Rafu Napisano 19 Czerwca 2018 Napisano 19 Czerwca 2018 Cześć, W sierpniu planujemy z żoną rowerowy urlop w górach. Dotychczas jeździliśmy po Karkonoszach, Izerach i Górach Sowich. Jeśli chodzi o styl jazdy to rower HT, objazdówki zazwyczaj wyznaczonymi trasami, trochę singli ale bez żadnych ekstremów. W tym roku chcielibyśmy pojechać gdzieś, gdzie nas jeszcze nie było i wybór padł na Bieszczady. Trochę czytałem i generalnie nasuwają się 3 wątpliwości: brak wyznaczonych tras, błoto, niedźwiedzie . W związku z powyższym mam kilka pytań: Czy warto się tam wybrać z myślą o robieniu objazdówek ~40km? Z wyznaczaniem własnych tras i korzystaniem z mapy / GPS nie mam problemu. Czy błoto jest faktycznie problemem? Trochę nie zaszkodzi ale wolałbym uniknąć brodzenia w nim po piasty Czy jesteście w stanie polecić fajną miejscówkę, która byłaby dobrą bazą wypadową? Z góry dzięki za pomoc!
dovectra Napisano 19 Czerwca 2018 Napisano 19 Czerwca 2018 1)Brak wyznaczonych tras - i super jedziesz w nieznane, i masz szansę że nie będzie jak na Krupówkach. ( trochę map, trochę gps, trochę planowania i jest git) 2) Błoto? jakie błoto, no bez przesady, jak popada będą kałuże jak wszędzie, jak nie będziesz wjeżdzał do potoków to nic Ci się niestanie. ( możesz pojeździć lokalnymi wioskowymi dróżkami, to nie ma błota). 3) niedzwiedzie?, jak spotkasz to zrób focie i zagraj w lotto. Ja tam pracuję ponad 10 lat łażąc po lasach i nigdy nie spotkałem misia, tylko parę razy tropy.
Biesz766 Napisano 19 Czerwca 2018 Napisano 19 Czerwca 2018 1. ŁoŁ Panie, tygodnia Ci nie starczy, żeby objechać od granicy z UA do wschodniej części Bieszczad. Słabo patrzyłeś. 2. Jak nie lubisz błotka to weź wakacje w W-wie 3. Dzieci ( i dorośli ) lubią misie, bo misie są fajne, ale jak żyje > 40 lat tutaj to raz ślad widziałem. Za to sarny chodzą jak w przystanku Alaska, po ulicach ( szczególnie w tym roku ).
Rafu Napisano 19 Czerwca 2018 Autor Napisano 19 Czerwca 2018 My generalnie nie lubimy tłumów, dlatego wybór padł na Bieszczady - w Górach Sowich też jest super klimat i mało ludzi ale byliśmy tam 2 razy z rzędu więc czas na coś nowego Ogólnie szukam informacji gdzie w jakiej miejscowości warto szukać noclegu i w które rejony uderzać z planowaniem tras. Jeśli ktoś zna jakiś godny polecenia nocleg to już w ogóle byłoby super. P.S. Z niedźwiedziami to był żart
Biesz766 Napisano 19 Czerwca 2018 Napisano 19 Czerwca 2018 Odnośnie noclegów to powiem tak: ciężko jest coś znaleźć aby wszystko było na tip-top ( warunki mieszkaniowe, wyżywienie, cisza współlokatorów itp. ). Świetny jest Hotel w Mucznem ( nowy ), ale to kawałem od świata, w U. Górnych nie jest najlepiej, jak już to wschodnia część Wetlina po Komańczę, tam coś. Pytanie czy masz auto, żeby podjechać, czy z bazy rowerkiem? Jeśli masz auto to Muczne bo i ciekawe miejsce i warunki bardzo ok jak na bieszczady. Jest i Wilcza Jama, ale jedzenie szajs, na szybko i towarzystwo typowo imprezowe więc nie pośpisz. Nad Soliną ciężko już coś będzie znaleźć, Polańczyk nic ciekawego, coś dalej wzdłuż zalewu może, ale 5 gwiazdek się nie spodziewaj. Ile was jedzie, chcecie pokój, czy domek ?
Rafu Napisano 19 Czerwca 2018 Autor Napisano 19 Czerwca 2018 Dzięki za odpowiedź Jeśli chodzi o błoto, to nie spodziewam się ścieżek z polbruku, chodziło o porównanie z innymi górskimi rejonami. Jedziemy tylko z żoną więc w grę wchodzi pokój. Wymagań nie mamy wygórowanych - Agroturystyka, pensjonat, etc. Byleby był fajny klimat i wygodne łóżko bo cały dzień i tak spędzamy w górach. Mamy uchwyty na rowery na dachu auta więc możemy dojechać ale fajnie byłoby mieć też jakąś trasę pod nosem. Sprawdzę miejscówki, które wypisałeś.
Biesz766 Napisano 19 Czerwca 2018 Napisano 19 Czerwca 2018 Wołkowyja - moim zdaniem idealna ( ja ją bardzo lubię ). Masz wypad na południe Bieszczad i na wschód, pętle wokół jeziora, a i wokół jeziora możesz uciec w południowy wschód. Typowych tras rowerowych znanych Ci z kraju się nie spodziewaj, ale jest bardzo, bardzo dużo ubitych dróg jeszcze z czasów budowy pętli bieszczadzkiej np. Trasa Chrewt-Lutowiska, fajna jest Bukowiec-Cisna, wokół j. Solińskiego cała trasa, Baligród - Jabłonki - Cisna, Cisna - Duszatyn ... Poszukaj w necie opisów a jak coś konkretnie będziesz chciał wiedzieć to pisz na PW - wschodnią część Bieszczad znam bardzo dobrze. Tu widok z Lutowisk: https://chreptiow.pl/webcam-chreptiow-bieszczady.html#content Swoją drogą Chreptiów fajny do pomieszkania, jedzenie super kwestia jakie fundusze macie.
Rafu Napisano 22 Czerwca 2018 Autor Napisano 22 Czerwca 2018 @Biesz766 Dzięki za wskazówki. Zrobiłem rekonesans i wybór padł na Wołkowyję. Kupiłem już mapę wydawnictwa Compass w wersji papierowej i Garminowej. Jak będę planował trasy to pewnie się odezwę
Biesz766 Napisano 22 Czerwca 2018 Napisano 22 Czerwca 2018 @Rafu Jak coś to pisz PW cała Wołkowyja to moi znajomi praktycznie, a jak będziesz to pewnie i ja zajadę i może piwko wypijemy.
wirro2 Napisano 28 Czerwca 2018 Napisano 28 Czerwca 2018 Mi osobiście w Wołkowyji się nie podobało (nie wiem czy tak jest zawsze ale w tym roku co byłem nie było wody... był niski poziom w zalewie i kąpaniu można było zapomnieć) , za to kawałeczek dalej jest miejscowość Zawóz tam już mi się bardzo podobało, wioska z jednym sklepem i dwoma barami, jedyny mankament to chyba 4km pod górę żeby wyjechać, ale chyba po to się jedzie w góry
goncian Napisano 29 Czerwca 2018 Napisano 29 Czerwca 2018 Jeśli Cię interesuje dobra baza wypadowa bliżej Wysokich Bieszczad to szukaj kwatery od Cisnej do Wetliny. Jak penetrowałem Bieszczady, ze względu na infrastrukturę, na kwaterę wybrałem agroturystykę (pokój z dostępem do kuchni) w Cisnej. I była to dobra decyzja.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.