[Prezentacja] Northtec Caledon DB AC 2018

[ZeeWolf]

Przed zakupem tego roweru próbowałem znaleźć w Internecie jakieś opinie użytkowników, "za i przeciw", zdjęcia szczegółów konstrukcji, ale niczego nie znalazłem. W związku z tym chcę zamieścić krótką prezentację - może pomoże komuś, kto będzie się zastanawiał nad kupnem.

Rower zakupiłem przez Internet - paczka doszła na drugi dzień od zakupu i bez problemów. Karton z zawartością jest na szczęście sporo mniejszy niż złożony rower, ale coś za coś - pedały, przednie koło, siodło ze sztycą i kierownicę do mostka musimy zamontować samodzielnie. Trzeba też odpowiednio ustawić pochylenie mostka oraz sam mostek do rury sterowej. Potrzebne będą narzędzia: klucz 15 płaski (do dokręcenia pedałów) oraz klucz imbusowy 5 mm. Po złożeniu rower prezentuje się tak:

kolor: czarny mat, rozmiar ramy: 19" (L)

W zasadzie tak złożony rower nadaje się do jazdy, u mnie jednak trzeba było "dopieścić" ustawienie tylnej przerzutki. Ustawienie przedniej przerzutki, hamulców oraz stopień napompowania kół bez zarzutów. A teraz trochę szczegółowych zdjęć:

widelec przedni z hydrauliczną blokadą i regulacją wstępnego napięcia sprężyny, mostek regulowany w zakresie -10° do +50°, przerzutka tylna Acera RD-M3000SGS z kasetą CS-HG31 8-rzędową, przerzutka przednia Tourney FD-TY510-3 (top swing, prowadzenie linki dolnym ciągiem - zamiast ślizgu pod mufą - stoper), hamulce hydrauliczne BR-M315 (mocowania Post Mount z przodu i z tyłu), kierownica z osprzętem, klamkomanetki ST-EF505, opony Kenda Khan K935-012, wyprowadzenie pancerzy z ramy od dołu (swoją drogą - ciekawy pomysł)

Kolorystyka mocno monotonna (poza kilkoma niewielkimi białymi znaczkami i napisami - czarne napisy na czarnym tle ) - mnie właśnie o taką chodziło, aby rower nie rzucał się w oczy -  ale nie każdemu się to spodoba, pozostałe wersje kolorystyczne tego modelu są już standardowo "pstrokate". Górna rura ma spory kąt, więc trzeba uważać, jeżeli nie mamy możliwości "przymierzenia" roweru, przy wyborze rozmiaru - żeby nie przesadzić. Z obliczeń wychodziła mi rama 19 lub 21 cali (82 cm wewnętrzna strona nogi), wybrałem 19" i słusznie - łączenie rury górnej z podsiodłową jest co prawda na wysokości 73 cm, ale w miejscu, gdzie "zeskakujemy z siodła" górna rura jest już na 78 cm od ziemi, więc jest niemal na styk, natomiast łączenie z główką ramy jest już na wysokości 92 cm od ziemi. To czego być może nie widać na zdjęciach to nietypowy profil górnej i dolnej rury - nie są one zupełnie okrągłe w przekroju lecz lekko "wypłaszczone". Aha - kierownica i sztyca to nic innego jak przebrandowany Zoom , choć mnie to akurat nie przeszkadza.

Wrażenia po pierwszej (króciutkiej) przejażdżce: rower prowadzi się lekko i stabilnie. Nic nie skrzypi, nie puka, nie stuka. Pozycja bardziej wyprostowana niż na starym "marketowym" góralu 26" (mam 178 cm wzrostu) - ale nie jest to totalny pion jak na "mieszczuchu". Siodło jak na razie wygodne, tak jak gripy. Tak jak pisałem wcześniej - drobnej regulacji wymagała tylna przerzutka, bo nie każde ustawienie "łapało" od razu. Mimo wąziutkich opon całkiem przyjemnie jedzie się po nierównych chodnikach czy kostce - być może wpływa na to rozmiar kół i długość ramy. Amortyzator pracuje poprawnie - ale trzeba wziąć pod uwagę, że ważę w granicach 100 kg - pod lżejszymi osobami może się "mniej uginać". Wstępnego naprężenia nie ruszałem, za to hydrauliczna blokada sprawuje się świetnie - po włączeniu amortyzator się nie ugina w widoczny sposób. Hamulce mają dosyć długi skok - wydaje mi się, że hamują dobrze, ale nie mam punktu odniesienia (w poprzednim rowerze miałem V-Brake ustawione "na żyletkę" - hamowały dużo ostrzej) - w każdym razie problemów ze zwalnianiem jak i zatrzymaniem roweru nie miałem.

To tyle pierwszych wrażeń - następne po przejechaniu paru ładnych kilometrów ;). Mam nadzieję, że ten post pomoże podjąć decyzję komuś, kto jak ja, będzie zastanawiał się nad zakupem Caledona.