[Jaki rower elektryczny] do ok 4000 zł

[ixi24]

Witam!

Chciałbym kupić nowy rower elektryczny na średnie dystansy.

Kilka razy w tygodniu dojazd do pracy  ok 10 km i raz w miesiącu dłuższa wycieczka ok 50 km w jedną stronę ( tam ładowanie baterii)

Mam  na oku dwa modele, co o nich myślicie? Warto dopłacać do tego droższego? Polecacie inne rowery?

1. https://www.decathlon.pl/rower-miejski-el-elops-500-e-id_8379379.html

2. https://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/testy_rowerow/14512/test_geobike_touring_miejski_e_bike?strona=2

Z góry dzięki za pomoc :)

[Gość]

Kurde, 26 kg waży O_o

Tak trochę obok tematu, 10 km ( 50 km też po niedługim czasie) to nie jest wielki dystans, zwłaszcza po asfalcie. Nie myślałeś żeby kupić sobie rower Trekkingowy? Będzie ważył połowę tego a i na zdrowie źle Ci nie wpłynie.

[seraph]

Ale z drugiej strony to jak przyjdzie to wstawiać i wyciągać z piwnicy to i tak niezła siłownia. I kto powiedział, że sobie nie można rąk od roweru miejskiego wyrobić?

[ixi24]

Całe życie jeżdżę z "zwykłym rowerem" to dla matki, żeby sobie ułatwiła dojazd do pracy A ja raz kiedyś bym się nim przejechał do miasta

Także ktoś kto się zna na elektrykach wypowie się na temat ?

[MikeSkywalker]

Podlinkowany rower z Decathlonu odradzam, bardzo mało zwrotny. Dużo lepiej jeździło mi się się na droższym o tysiąc złotych modelu Original 900E. Ale to tylko odczucia z jazdy po sklepie. Niemniej jednak są na tyle mało popularne i relatywnie nowe że ciężko o jakieś opinie. Ale w budżecie 4 tysięcy raczej ciężko znaleźć cokolwiek innego niż Btwina.

[WaGiant]

Koledzy trochę złośliwie ale słusznie zwrócili Ci uwagę na ciężar tych rowerów i związane z nim niedogodności . No chyba że trzymasz rower w garażu czy innym miejscu z którego można wyjechać .  Prawdą też jest że za 4 kzł można kupić dobrej klasy rower trekkingowy który z powodzeniem nada się do opisanych zastosowań . Nawet za dobry będzie, tzn można by kupić tańszy .  Z drugiej strony taka kwota na elektryka to ciut za mało . Możesz kupić ale sam widzisz co . Praktycznie ani jeden ani drugi nie spełnia twoich warunków , bo w zasięg 50-80 km tego geobike przy takiej baterii nie wierzę  , a ten z Deca ma deklarowany 45km .  Osobiście nie pakowałbym się w silnik w przednim kole . Ponoć ( bo nie jeździłem ) łatwo łapie poślizgi i jest mało przewidywalny na zakrętach . Ciekawe jak się zachowa gdy podrzucisz koło przed krawężnikiem ?  Ale to wszystko takie uwagi ogólne , nie zamierzam Cię zniechęcać do kupna ebika . Czy to musi być damka ?

Z deca  pomyślałbym o tym https://www.decathlon.pl/rower-miejski-el-elops-900-e-id_8379381.html . Nieco ponad budżet ( ale z rowerami często tak bywa ) ale wyraźnie lepszy tamtych .  Jest jeszcze takie dziwadło https://www.decathlon.pl/rower-elektr-original-900e-id_8399929.html .

Doczytałem - dla mamy . Damska wersja 900 też jest .

Możesz też przejrzeć ofertę tej firmy  https://www.rowery-elektryczne.pl/  . Rowery wyglądają  sensownie i można wybrać większy aku .

Edytowane 12 Lipca 2018 przez WaGiant

[aabb]

https://www.decathlon.pl/rower-elektr-original-900e-id_8399929.html

Dlaczego dziwadło, jest namiastka amortyzacji z przodu i z tyłu, wspomaganie na tył, moja ślubna jeździ i zadowolona, realny zasięg 50 km.

[ixi24]

Normalnie jeździmy rowerami takimi zwykłymi za 600-800 zł, dlatego chcieliśmy wypróbować elektryka, a czytałem ze takie warte uwagi od 3500 się zaczynają, dlatego pytam tutaj

Mieszkamy na wiosce, rower mamy w garażu, wiec wnosić go nigdzie nie muszę  Tak, żeby te 40-50 max na jednym ładowaniu przejechał i było by super  

Bo tego za 3 tyś z decathlonu polecał jeden facet na yt. wręcz go zachwalał w tej cenie: 

Edytowane 13 Lipca 2018 przez ixi24