[Hamulec] Shimano M396 - problem z odpowietrzaniem

[AziZ]

Cześć!

Kilka dni temu postanowiłem po roku użytkowania roweru "odpowietrzyć" tylny hamulec. Po "odpowietrzeniu" hamulec przestał całkowicie działać. Klamką bez użycia siły mogłem dotknąć kierownicy. Stwierdziłem, że po prostu za parę dni pójdę do serwisu, a na razie sobie pojadę. Po przejechaniu trasy ok. 25km hamulec zaczął być twardy jak przed moim "odpowietrzeniem" (Sam się odpowietrzył czy jak? ;D), ale dalej mogłem dotknąć kierownicy (tyle, że z oporem i hamulec hamował w tym czasie). Dziś pojechałem do serwisu i usłyszałem, że hamulec nie jest zapowietrzony. Chciałbym się dowiedzieć czy jest to normalne, że zwyczajnie paroma palcami mogę klamką dotknąć kierownicy i dopiero przy kierownicy tylne koło się zatrzymuje. Mam wrażenie, że jak hamulec był nowy to trochę wyżej łapał i nie dało się tak łatwo klamką dotknąć kierownicy. Klocki były wymieniane jakiś miesiąc temu.

Z góry dziękuję za pomoc.

[sznib]

Teraz, AziZ napisał:

Po "odpowietrzeniu" hamulec przestał całkowicie działać.

Po co ruszałeś jak działało?

Hamulec źle odpowietrzony, do poprawy. Poradników w necie od groma.

[AziZ]

Ruszałem bo był strasznie miękki (prawie jak teraz) i chciałem to poprawić.

[sznib]

No to trzeba porządnie odpowietrzyć. Klamka nie ma prawa dotykać do gripa, powinna się zatrzymać kilka cm. wcześniej.