Skocz do zawartości

[rower] full do XC do 15.000


pdz

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie powiem szczególnego, przejechałem raptem 20 km do pracy.

Póki co dodałem błotniki przód i tył - Mucky Nutz , koszyk do bidonu , spd , ustawiłem z grubsza siodełko , ciśnienie z grubsza w zawiasie i oponach i tyle.

Jedzie się fajnie ale odruch pozostał, jak widzę dołek to podnoszę tyłek.

Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia ale manetka GX w kwestii ergonomii taka sobie w porównaniu do XT i w moim są opony 2.35 , w specyfikacji 2.25 , dają pewnie to co jest w magazynie i to mnie boli bo w pracy nie mieści się do stojaka aczkolwiek w Kampinoskim Parku latem mogą się sprawdzić jak jest dużo piachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Zamiast zakładać nowy temat po przeczytaniu tego, postanowiłem się podpiąć. Mam nadzieję, że to żadna zbrodnia. ;)

Z pewnością gratuluję nowych rowerów. Ja, po wielu przemyśleniach postanowiłem kupić swojego pierwszego fulla. Aktualnie mam 3 modele, nad którymi dumam. Ale nie ukrywam, że wiele specyfikacji nie mówi mi wiele i z każdą nową nazwą odpalam wyszukiwarkę. 

Do wydania mam maksymalnie 14000 zł.

Do czego miałby mi służyć rower? Przede wszystkim do ścigania w maratonach i nie będę tego ukrywał. Maratony, jazdy po górach, zawody XC. Mój wzrost to 183 cm, waga 85 kg, noga 88 cm. Wymarzonych specyfikacji nie mam, ponieważ pokonywałam Wielkopolskie maratony na rowerach za 3000 złotych, więc podejrzewam, że jak wsiądę na którykolwiek z tych rowerów to prawdopodobnie się posikam. xD Oczywicie chciałbym w końcu wystartować w górach.

Oto rowery:

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/top-fuel/top-fuel-9-7/p/23640/?colorCode=reddark

https://www.orbea.com/int-pl/rowery/mtb/oiz/cat/oiz-29-m30-19

https://www.canyon.com/pl-pl/mtb/lux/lux-cf-sl-6-0-pro-race.html

Niestety Canyon tylko w czerwonym malowaniu i z gripami. Nie orientuję się w ogóle jak wygląda sprawa z tylnymi amortyzatorami i ich blokadami. Na początku byłem przekonany do Treka i technologii Re activ (naczytałem się). Ale gdy zobaczyłem na ceny dwóch pozostałych to zacząłem się zastanawiać czy warto. Sporo negatywnego czytałem o trekowych kołach. Że ciężkie i w ogóle be. Orbee widziałem na żywo ale z roku 2018 i zrobiła na mnie spore wrażenie. Na ramie L czułem się dobrze ale to zbyt krótka jazda po równym, by oceniać jednoznacznie. Zawsze jestem na granicy rozmiarów. Było mi bliżej do Treka, bo jednak X Caliber wspaniale mi służył. 

Jeśli znajdziecie czas i chèci, by mi coś doradzić to byłbym bardzo wdzięczny. 

Arkadiusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli o mnie chodzi to brałem pod uwagę Trek Top Fuel 9.8 , Canyon LUX CF SL 8.0 Pro Race i Scott Spark RC 900 Team - w tej kolejności.

Finalnie wybór padł na Spark cenowo najlepszy , rewelacyjne zawieszenie 3-pozycyjne - miękkie, sztywniejsze i MEGA sztywne, rewelacyjne na podjazd lub równą szosę/szuter , wczoraj pojechałem z Kolegą po większych górkach (jak na mazowieckie) i po sztywnym 26" byłem w szoku na ile więcej mogę sobie pozwolić szczególnie na zjazdach.

Uważam, podobnie jak 2 moi koledzy, którzy także kupili Sparka, że to najlepiej skalkulowany full w tej cenie.

