Skocz do zawartości

[Prąd] Energia elektryczna na dłuższy wyjazd


jahol

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

W sierpniu planuję dwutygodniowy wyjazd rowerem. Na obecną chwilę problemem dla mnie jest prąd do ładowania telefonu który będzie pracował praktycznie cały czas.

Pierwsze rozwiązanie to dynamo w piaście i ładowarka. Patrząc jednak na wykresy wydajności oraz fakt iż ładuje ona tylko w pewnym zakresie prędkości nie wiem czy jest sens się w to bawić tym bardziej że jest to jakaś poważna modyfikacja roweru który z założenia był budowany jako prosty i niezawodny.

Zastanawiam się czy nie lepszym rozwiązaniem będzie kupno dobrego powerbanku i ładowanie go przy okazji ( będę jechał przez Ukrainę więc raczej nie będzie problemu z dostępem do gniazdka raz na 2-3 dni przez kilka godzin). Oczywiście fajnie było by być bardziej niezależnym ale... tu pytanie do Was:

Jak to jest z wydajnością takiego dynama?

Czy możecie polecić jakieś sprawdzone powerbanki o pojemności min 20 000? Przeglądając Allegro większość ofert to baterie reklamowane jako 20k-50k kosztujące po 30-40 zł więc albo przespałem jakiś skok technologiczny w tej branży albo jest to zwykłe lecenie w bambuko.

 

Z góry dziękuję za wszelkie porady dotyczące kwestii prądu na wyprawie rowerowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz podczas całej jazdy jechać na wyświetlaczu? Jaki masz telefon. Jeśli masz coś z dobrą bateria to taki power bank wystarczy Ci na cały tydzień. Dokup sobie tylko jakiś szrotofon za 50zl aby co mieć jak zadzwonić w razie awarii.

 

Power bank 20 000 to wydatek rzędu 200 zł żeby to miało szybkie ładowanie i było dodatkowo dobre jakościowo, mam tu na myśli ogniwa. 

 

 

Przeskoku technologicznego nie było. Tylko kretaczy więcej narosło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło z prądnicą Shimano to wydatek ok 100zł z przesyłką za używkę, ładowarka to kolejne 50zł, do tego jakiś powerbank za 50zł i za 200zł jest zestaw gwarantujący niezależność. Dodatkowo na dłuższym wyjeździe może się przydać oświetlenie - komplet lampek 50-100zł i masz na lata i nie martwisz się o baterie czy ładowanie. Sam jeszcze do końca tego nie testowałem, ale po przejażdżce z dzieciakami ok 5h ze średnią prędkością 13km/h tester pokazał mi, że naładowałem ok 800mAh przy napięciu 5V a to już bardzo przyzwoicie. Smartfon jaki by nie był sporo zużyje - sprawdzisz mapę, napiszesz maila, zadzwonisz a i na podtrzymaniu też swoje wciąga i okazuje się, że przydałoby się codziennie w nocy naładować. Oczywiście telefon awaryjny na wszelki wypadek musi być. Doskwiera mi straszny brak czasu, ale mam w planach dokładniej potestować system z ładowarką i dynamem, najchętniej przy trochę większych prędkościach i z jakimś lepszym powerbankiem bo mam tylko biedronkowego za 29zł, który daje radę ale chciałbym, żeby wyniki były pewne. Jak coś będę miał to dam znać, ale też planuję dłuższe wyjazdy i właśnie z takim źródłem prądu wiążę nadzieje (docelowo mają być dwa takie zestawy, wyprawy 4-osobowe).

Pozdrawiam

DIY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tak z włączonym na stałe ekranem, ładowaniem, GPS i do tego pewnie z telefonem w mapowniku, to Ci ten telefon się nie zagotuje? Zwłaszcza jak będzie ciepło?

