Skocz do zawartości

[koła] Jak praktycznie najlepiej dobrać ciśnienie?


gkc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

Ostatnio podczas jednego z lokalnych maratonów MTB zastanowiło mnie jakie jest najlepsze ciśnienie pod kątem szybkości na trasach leśno-górskich.

99% podaje konkretne wartości dla konkretnej wagi jednak jaki jest sposób wyznaczania tego?

Czy ktoś zna może jakiś protokół?

Wiadomo że za mocno to wszystko trzęsie i komfort żaden.

Jednak jeśli już jest komfortowo i w miarę ok to czy schodzić niżej?

Np, tak nisko aby nie dobijało do obręczy i nie "schodziła" opona z obręczy?

A może to już jest zbyt mało?

 

Ktoś coś kojarzy? Jakiś sposób praktyczny bez cyferek - tak aby na koniec dopiero sobie zmierzyć i zapisać ku pamięci.

Pozdrower.

  • Mod Team
Napisano

Wg mnie 1.5-2 barów jest optymalne (do wagi bikera ok. 67-70kg). Niższe wartości tylko przy bezdętkach, a nawet przy 1.5 łatwo urwać wentyl jak się na dętkach jeździ.

Napisano

Ja w Race King 2.2 mam 1,5 Bar ( mam sztywny widelec) przy wadze w kombinezonie z plecakiem ~60kg.

Niestety proces doboru ciśnienia jest dość długi. Sprawdź jakie masz ciśnienie teraz i powiedzmy spuszczaj/ pompuj co 0,2 Bar, będzie to już odczuwalna różnica. Próbujesz do momentu aż będziesz czuł że opony pochłaniają drobne nierówności, ale równocześnie trzymają kształt i nie stawiają dużych oporów toczenia.

Jak sprawdzić czy opona w miarę trzyma kształt? Zakręt o 90 stopni na asfalcie. Będziesz czuł przy za małym ciśnieniu że rower lekko myszkuje a opona wydaje dźwięk jakbyś jechał na flaku.

Jak już dojdziesz do ciśnienia które w miarę Cie zadowala, to możesz znowu próbować zmieniać o 0,1 Bar aż dojdziesz do perfekcji.

Napisano

Ciśnienie dobierasz pod konkretny zestaw (opona - obręcz )

Na szerszych obręczach, można zejść niżej z ciśnieniem.

Odnośnie protokołu doboru ciśnienia,  ustalasz ciśnienie np 2 bar, jedziesz w teren, w którym będziesz się poruszał.

Robisz rundkę i upuszczasz co przejazd o 0,1 - 0,2 bar.  Sprawdzasz jak się zachowuje, czy nie ma tendencji do dobić czy zbytniej wiotkości bocznej.

Jak zaczyna pływać lub dobijać zwiększasz do poprzedniej wartości.

 

 

Napisano
Teraz, vpablov napisał:

Robisz rundkę i upuszczasz co przejazd o 0,1 - 0,2 bar.  Sprawdzasz jak się zachowuje, czy nie ma tendencji do dobić czy zbytniej wiotkości bocznej.

Jak zaczyna pływać lub dobijać zwiększasz do poprzedniej wartości.

Zastanawia mnie czy takie najniższe możliwe (aby było bez pływania i dobijania) jest jednocześnie najszybszym w kontekście czasu/wyniku?

Napisano

Pozostaje jeszcze kwestia oporów toczenia i stabilności roweru. Na równych ścieżkach lepsze będzie wyższe ciśnienie, na nierównych trasach niższe mimo że opory będą większe. Chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi że takie ciśnienie jest lepsze a nie inne.

Pamiętaj że każda opona się różni chociażby bieżnikiem. Race King jest bardzo wdzięczną oponą, mam już 2 komplet. Miałem kiedyś Michelin Country Trail, przy ciśnieniu jak w RK nie dało się jechać, jakby coś trzymało rower. Kolejne opony to Rubena Zefyros, najniższe ciśnienie jakie dało się ustawić żeby jechać ( dosłownie) to 2.2 Bar, inaczej się podwijały i miałeś wrażenie że jedziesz na flaku. Możesz sobie wyobrazić jak "komfortowo" jeździ się na takim ciśnieniu z sztywnym widelcem.