Orbea nie znam, przeglądałem rowery, ale ceny były dość wysokie.

Lux odpadł ze względu X01 , który w eksploatacji kosztuje , już miałem go zarezerwowanego w tym fajnym malowaniu ale szalę przeważyła manetka grip-shift.

Top Fuel całkiem fajny ale odpadł ze względu na kosmiczną wręcz cenę, grubo ponad 20.000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzi mi w głowie póki co ta Orbea. Możliwe, że ze względu na cenę.

https://markid.is/vara/scott-spark-rc-900-team/

O tego Sparka chodzi, tak? Podaję link do strony islandzkiego sklepu, ponieważ aktualnie mieszkam właśnie tutaj i prawdopodobnie kupię rower za korony. 470k koron to jakieś 14,8k PLN. Możliwe, że tutaj tylko się przymierzę ale jeśli znajdę lepszą ofertę w rodzinnym kraju to po prostu skorzystam. Nie przejdę obok tego Scotta obojętnie i gdy znajdę w tygodniu trochę czasu to go sprawdzę. Może się uda jeszcze coś utargować, różnie bywa. Akurat Trek Top Fuel 9.7 to koszt 15,5k. Właściwie chyba wszystko zależy od tego jaki rabat uda mi się uzyskać. 

Czy jest spora różnica między korbą z 32 a 34 zębami?

Edytowane przez Rikko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, chodzi o tego Scotta.

Top Fuel 9.7 - słaby napęd NX vs GX, słabe hamulce MT-500 vs SLX , niższej klasy amortyzator Rock Shox Reba vs SID aczkolwiek Reba słaba nie jest, to bardzo dobry amortyzator, mam go w starym rowerze.

Jak chcesz mieć porównywalne wyposażenie w Trek, to model 9.8 za ponad 20.000.

Canyon ma dodatkowy minus o którym zapomniałem wcześniej, serwis w Polsce, trzeba wysłać rower, Scott mam blisko.

Orbea nie znam , nie wiem ile kosztuje , na papierze wygląda lepiej od Scott , lepsza przerzutka , lepsze hamulce , korba , nie wiem jak porównać koła.

Kolejnym plusem Scott był fakt, że byłem na testach i mogłem pojeździć , Canyon niestety nie miał takiej możliwości, owszem, jest możliwość zwrotu, nie wiem jak Orbea ma jakies dni otwarte/testy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat, zacząłem od Orebei, ale czas oczekiwania (druga połowa czerwca) mocno mnie zniechęcił, Lux też nie był dostępny więc ostatecznie pojechałem testować Scotta, maszyna fantastyczna, praktycznie nie maiłem zastrzeżeń po kilku kilometrowej dość technicznej trasie testowej... i pewnie bym dziś nim jeździł gdyby nie to, że u canyona przez chwilę znowu dostępny był Lux. Na tą chwilę nie mogę jednoznacznie stwierdzić, który z tych dwóch jest lepszy, ale mi z pewnych względów bardziej odpowiada Lux, gripshift jest nawet niezły, tylko wymaga obycia, w sytuacja wymagających szybkiej zmiany, zdarza mi skręcić manetkę nie w tą stronę co trzeba :P Treka rozważałem tylko przez moment, bo jednak odstaje w wielu względach od wspomnianej wcześniej trójki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też potwierdzam, zrobiłem w weekend ponad 50 km, ponad 400 metrów w górę , tzw. Szczebel w Kampinoskim Parku i jest rewelacyjny, nie żałuję żadnej wydanej złotówki a że tych złotówek było sporo, to Canyon można zwrócić, nie wiem jak Orbea, którą zamówisz i co w przypadku jak nie podpasuje ? To jednak spora kasa za rower.

Spark, pewnie jak inne fulle, trzyma się świetnie, amortyzuje w drodze do pracy, jak trzeba lecieć po kostkowanych ścieżkach i to co mi się MEGA podoba to zawieszenie, ten tryb sztywny, świetny na podjazdy czy równy asfalt/szutry.

