Skocz do zawartości

[Bieszczady] Rowerowy urlop


Rafu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

W sierpniu planujemy z żoną rowerowy urlop w górach. Dotychczas jeździliśmy po Karkonoszach, Izerach i Górach Sowich. Jeśli chodzi o styl jazdy to rower HT, objazdówki zazwyczaj wyznaczonymi trasami, trochę singli ale bez żadnych ekstremów. W tym roku chcielibyśmy pojechać gdzieś, gdzie nas jeszcze nie było i wybór padł na Bieszczady. Trochę czytałem i generalnie nasuwają się 3 wątpliwości: brak wyznaczonych tras, błoto, niedźwiedzie ;).

W związku z powyższym mam kilka pytań:

  1. Czy warto się tam wybrać z myślą o robieniu objazdówek ~40km? Z wyznaczaniem własnych tras i korzystaniem z mapy / GPS nie mam problemu.
  2. Czy błoto jest faktycznie problemem? Trochę nie zaszkodzi ale wolałbym uniknąć brodzenia w nim po piasty ;) 
  3. Czy jesteście w stanie polecić fajną miejscówkę, która byłaby dobrą bazą wypadową?

Z góry dzięki za pomoc!

Napisano

1)Brak wyznaczonych tras - i super jedziesz w nieznane, i masz szansę że nie będzie jak na Krupówkach. ( trochę map, trochę gps, trochę planowania i jest git)

2) Błoto? jakie błoto, no bez przesady, jak popada będą kałuże jak wszędzie, jak nie będziesz wjeżdzał do potoków to nic Ci się niestanie. ( możesz pojeździć  lokalnymi wioskowymi dróżkami, to nie ma błota).

3) niedzwiedzie?, jak spotkasz to zrób focie i zagraj w lotto. Ja tam pracuję ponad 10 lat łażąc po lasach i nigdy nie spotkałem misia, tylko parę razy tropy.

Napisano

1. ŁoŁ Panie, tygodnia Ci nie starczy, żeby objechać od granicy z UA do wschodniej części Bieszczad. Słabo patrzyłeś.

2. Jak nie lubisz błotka to weź wakacje w W-wie

3. Dzieci ( i dorośli ) lubią misie, bo misie są fajne, ale jak żyje > 40 lat tutaj to raz ślad widziałem. Za to sarny chodzą jak w przystanku Alaska, po ulicach ( szczególnie w tym roku ).

Napisano

My generalnie nie lubimy tłumów, dlatego wybór padł na Bieszczady - w Górach Sowich też jest super klimat i mało ludzi ale byliśmy tam 2 razy z rzędu więc czas na coś nowego

Ogólnie szukam informacji gdzie w jakiej miejscowości warto szukać noclegu i w które rejony uderzać z planowaniem tras.

Jeśli ktoś zna jakiś godny polecenia nocleg to już w ogóle byłoby super.

 

P.S. Z niedźwiedziami to był żart ;)

Napisano

Odnośnie noclegów to powiem tak: ciężko jest coś znaleźć aby wszystko było na tip-top ( warunki mieszkaniowe, wyżywienie, cisza współlokatorów itp. ).

Świetny jest Hotel w Mucznem ( nowy ), ale to kawałem od świata, w U. Górnych nie jest najlepiej, jak już to wschodnia część Wetlina po Komańczę, tam coś. Pytanie czy masz auto, żeby podjechać, czy z bazy rowerkiem? Jeśli masz auto to Muczne bo i ciekawe miejsce i warunki bardzo ok jak na bieszczady. Jest i Wilcza Jama, ale jedzenie szajs, na szybko i towarzystwo typowo imprezowe więc nie pośpisz. Nad Soliną ciężko już coś będzie znaleźć, Polańczyk nic ciekawego, coś dalej wzdłuż zalewu może, ale 5 gwiazdek się nie spodziewaj.

Ile was jedzie, chcecie pokój, czy domek ?

Napisano

Dzięki za odpowiedź :)

Jeśli chodzi o błoto, to nie spodziewam się ścieżek z polbruku, chodziło o porównanie z innymi górskimi rejonami. Jedziemy tylko z żoną więc w grę wchodzi pokój. Wymagań nie mamy wygórowanych - Agroturystyka, pensjonat, etc. Byleby był fajny klimat i wygodne łóżko bo cały dzień i tak spędzamy w górach.

Mamy uchwyty na rowery na dachu auta więc możemy dojechać ale fajnie byłoby mieć też jakąś trasę pod nosem.

Sprawdzę miejscówki, które wypisałeś.

Napisano

Wołkowyja - moim zdaniem idealna ( ja ją bardzo lubię ). Masz wypad na południe Bieszczad i na wschód, pętle wokół jeziora, a i wokół jeziora możesz uciec w południowy wschód.

Typowych tras rowerowych znanych Ci z kraju się nie spodziewaj, ale jest bardzo, bardzo dużo ubitych dróg jeszcze z czasów budowy pętli bieszczadzkiej np. Trasa Chrewt-Lutowiska, fajna jest Bukowiec-Cisna, wokół j. Solińskiego cała trasa, Baligród - Jabłonki - Cisna, Cisna - Duszatyn ... Poszukaj w necie opisów a jak coś konkretnie będziesz chciał wiedzieć to pisz na PW - wschodnią część Bieszczad znam bardzo dobrze.

Tu widok z Lutowisk: https://chreptiow.pl/webcam-chreptiow-bieszczady.html#content

 

Swoją drogą Chreptiów fajny do pomieszkania, jedzenie super kwestia jakie  fundusze macie.

Napisano

@Biesz766

Dzięki za wskazówki. Zrobiłem rekonesans i wybór padł na Wołkowyję. Kupiłem już mapę wydawnictwa Compass w wersji papierowej i Garminowej. Jak będę planował trasy to pewnie się odezwę :)

Napisano

Mi osobiście w Wołkowyji się nie podobało (nie wiem czy tak jest zawsze ale w tym roku co byłem nie było wody... był niski poziom w zalewie i kąpaniu można było zapomnieć)  , za to kawałeczek dalej jest miejscowość Zawóz  tam już mi się bardzo podobało, wioska z jednym sklepem i dwoma barami, jedyny mankament to chyba 4km pod górę żeby wyjechać, ale chyba po to się jedzie w góry :)

Napisano

Jeśli Cię interesuje dobra baza wypadowa bliżej Wysokich Bieszczad to szukaj kwatery od Cisnej do Wetliny.

Jak penetrowałem Bieszczady, ze względu na infrastrukturę, na kwaterę wybrałem agroturystykę (pokój z dostępem do kuchni) w Cisnej. I była to dobra decyzja.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...