Niedawno w 30 C upale zrobiłem 2h trasę na telefonowym GPS ze stale właczonym ekranem, bez ładowania, ale telefon b ył bardzo gorący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2x powerbank 20k ( chcesz to dam Ci linki do zakupu z chin ) i z doświadczenia powiem Ci, że 7-8 ładowań mojego z baterią 3000 daje radę, jeszcze prund po 2 tygodniowym wyjeżdzie zostawał w jednym. Przy włączonym bt i gprs i sporadycznym 3-4 razy na godzinę włączaniem ekranu dla orientacji gdzie jestem potrzebowałem co 2 noc ładować.

Teraz, Sansei6 napisał:

Czy tak z włączonym na stałe ekranem, ładowaniem, GPS i do tego pewnie z telefonem w mapowniku, to Ci ten telefon się nie zagotuje? Zwłaszcza jak będzie ciepło?

Niedawno w 30 C upale zrobiłem 2h trasę na telefonowym GPS ze stale właczonym ekranem, bez ładowania, ale telefon b ył bardzo gorący

Dokładnie, telefon po kilku h smażeniu będzie nadawał się na śmietnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pytałem o telefon. 

 

Ja mam Moto z Play. Wczoraj sobie zrobiłem 3h z nawigacją na stałe włączonym ekranie. Zeszło mi około 30% z włączonym GPS, BT, LTE, wszystkim i do tego ekran na 100% przez połowę tego czasu (nawigacją czasami sama lekko przyciemniala podświetlenie).

Wiec wychodzi na to że miałbym 9h jazdy nontoper ;), a co by się działo gdybym uruchomił tryb samolotowy? Pewnie z 12h by stuknelo ;)

 

Wszystko jest kwestią posiadanego smartfona. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Wnioski są takie, że niestety dynamo odpada. Z taką wydajnością niestety szkoda zachodu. Pozostanę przy dodatkowym powerbanku prawdopodobnie będzie to Xiaomi 20k za ok 120 zł ( oczywiście inne propozycje mile widziane). Posiadam już jeden o tej samej pojemności więc myślę że styknie. Tym bardziej że przynajmniej połowę noclegów chcę zrobić na jakiś stancjach.

Co do telefonu to jest to Samsung A8. Nie będę jeździł z włączonym cały czas ekranem ale GPS, muzyka i dwie karty sim robią swoje. Dodatkowo  wieczorami będę na pewno dużo używał telefonu (kontakt z Polską, praca, filmy itp). MUszę więc założyć min. dwa ładowania na dobę. Do tego dochodzi np ładowanie oświetlenia czy dodatkowej kamery na którą być może się zdecyduję. Dwa takie powerbanki na pewno stykną tym bardziej że nie będę jechał przez pustynię i zawsze będę mógł w ramach odpoczynku zatrzymać się np na jakiejś stacji czy sklepie i poprosić o możliwość podładowania.

Ważną kwestią jest przegrzewanie się telefonu. Czegoś takiego nie doświadczyłem ale na pewno sprawdzę to dokładnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zapotrzebowanie na prąd będziesz mieć spore. Jeśli część noclegów z dostępem do gniazdka to spoko, myślałem, że planujesz totalnie na dziko i tylko czasami jakaś stacja i gniazdko tylko 1-2h. Wartości, które podałem dla ładowarki są dość niskie, ale i prędkości były nijakie, przy większych ilość prądu znacznie wzrasta. Ja na twoim miejscu tak czy siak bym zainwestował w koło i ładowarkę, nieznacznie wpłynie to na wagę startową, ale i może być dobrym zabezpieczeniem. Koszt nie taki duży, a w razie czego można odsprzedać bez problemu cały zestaw praktycznie bez straty. Oczywiście nie upieram się przy swoim :) Nawet jak ty nie skorzystasz to może komuś innemu szukającemu podobnej porady podejdzie taka opcja. Z resztą sam do niedawna nie wiedziałem, że takie ładowarki do rowerowego dynama istnieją :)

Pozdrawiam

DIY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...