opeciarz Napisano 10 Sierpnia 2018 Napisano 10 Sierpnia 2018 Czy jej sens przerabiać rower crossowy na coś w stylu gravela? Posiadam Krossa Evado 3.0 2015, aktualnie konieczna jest wymiana całego napędu, który już się ślizga, pomyślałem żeby spróbować założyć coś z jednym blatem z przodu. Dodatkowo chętnie wymieniłbym prostą kierownicę na baranka oraz ciężki amor na lżejszy, sztywny. Jako, że jest to jeden z moich trzech rowerów (oprócz szosy i górala, które znacznie częściej użytkuje) najlepiej jakby wszystko odbyło się "budżetowo". Trochę też boje się , że nie poradzę sobie sam z taką zabawą w mechanika, zwykle poważniejsze naprawy lądowały w jakimś serwisie. Czy możecie polecić jakiś fajny serwis "z duszą" w Krakowie lub okolicach, który ze mnie nie zedrze i zrozumie o co mi chodzi? Czy jednak bawić się sam szukając jakiś okazji czy fajnych zamienników (no własnie jakich, bo z rozeznaniem wśród części też u mnie słabo)? Na co szczególnie zwrócić uwagę, (jakie standardy, systemy) poszukując części? Kierownica nowa czy może być używana, widelec stalowy czy alu, jaki napęd będzie pasował do ramy którą mam, ale znacznie tańszy niż np Sram? Dzięki za wszelkie sugestie.
malutki Napisano 10 Sierpnia 2018 Napisano 10 Sierpnia 2018 Wg mnie jest sens. Sam tak zrobiłem z Unibike Viper rocznik 2008 (zobacz mój rower https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8468-unibike-viper/). Wywaliłem amora wpadł sztywny widelec, Z przodu korba z 1 blatem NW. Kierownica baran i klamki szosowe. Określ budżet.
m0d Napisano 10 Sierpnia 2018 Napisano 10 Sierpnia 2018 IMHO największy i najdroższy problem to klamkomanetki szosowe i pożenienie ich z już obecnymi w rowerze hamulcami i napędem 1x. A generalnie to sprawdź ile elementów będziesz musiał wymienić na inne i przelicz to sobie. Skoro dużo częściej użytkujesz szosę i MTB, to czy rzeczywiście będziesz użytkował jeszcze tego crossa po przeróbkach..?
opeciarz Napisano 10 Sierpnia 2018 Autor Napisano 10 Sierpnia 2018 Aktualnie tym rowerem dojeżdżam codziennie do pracy niezależnie od pogody, takie bardziej zabudowane błotniki mam przykręcone na stałe, dodatkowo czasem zabieram dzieciaka na wycieczki w foteliku. Tak czy owak nowy napęd wpaść musi, bo już dogorywa na całej linii. Wymiana kierownicy i widelca to już moja fanaberia, odkąd mam szosę to bardzo polubiłem baranka. Dzięki za podpowiedzi, trzeba będzie spokojnie wszytko policzyć.
m0d Napisano 10 Sierpnia 2018 Napisano 10 Sierpnia 2018 No to zastąpienie uginacza sztywnym widelcem jak najbardziej, jakiś aluminiowy Force czy inne Mosso jak budżetowo. Do tego jakieś opony semi-slick albo slick w okolicach 38-42c i wymiana zużytych elementów w napędzie (raczej nie wszystko nadaje się tu od razu do kosza, pewnie wystarczy wymienić kasetę i łańcuch, na korbie założyć pojedynczy blat, a resztę wyczyścić i przeserwisować) oraz linek i pancerzy jeśli już swoje przeszły i masz miejskiego pomykacza jak ta lala.
m0d Napisano 10 Sierpnia 2018 Napisano 10 Sierpnia 2018 Tak z innej beczki, malutki manetka z tego Vipera to jest w ogóle indeksowana i czy w miarę wygodnie Ci się z tego korzysta..?
malutki Napisano 13 Sierpnia 2018 Napisano 13 Sierpnia 2018 Manetka bez indeksacji, ja jestem bardzo zadowolony z jej pracy. Wymaga przyzwyczajenia, ale po kilku dniach jazdy już jest ok. Można jednym ruchem zrzucić/wrzucić całą kasetę :-) I nie było problemu przy zmianie kasety z 8s na 10s, ustawiasz przerzutkę na skrajne położenia i jeździsz.
