[Słowacja] przepisy i prawo rowerowe

[Fatality]

Cześć! :)

w tym roku planuję objechać dookoła Tatry. Spora część prowadzi oczywiście przez Słowację - i tutaj mam na tę chwilę sporo wątpliwości:

1. Czy przepisy na Słowacji (zwłaszcza chodzi mi o obowiązek jazdy w kasku) są często egzekwowane?

2. Czy często zdarzają się kontrole rowerzystów przez policję?

3. Jak wygląda sprawa noclegów po Słowackiej stronie? Chodzi mi generalnie o noclegi w hotelikach/agroturystykach. Czy jest szansa dogadać się po angielsku? Jak z cenami?

Z góry dziękuję za pomoc! :)

[Gość]

1- Tak jest obowiazek, ciezko stwierdzic, bo gdzies gdzie idzie cyclocesta sporo ludzi jezdzi z kaskiem na kierownicy, plecaku, etc. Na drogach raczej w kasku wszyscy.

2- nie mialem tego szczescia.

3 - od tego masz net, ja dogadywalem sie normalnie po polsku i nie bylo zadnych problemow. Zdarzylo mi sie, ze w jakiejs dziurze ktos nie chcial udzielic noclegu na 1 noc bo mu sie nie oplacalo :]

[Fatality]

Dziękuję @shotgun za informację! Zdecydowałem się na zakup kasku, więc pyt. 1 i 2 jest nieaktualne

Mam natomiast nieco wątpliwości jeżeli chodzi o noclegi.

Z Twojej odpowiedzi wynika, że nie ma problemu z dogadaniem się w języku polskim - czy to norma w miejscowościach przygranicznych na Słowacji?

Jak to jest z tym internetem na Słowacji? Czy polecacie zakupić jakąś kartę z internetem już na miejscu? 

[Gość]

Praktycznie wszedzie w miare blisko granicy jesli jest to miejscowosc/ wies w miare "letniskowa", czyli jest tam jakis ruch turystyczny dogadasz sie po polsku.

Mysle, ze jak z Wegrem sie dogadalem po polsko-wegiersku to i z Boliwijczykiem tez sie dogadam.