Canyon jak dobrze pamiętam ma lepsze koła , napęd X01 ale i cena 17.000 a finalnie stwierdziłem, że X01 drogi w eksploatacji i do mojej jazdy GX będzie optymalny.

Nie ważyłem Sparka ale ma niższy osprzęt, gorsze koła a wagowo .... 0.1 kg cięższy od Luxa - katalogowo, nie wiem jak w rzeczywistości, poważę Sparka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak - co prawda kaseta GX też nie jest najtańsza, ale bez porównania z X01. W przypadku posiadania kół DT Swissa w przyszłości może być opcja na wymianę kaset na Shimano (wraz ze zmianą bębenka), kiedy pojawi się XT M8100 i SLX M7100, które na pewno będą tańsze od kaset GX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to bez sensu, kupić rower drożej i w miarę zużywania wymieniać go na GX, bo taniej, dlatego pisałem, że Spark jest lepiej skalkulowany np. pode mnie.

Jak ktoś chce się ścigać, to lepszym wyborem ale droższym w eksploatacji jest Lux, ma np. lepsze koła, w Sparku są nieco ciężkie ale pancerne co przy mojej wadze akurat jest plusem.

Wszystko zależy dla kogo rower, czyli pod jaki portfel, jaki jest cel (zaw3ody, rekreacja) itd.

Edytowane przez pdz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Canyonem problem jest taki, że nie mam jak się do niego przymierzyć, więc prawdopodobnie sobie odpuszczę.  Orbea daje mi 14 dni na zwrot. Trek jako pierwszy znalazł się na liście ale obawiam się, że za chwile będę musiał wymieniać opony. Zastanawia mnie technologia Re:aktiv. Czy to rzeczywiście działa tak dobrze jak to reklamują i jak wielka będzie różnica w pracy zawieszenia w porównaniu z tańszą Orbeą. Prawdopodobnie wszystko zależeć będzie od tego jaką ostatecznie cenę uda mi się wytargować. Trochę kiepski moment wybrałem na zakup (planuję go na maj/czerwiec).

Po zakupie roweru nie chciałbym w nim nic zmieniać tylko jeździć sezon czy dwa. Oczywiście nie liczę wymiany łańcucha i ogólnej konserwacji. Nie chce Zmieniać  przerzutek, kół etc. Jedyna zmiana nad jaką myślę to mleko w oponach (od razu po zakupie) i może za rok sztyca regulowana. 

Jutro po pracy jadę do sklepu z rowerami Scott. Na papierze w kwestii konfiguracji wygląda najlepiej. Ale w Treku kusi wspomniany re:aktiv, wygląd i w sumie to, że mój poprzedni Trek mnie nie zawiódł. Odpycha cena. Orbea z kolei zachęca ceną i tym, że na rozmiarze ‚L’ czułem się dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A co ze Specem,  Cannondale?  Przymiarki były? Doskonałe zawieszenia mają.

W przypadku Speca, cenę można sporo wynegocjować. Jak tak zrobiłem. Również przymierzalem się do Treka, Scotta, ale szalę przelało zawieszenie w Specu, po 700 km. jazdy w Karkonoszach jest lepiej niż myślałem. Brain działa wyśmienicie w połączeniu z carbonowymi kołami i GX, jest naprawdę szybko.Brain kiedy ma być miękki to jest, a jak ma się utwardzić to również nie trzeba o tym myśleć, robi się z niego prawdziwy hardtail.

Gwarancja Speca jest również b.dobra.Ostatnio rozwaliłem oponę, to odrazu dostałem nowa.Jesli chodzi o rame i koła, gwarancja dożywocie. Uszkodzenia mechaniczne również się rozpatruje, partycypują w kosztach.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejechaniu kilkuset kilometrów Scott sprawuje się świetnie, bardzo fajne jest zawieszenie, niestety napęd GX odstaje kulturą pracy od starego XT i nie jest to tylko moje zdanie, Kolega ma także ten model i podobne wrażenia, inni mający GX także.