remover Napisano 13 Sierpnia 2018 Napisano 13 Sierpnia 2018 Jeżeli budżetowo to rozwiązać, to może warto zajrzeć na ali w celu obcinki kosztów. Jak zostawiasz 8 z tylu, to można się obejść tym (plus baranek i korba 1x), to jest kompatybilne z Shimano. Tylko nie wiadomo jak to będzie hamowało, bo tam pewnie ciąg na u-brake, jak to będzie wyglądało na tarczowych mechanicznych? Ale chociaż napęd i tak zmieniasz to można przejść na 9x. Bębenek ten sam, obecna przerzutka tyl powinna sobie poradzić, do tego klamkomanetki, kaseta 9x, lańcuch. Inna droższa opcja - zrobić z tego 1x11 (2x11) za pomocą tego. Potrzebujesz 2 klamkomanetki, ich przerzutkę tyl, kasetę 11x (32T maksymalnie), lańcuch. Ale można chyba się obejść tylko 1 klamkomanetką 11x + przerzutka (tu za 136$), do tego lewą klamke. Kolega z forum zakupil taki Sensah, można go dopytać. Barendy 9/10/11x można też tanio kupić.
malutki Napisano 14 Sierpnia 2018 Napisano 14 Sierpnia 2018 Ja używam klamek tektro długi ciąg, mechaniczne Hayesy hamują aż miło. Komplet klamki+Manetka (jak moja bez indeksacji) kosztuje u chłopaków Pyrkiewicz 140+KW. Z czystym sumieniem polecę. Jeśli chcesz możesz sobie wybrać taką z indeksacją na 8s lub 9s, do kompletu jest również lewa pod 2/3s. 22 godziny temu, remover napisał: Inna droższa opcja - zrobić z tego 1x11 (2x11) za pomocą tego. Potrzebujesz 2 klamkomanetki, ich przerzutkę tyl, kasetę 11x (32T maksymalnie), lańcuch. Ale można chyba się obejść tylko 1 klamkomanetką 11x + przerzutka (tu za 136$), do tego lewą klamke. Kolega z forum zakupil taki Sensah, można go dopytać. to już ładnych kilka stówek się uzbiera. Jeśli ma być budżetowo to wymieniłbym tylko kierownicę i klamki/manetki a resztę sprzętu pozostawił stary (na wymianie zużytych części)
opeciarz Napisano 31 Października 2018 Autor Napisano 31 Października 2018 Odświeżę deczko temat. Troszkę czasu minęło i powoli coś tam w rowerku sobie dłubię. Jak pisałem napęd był do wymiany, aktualnie założona jest nowa zębatka (1 blat NW) nowa kaseta (11 - 34) i łańcuch. Zdecydowałem się na wymianę kierownicy na baranek, wpadły nowe manetki, prawa Claris, lewa tylko klamka hamulcowa, owijka, nowe pancerze, linki, dodatkowo trzeba było dokupić krótszy mostek bo za bardzo byłem wyciągnięty... no i jest gitara :))) Rowerek zupełnie zmienił swój charakter, samo dłubanie w rowerze to też nic strasznego, a satysfakcja całkowita:)) Pytanie mam o widelec. Chcę ciężkiego uginacza zamienić na coś sztywnego. Nie mogę nic znaleźć z widelców stalowych z mocowaniem pod hamulce tarczowe (nie wiem, może źle szukam), koszt sztywnego aluminiowego to około 250 - 300 złotych i tu pytanko czy w tej lub zbliżonej cenie można by wyhaczyć jakiegoś karbonowego pachnącego ryżem. Do tej pory nic nie kupowałem na dalekim wschodzie, przeszukując sklepy póki co niczego ciekawego nie znalazłem, ale jak widzę jakie rzeczy wynajdują koledzy chociażby w tym wątku to jestem dobrej myśli, może kto bardziej doświadczony pomoże? Zupełnie mi się nie spieszy, jak nic ciekawego się nie znajdzie to za miesiąc czy dwa zakupię widelec aluminiowy. Pozdrawiam
malutki Napisano 31 Października 2018 Napisano 31 Października 2018 osobiście zmieniłem uginacz suntoura na widelec force'a i dla mnie jest ok. Wprawdzie jakiś węgiel byłby interesujący ale nie czuję potrzeby. Jakiś czas temu był na olxie widelec salsy w tym budżecie, trzeba szukać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.