Miksior Napisano 22 Lipca 2018 Napisano 22 Lipca 2018 Witam wczoraj kupilem swoja pierwsza szose w zyciu - Gazelle Vuelta, i jestem bardzo zadowolony oprocz faktu ze nie jestem w stanie po wczorajszej probnej jezdzie dzis normalnie siedziec na krześle, nie mowiąc juz o rowerze (probowalem dzis krotkiej przejazdzki, no nie da sie z powodu bolu 4 liter...). Mam pytanie do bardziej doswiadczonych uzytkownikow, jest to kwestia przyzwyczajenia? rowerem nie jezdzilem z 4-5 lat, a szosowką nigdy w zyciu na takim siodelku... Dac sobie troche czasu na przyzwyczajenie? Czy od razu szukac nowego siodelka? slyszalem o spodenkach kolarskich ze specjalna wkladka, ale myslalem ze na razie amatorskie przejazdzki do 20-30 km tak po pracy nie beda tego wymagaly... Dodam tylko ze jestem dosc sporych rozmiarow - 190 cm wzrostu i 105 kg wagi (chociaz nie jestem "misiem" jesli ma to znaczenie - zdarza mi sie chodzic na silownie i troche tej "masy" weszlo) Jesli chodzi o siodelko to konkretni Selle Italia Nitrox identyczne jak na zdjeciu ponizej: (ma troszke zelu na srodku ale po bokach jest twarde) Przejechalem na nim 15km pierwszego dnia, dzis 4km i była to meczarnia, musialem przestac Jestem zajarany rowerkiem i pojechalbym juz w jakas dluzsza trase bo siłowo czy kondycyjnie nie ma poki co problemu ale bol nie pozwala, jakies porady? pozdrawiam, Michał
SoloTM Napisano 22 Lipca 2018 Napisano 22 Lipca 2018 Cztery, a nawet 5 dni przerwy zrób, potem znowu 20 km, 3 dni przerwy, 20 km, 3 dni przerwy, 30 km, 3 dni przerwy, jeśli będzie bolało dalej to szukaj siodła. Jeśli będzie prawie ok to możesz wydłużać dystans, jeżdżąc nawet codziennie.
PiotrKaaaaaaaaaaa Napisano 22 Lipca 2018 Napisano 22 Lipca 2018 Jeśli masz stare siodełko które było wygodne, to go użyj.
Miksior Napisano 23 Lipca 2018 Autor Napisano 23 Lipca 2018 Nie mam, napisalem ze to nowy (uzywany) rower a wczesniej nie jezdzilem wcale przez kilka lat
SoloTM Napisano 23 Lipca 2018 Napisano 23 Lipca 2018 Osobną rzeczą jest, że po kilku latach przerwy tyłek będzie bolał po pierwszej przejażdżce. Nawet po zimie będzie bolał. Natomiast czy Twój tyłek dogada się z siodłem to się okaże
Mod Team michuuu Napisano 23 Lipca 2018 Mod Team Napisano 23 Lipca 2018 Pomijając kształt prezentowanego siodełka - ja unikam wszelkich szwów, przetłoczeń itp. Siodełko ma być gładkie co by otarć uniknąć. Jak możesz pożycz od kogoś inne z dziurą, kanałem. Wcale nie musi być miękkie bo to nie jest jednoznaczne z wygodnym. Jeżeli po tak krótkiej przejażdżce jest dramat to z tego małżeństwa nic nie będzie.
dfq Napisano 23 Lipca 2018 Napisano 23 Lipca 2018 Też miałem taki przypadek. Standardowe siodełko po 2 sezonach "rozklapło" się. Zaczęło ocierać mi kości kulszowe. W nowym sezonie przejechałem 10 km i duży ból. Dwa dni później 5 km i masakra. Szybko poleciałem do sklepu po nowe. Tyłek może boleć gdy się zaczyna jeździć ale nie aż tak.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.