[pompka] Topeak Ninja p

[Manquegriot]

Jestem ciekaw, czy ktoś z Was ma pompkę Topeak Ninja P. Na papierze wydaje się to być świetne rozwiązanie - pompka prawie nic nie waży, chowana jest w sztycy roweru, pompuje z przyzwoitym ciśnieniem. Ciekawi mnie tylko czy zamocowana w sztycy roweru MTB nie puści na jakiejś dziurze i nie wpadnie do ramy. 

Może ktoś z Was ma info na ten temat i zechce się podzielić?

[lewocz]

MTB czy szosa to nie ma znaczenia bo przecież na kolarce niekiedy wstrząsy bywają wcale nie gorsze niż na MTB.  Widzę tu inny problem, zwłaszcza w rowerach 29 z szerokimi oponami...trzeba się sporo namachać co by napakować tam powietrza. 

Miałem ją w ręki kilka razy, pomysł sam w sobie jest fajny, natomiast są też minusy.  Znajomy miał ją zainstalowaną w sztycy, jeździł kilka miesięcy, złapał kapcia i zapomniał, że ma pompkę    wzywał "pomoc drogową" i dopiero w domu załapał, że jednak ma pompkę

[Manquegriot]

To wiadomo, że takie małe cuś mistrzem prędkości w pompowaniu nie jest.  Ale szukam jednak oszczędności na wadze. Wcześniej miałem Zefala podręczną i pompowała bardzo szybko jak na swoje gabaryty. Poczytałem jeszcze o tej pompce i jednak ze względu na te niekonwencjonalne rozwiązanie uznałem, że kupie co innego. No i kupiłem pompke z Ali. xD Jak tylko dojdzie to wstawie o niej komentarz w odpowiednim poście, mam nadzieję, że da radę. 

A co do znajomego to jednak troche słaba sytuacja.

Dzięki za odpowiedź. 

[lewocz]

Marka Topeak ma raczej przemyślane konstrukcje i rzadko zalicza wpadki. Ostatnio co jej się zdarzyło to pękające bagażniki. Ale to było już dawno, od tego czasu kupiłem masę szpeju z tym brandem i jak na mój gust trzymają poziom.