kingów? A po co toto na 85% twardego?
Grande Napisano 18 Sierpnia 2018 Autor Napisano 18 Sierpnia 2018 Godzinę temu, Pietern napisał: 12 godzin temu, Grande napisał: Nie jej waga bo to mam gdzieś, nie jestem maniakiem lekkości a te extra 0,5kg w porównaniu do innych opon to załatwię rano w toalecie. Ba, ale przy innej oponie to już będzie ponad kilogram (z toaletą) różnicy. To też sobie uzmysłowiłem po tym co Alsew i cervandes napsiali. Godzinę temu, Pietern napisał: 2 godziny temu, Grande napisał: A co sądzicie o zestawie Vittoria Mezcal (drut) 29x2.1 na oba koła. Cały zestaw tylko trochę droższy od Race Kingów? A po co toto na 85% twardego? A po toto, że niedaleko mam las Łagiewnicki i tam jest sporo tras z gorszą nawierzchnią (kamienie, korzenie, piach) i jakoś rzeźba bieżnika Mezcali bardziej do mnie przemawia. Środek w miarę wypełniony, więc na twardym się potoczą a w terenie dadzą radę... przynajmniej tak mi się wydaje.
Alsew Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 Teraz, Grande napisał: A po toto, że niedaleko mam las Łagiewnicki i tam jest sporo tras z gorszą nawierzchnią (kamienie, korzenie, piach) i jakoś rzeźba bieżnika Mezcali bardziej do mnie przemawia. Środek w miarę wypełniony, więc na twardym się potoczą a w terenie dadzą radę... przynajmniej tak mi się wydaje. I to jest słuszna koncepcja. Bierz te Mezcale czy tam Race Kingi, a nie poznasz swojego roweru!
Pietern Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 To już lepiej Smart Samy, dobijesz ponad 3 atmosfery i masz szosową oponę.
Alsew Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 24 minuty temu, Pietern napisał: dobijesz ponad 3 atmosfery i masz szosową oponę. Może to zrobić z każdą z w/w opon, oczywiście nie zmieni to ich w szosowe opony. Smart Sam wypada gorzej na twardym od Race Kinga.
cervandes Napisano 18 Sierpnia 2018 Napisano 18 Sierpnia 2018 Miałem Samy, Miałem Race Kingi, Mam Mezcale. Co prawda pierwsze i drugie w starym rowerze, druciaki, w nowym Mezcale w topowej wersji. I jestem zdania, ze lepiej się toczyły druciaki RR niż Mezcale, za to Mezcale mają mega ale to mega przyczepność. Samy są najwolniejsze ale i najbardziej ukierunkowane na więcej terenu z trzech porównywanych. Z wymienianych, rozważanych polecam Race Kingi 2.2. Oczywiście wersja nowa, ta z plasterkiem miodu na boku.
Grande Napisano 19 Sierpnia 2018 Autor Napisano 19 Sierpnia 2018 Dzięki wszystkim za pomoc, teraz już wiem na czym stoję! Będą albo Mezcale albo Race Kingi (oczywiście plaster miodu).
itr Napisano 19 Sierpnia 2018 Napisano 19 Sierpnia 2018 Tak od razu dodam trzy grosze, opony terenowe z delikatnym bieżnikiem są szybkie i dość uniwersalne, jednak ich dobra opinia o zachowaniu się w terenie dotyczy osób lekkich, które mogą jechać na niskim ciśnieniu, a najlepiej na mleku. 115 kg ze względu na ryzyko dobicia dętki do obręczy wymaga utwardzenia opon ciśnieniem na tyle że nie będą one jakoś rewelacyjnie kleić się do podłoża off road. Nie dadzą dużego komfortu. Nie można pogodzić w jednym modelu opon idealnie pasujących na asfalt, z dość agresywnymi w teren, w dodatku klocki zapewniające przyczepność w terenie, lawinowo zdzierają się na papierze ściernym asfaltu. Jednak im wyższa masa człowiaka, tym więcej w terenie da Ci właśnie solidne klockowanie. Test z Race Kingiem to dobry pomysł, jednak proponuję nie dać się ponosić emocjom, kiedy pojawią się wilgotne korzenie i kamienie, czy warstewka błota na ciasnym zakręcie, to że ja lekki ( 70-80) mogę wywijać na takich bieżnikach zależy właśnie od mleka i ciśnienia ok 1,5 atm.
Grande Napisano 19 Sierpnia 2018 Autor Napisano 19 Sierpnia 2018 @itr... doskonale zdaję sobie sprawę, że będę musiał mocniej gumy napompować. Z tego co wyczytałem Race Kingi lubią niskie ciśnienie i trochę się obawiam czy przy mojej wadze to wskazane: https://velonews.pl/posts/810-continental-race-king-2-2-przetestowany zastanawiam się czy to też dotyczy nowej wersji bo test jest z 2011r.
Alsew Napisano 19 Sierpnia 2018 Napisano 19 Sierpnia 2018 3 godziny temu, Grande napisał: Z tego co wyczytałem Race Kingi lubią niskie ciśnienie i trochę się obawiam czy przy mojej wadze to wskazane Continental podaje zalecane ciśnienie dla nich na poziomie 3,5 bara. I to nie opony 'lubią' niskie ciśnienie, tylko riderzy lubią w nie dmuchać 'mało' bo wtedy w trudniejszym terenie polepsza się ich trakcja. I przypominam Ci że W dniu 16.08.2018 o 11:55, Grande napisał: poszukuję opony na nawierzchnie twarde (85% ) a reszta to polne drogi, leśne dukty. Nie latam w zawodach, po skałkach, głębokim piachu lub błotach. Czego oczekuję: w miarę dobrych oporów toczenia, większej wytrzymałości na ścieranie,
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.