Według mnie ważne żebyś czuł się pewnie na rowerze i żeby niczym Cie nie zaskakiwał, żebyś złapał "rytm" jazdy bo wtedy wychodzi to najlepiej.

Napisano
Teraz, skom25 napisał:

Według mnie ważne żebyś czuł się pewnie na rowerze i żeby niczym Cie nie zaskakiwał, żebyś złapał "rytm" jazdy bo wtedy wychodzi to najlepiej.

Tylko czy zawsze najlepsze odczucia idą w parze z wydajnością/wynikiem?

 

Napisano

jeżeli chcesz uzyskać jak najlepszą trakcję to robisz jak podałem.

Weź pod uwagę nie tylko jazdę po płaskim, lepsza przyczepność pomoże Ci,  jechać szybciej w trudnym terenie,  w zakrętach  i w dół.

Jak chcesz sobie porównać , wyznacz Sobie pętlę w terenie i przejedź na różnych ciśnieniach,

da Ci to jakiś obraz na jakim ciśnieniu jeździć.

 

Napisano
3 minuty temu, lukasamd napisał:

Tak, komfort jest drogą do lepszych wyników.

A jeśli chodzi o ciśnienie stricte to może taka strona byłaby nieco pomocna:

http://mtb.ubiqyou.com/

He,he... bez tego kalkulatora ustawiłem w końcu optymalne jak się okazało 2,8 na kołach 26  i oponach 2,2 ( jeżdzi mi sie super i po asflacie i po szlakach, leśnych dróżkach i  zrywkowych drogach ).

Teraz patrzę w kalkulator a tam przód 2,7 i tył 2,8 ;)

  • Mod Team
Napisano

Trzeba by jeszcze rzec że jazda z ciśnieniem poniżej tych ~2 bar to na własne ryzyko i niezgodnie z zaleceniami producenta. Na moich Gomach od Geaxa jest że min. ciśnienie to 2.5 bara, a to gumy stricte do Enduro.

Napisano

19mm, tyle że ja tak jak pisałem jestem w wadze piórkowej :D

Napisano
16 godzin temu, lukasamd napisał:

A jeśli chodzi o ciśnienie stricte to może taka strona byłaby nieco pomocna:

 http://mtb.ubiqyou.com/

Też tam się dokopałem i wg tego kalkulatora wychodzą tak wysokie ciśnienia że w teren nie ma na nich szans - coś około 2,6 - 2,7 ;(

16 godzin temu, sznib napisał:

Trzeba by jeszcze rzec że jazda z ciśnieniem poniżej tych ~2 bar to na własne ryzyko i niezgodnie z zaleceniami producenta. Na moich Gomach od Geaxa jest że min. ciśnienie to 2.5 bara, a to gumy stricte do Enduro.

Wg producenta często jest 2,4 czy 2,5 jako minimalne, tyle że jak tam czytam to mało kto na tak wysokich ciśnieniach jeździ.

A Tobie jak się na tych 2,5 kręci? Przy jakiej wadze?

16 godzin temu, Biesz766 napisał:

He,he... bez tego kalkulatora ustawiłem w końcu optymalne jak się okazało 2,8 na kołach 26  i oponach 2,2 ( jeżdzi mi sie super i po asflacie i po szlakach, leśnych dróżkach i  zrywkowych drogach ).

Teraz patrzę w kalkulator a tam przód 2,7 i tył 2,8 ;)

A to nie za twardo jak na teren? U mnie przy takich kręcenie po korzeniach czy bruki to prawdziwa "telepajka". U Ciebie nie? 

