Skocz do zawartości

[lampka tylna] jaka tania, ładowana usb, z pewnym mocowaniem?


thepanone

Rekomendowane odpowiedzi

Aha, to nieźle. To prawdopodobnie machnąłem się o godzinę i będzie 1:45 min (bo nie byłem pewien, czy włączyłem ją o X czy X+1). Godzina, niezła padaka, ale i tak jestem fanem takich tandetnych rzeczy, jeśli cena jest adekwatna - stąd lubię np Decathlon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Deca lampek nie miałem okazji testować. Co do opcji "cena/jakość", też lubię takie sprzęty. Mam kilka lampek które mimo niskiej ceny, są całkiem całkiem. Niestety ta do nich nie należy, albo trafiam felerne akumulatory. Bym dokupił jakiś lokalnie i podmienił, lecz przy tej cenie to już bezsens. Zasilanie w kraju będzie droższe niż cała lampka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest, ale przynajmniej wiem że mój wynik specjalnie nie odstaje od Twojego :) Z drugiej strony, czego wymagać po takiej małej lampeczce. Dla mnie nawet na jeden wypad nie starcza taki czas pracy i ja ją przekreślam jako "coś sensownego". Pozostaję przy swoim cudeńku na baterie "guzikowe" ew. Walle z Chin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator 330mAh 3.7V - w jednej którą rozebrałem. 

Ale jest spory rozrzut jakościowy. Mam ich kilka - pozakładane na rowery które rzadko wracają nocą czy wożone jako zapasowe. 

Jedna czerwona działa od kilku lat i na pewno kilka godzin świeci - bo wracam do domu 40-45minut i na kilka dni starcza. 

Z kolei mam takie w którym wejście USB padło szybko, wpadł włącznik albo np. działają tylko w jednym trybie święcenia. 

Ot jakość za kilka złotych. Niemniej jednak sama konstrukcja lampki (mocowanie) i jej widoczność bardzo mi odpowiada także sam myślałem nad większym akumulatorem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...