Ogólnie jestem zadowolony i nie żałuję wydanej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój GX działa elegancko, zmienia biegi jak trzeba ale dochodzą z niego odgłosy takie, jakby łańcuch chciał przeskoczyć na inną zębatkę ale tego nie robi, może to kwestia sporych przekosów ... tylko to się dzieje w środkowym zakresie, na skrajnych nie.

Tak czy inaczej muszę go podrzucić na pierwszy przegląd, to zapodam temat Serwisowi.

W starym rowerze mam XT, który robił za rower zimowy i przednia przerzutka zastała się lekko, bo z blatu wszystko jeździłem a tył ... zimą zamarzła woda w lince, dostała się jakimś cudem (Jagwire, taka wersja szczelna) , wymieniłem linki, nasmarowałem  i chodzi jak nówka, zero jakichkolwiek problemów, żadnych nawet regulacji.

Z GX inni także mają problemy, niektórzy pakują przerzutkę XTR, inni X01, jednemu z Kolegów złapała luzy, zapodał podkładki za 50 groszy i lata ...  ja na razie zobaczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, pdz napisał:

Mój GX działa elegancko, zmienia biegi jak trzeba ale dochodzą z niego odgłosy takie, jakby łańcuch chciał przeskoczyć na inną zębatkę ale tego nie robi, może to kwestia sporych przekosów ... tylko to się dzieje w środkowym zakresie, na skrajnych nie.

To kwestia odpowiedniego wyregulowania przerzutki. Tak jak poprzednik zasugerował, spróbuj pobawić się naciągiem linki. 

https://www.google.pl/search?client=opera&q=regulacja+tylnej+przerzutki&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni rower sam złożyłem i wyregulowałem, przejechał swoje i jest elegancko.

W obecnym jakbym nie regulował to ten dźwięk jest, łańcuch nie skacze, biegi w dół i w górę zmieniają się jak należy, może po prostu ten typ tak ma. Baryłką reguluję ale to nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemierzyłem się do Sparka w rozmiarze M i L. Na mniejszej ramie czuję się lepiej ale to wszystko i tak wyjdzie po jeździe w terenie. Jeśli chodzi o Speca to nie mam w pobliżu jakiegoś konkretnego salonu czy serwisu tej marki. Treka wciąż mam w głowie ale raczej marne szansę na jakikolwiek rabat. O Luxie mogę chyba zapomnieć, bo na stronie modele, które mnie interesowały są wyprzedane, więc z Canyona pozostał Exceed CF SL 8.0 Pro Race czyli  hadtail (jest też Scott Scale 910 z tego roku na mojej liście). Bardziej mi zależy w sumie na pełnym zawieszeniu, HT pozostaje w rezerwie. 

Scott Spark to rower, który powinien spełnić moje oczekiwania, zwłaszcza, że na modele z tego roku sklep daje mi 15% rabatu. Testy tego roweru wypadają znakomicie. Tegoroczny RC Team ma brzydkie malowanie (na pewno znajdzie się ktoś, kto pomyśli, że to mało ważny czynnik ale nie oszukujmy się, to dla mnie duża kwota, więc chciałbym aby ten czynnik również był dla mnie satysfakcjonujący). Podoba mi się malowanie z zeszłego roku i próbuje znaleźć gdzieś ten rower. Ewentualnie pozostanie mi dorzucić do Sparka Pro, ale to jakieś 3500 - 4000 złotych więcej. Wolałbym tę kwotę wydać na ubiór i akcesoria.

Salon Cannondale’a mam w pobliżu ale jakoś nie rozpatrywałem tej marki, bo stwierdziłem, że ceny mogą być jeszcze wyższe niż za Treka. Ale w wolnej chwili podejdę i sprawdzę. W czerwcu planowany zakup i codziennie rozmyślam nad najlepsza opcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...