  • Mod Team
Napisano
28 minut temu, gkc napisał:

Wg producenta często jest 2,4 czy 2,5 jako minimalne, tyle że jak tam czytam to mało kto na tak wysokich ciśnieniach jeździ.

A Tobie jak się na tych 2,5 kręci? Przy jakiej wadze?

Waga obecna ok. 66kg plus plecak. Ostatnio jeżdżę na ok. 2bar i jest poprawa w stosunku do 2.5, w terenie, ale są problemy z przesuwaniem dętki. W jednej wentyl urwałem.

Napisano
24 minuty temu, sznib napisał:

Ostatnio jeżdżę na ok. 2bar i jest poprawa w stosunku do 2.5, w terenie, ale są problemy z przesuwaniem dętki.

A próbowałeś dętek z nakrętką przy wentylu?

  • Mod Team
Napisano

Teraz mam jedną z nakrętka i drugą bez. Ta z nakrętką trzyma ok, druga się przesuwa. Tak właśnie myślałem że trzeba zmienić tą z przodu na taka z nakrętka żeby mieć spokój. Wcześniej, jak jeździłem na ciśnieniu 2.5-3.0 bara problemu nie było.

Napisano
Godzinę temu, gkc napisał:

A to nie za twardo jak na teren? U mnie przy takich kręcenie po korzeniach czy bruki to prawdziwa "telepajka". U Ciebie nie?

Ja+rower+plecaczek to spokojnie 110 kg. Do tego tych korzeni, kamieni, dziur jest pewnie z 5% całej trasy jaką z reguły jeżdżę, wiec katować się na spokojnym na niskim ciśnieniu bez sensu. A na trasę 15 km ( tyle jednorazowo średnio robię ) spuszczać powietrze i z  ręcznej potem jechać nie widzę sensu.

Napisano
Teraz, skom25 napisał:

A próbowałeś dętek z nakrętką przy wentylu?

Ja tak kiedyś testowałem ale jak mi uszkodziło wentyl tuż przy mocowaniu z dętką to mi przeszło.

Pewnie tak dętką szarpało i szarpało a wentyl jak wmurowany to kiedyś musiało coś puścić ;(

Napisano

Te nakrętki to bardzo fajna sprawa, tylko trzeba kontrolować czy się nie luzują. Ja z tego co pamiętam to robiłem tak że pompowałem dętkę do około 3Bar, dokręcałem nakrętkę i wtedy spuszczałem powietrze do 1,5Bar. Dzięki temu nakrętka zaciska się na obręczy.

Teraz, gkc napisał:

Ja tak kiedyś testowałem ale jak mi uszkodziło wentyl tuż przy mocowaniu z dętką to mi przeszło.

Z dętkami to są różne historie. Mi ostatnio się trafiła taka która przeżyła jakieś 2k km po czym w jednym miejscu jakby się "rozwarstwiła". Po wyjęciu z koła i napompowaniu okazało się że dętka trzyma kształt ale w jednym miejscu robi dodatkowy, wielki balon. Trochę jakby wąż połknął piłkę :D

Także może rzeczywiście dętki nie wytrzymują, ale miałeś jakąś wadliwą.

Napisano
Teraz, Biesz766 napisał:

A na trasę 15 km ( tyle jednorazowo średnio robię ) spuszczać powietrze i z  ręcznej potem jechać nie widzę sensu.

Na 15 to faktycznie też bym się w takie cuda nie bawił.

A jakbyś tak 3-4 godziny kręcił to co wtedy? Pokusiłbyś się czy dalej nie?

Napisano

Mam taką trasę, którą staram się robić raz na tydzień ( ta 15 km to rano raz i popołudniu dwa ), ma ok. 60 km. I tam jest naprawdę maks. 6 km po kamienistym szlaku, drodze z korzeniami w poprzek, miękka droga przeciwpożarowa - nie widzę sensu latać z pompką, spokojnie objadę to na tych 2,7-2,8, ile zyskam na niskim ciśnieniu, a ile stracę czasu na pod pompowaniu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...