[2018] Sram NX Eagle 1x12. Jeszcze bardziej budżetowe 12 biegów

[rzezniol]

Poczekajmy ... póki co to jest nowość.  

Pozdrawiam 

[malutki]

Godzinę temu, dure napisał:

W sbike.pl już mają na ich fb mi się wyświetliło. 1379zł to dobra cena. U Niemców po 330 EURO.

 https://www.sbike.pl/czesci-mtb-trekkingowe-grupy-osprzetu-grupa-sram-nx-eagle-1x12-trigger-175mm-32t-dub-o_l_331_11168.html

 

tak, ale:

Wysyłka po 23.08.2018r.
 

[Rulez]

GX ma pewne niedociągnięcia, NX siłą rzeczy musi działać gorzej, nie wiem czy warto się napalać ...

[Sabarolus]

Teraz, Rulez napisał:

GX ma pewne niedociągnięcia, NX siłą rzeczy musi działać gorzej, nie wiem czy warto się napalać ...

O jakich niedociągnieciach mowa? NX będzie działał zapewne bardzo podobnie, główna różnica to będzie waga, inne materiały, większe wrażenie "plastikowości".

[Rulez]

Zacieranie górnego kółka przerzutki.

[Alsew]

No i pojawiają się tego typu głosy osób które przesiadły się z Shimano o manetce GX : "Natomiast nie mogę przeboleć fatalnej manetki. W sensie redukcja jest fajna, ale górna wajcha jest nieergonomiczna i jej działanie to porażka vs sh*tmano XT/XTR. Nie można zrzucić o dwa tylko trzeba klikać szalenie te 12 biegów jak nagle wyjdzie potrzeba przyspieszenia za jakimś nawisem z górki. No i brakuje mi bardzo natychmiastowej reakcji czyli Instant Relaease, tu niestety SRAM strasznie odstaje." [wypowiedż użytkownika @Mentos z tematu o nowej grupie XTR z 8 czerwca]

Edytowane 15 Czerwca 2018 przez Alsew

[Sabarolus]

Niektórzy są bardzo czuli na tym punkcie. Ja osobiście średnio przepadam za tym jak pracuje manetka XT 11sp - jest twardsza od wcześniejszych wcieleń. Mojej dziewczynie bardziej pasował SLX :). Używam NXa i nie narzekam, kliki są łatwo wyczuwalne, pracuje nie za twardo, nie za miękko, robi to co ma robić. Określiłbym ją jako przezroczystą.

Edytowane 15 Czerwca 2018 przez Sabarolus
bła

[kosa1987]

Ja o tym, że manetki SRAM pracuję "gorzej" niż Shimano dowiedziałem się z tego forum. Zawsze według moich doświadczeń i odczuć manetki SRAM wypadały lepiej niż Shimano. Podobnie było z łańcuchami i kasetami, teksty typu: "kasety sram pękają, bardzo szybko się zużywają, a Shimano to latami katujesz i nic". Później dowiedziałem się, że jest takie coś jak marketing szeptany....

[rzezniol]

Tutaj akurat nie ma co dyskutować, technologicznie cyngle SRAM`a od Shimano dzieli przepaść taka jest niestety prawda.
Jeden ma to gdzieś i mu pasują ale inny po przesiadce z Shimano dostaje drgawek ... Instant Relase, Multi Relase Two Way Relase to są realne przewagi.
O ergonomii nie wspominam bo to sprawa mocno indywidualna. 
Jednak to co zawsze będę powtarzał, SRAM ma genialne gripshifty.
Obrotówki też nie wszystkim leżą ale w tej kategorii Shimano nie ma startu do SRAM`a     

Pozdrawiam 

[Piter233]

22 godziny temu, marcinusz napisał:

Czego się spodziewasz? Że w Głuszycy jest inna fizyka i łańcuch nie będzie się tłukł?

Nie, sprawdzę jak często wykorzystuję zębatkę 22z, bo do tej pory większość oblatuje na 30z, a co za tym idzie czy jest sens myślenia o 12 biegach.

[Arni220]

Dla 3 czy 5 zmian biegów na 1,5h trasie moim zdaniem nie. Nie walczysz z pewnością o zwycięstwo wiec strata 3 sekund nikogo nie zbawi. Większe zyski są w nogach. 

[Sabarolus]

2 godziny temu, rzezniol napisał:

Tutaj akurat nie ma co dyskutować, technologicznie cyngle SRAM`a od Shimano dzieli przepaść taka jest niestety prawda.
Jeden ma to gdzieś i mu pasują ale inny po przesiadce z Shimano dostaje drgawek ... Instant Relase, Multi Relase Two Way Relase to są realne przewagi.
O ergonomii nie wspominam bo to sprawa mocno indywidualna. 
Jednak to co zawsze będę powtarzał, SRAM ma genialne gripshifty.
Obrotówki też nie wszystkim leżą ale w tej kategorii Shimano nie ma startu do SRAM`a     

Pozdrawiam 

Obiektywnie są bardziej zaawansowane. Jednak dla mnie two way release jest i tak bezużyteczne - zmieniam biegi tylko kciukiem. Instant release - powiem szczerze, gdybym o tym nie czytał to bym nie wychwycił tego od razu. Jedyną realną i mająca faktyczne dla mnie znaczenie funkcjonalnością jest multi release - tego trochę brakuje. 

[MMMAAACCC7]

Ale Ty tak serio że nie wyłapujesz instant release? 

No to mało jeździsz, bo ja jeżdżąc stale na Instant release, jak wsiadłem na normalne, to myślałem że cholery dostanę, tam trzeba myśleć sekundę wczesneij nad zmianą biegów... Multi release, bajer jakich mało, powyżej 8 rzędów ratuje nogi


Dla mnie fakt jest taki, dopóki żaden producent nie proponuje Instant release Multi release i Rapid Rise w jednym, to ja nie porzucę 2x9 :)...

[kosa1987]

W swoim rowerze mam manetki Trigger z Sram, wsiadając na Shimano w ogóle nie czuję tej manetki. Chcą zmienić szybko biegi np. o 3, manetka Shimano zmienia mi raz o 3, raz o 4 czy 5, później i tak muszę redukować i tracić czas (dlatego argument oszczędności czasu mnie nie przekonuje). W SRAM jak zmieniam biegi o 3 to zmieniam biegi o 3. Dodatkowo zmieniając biegi w Shimano o dużo rzędów zawsze mam uczucie, że zerwę przerzutkę, ale to tylko uczucie

[Sabarolus]

Wyłapuje, ale nie jest to dla mnie kamień milowy w dziedzinie rozwoju manetek. Tak jak wspomniałem, dla jednego jest to kosmiczna roznica, z której w ogóle nie chce rezygnować, dla drugiego coś, bez czego da się żyć. Na mnie nie robi to efektu wow ot i tyle. Być może nie jeżdżę na tyle szybko żeby docenić te zaoszczędzone ułamki sekund.

 

[kosa1987]

Ktoś ma doświadczenia z suportami DUB? Bo chyba tylko takie będą dostępne nowym NX, bez gxp.

[malutki]

DUB to nowy standard osi 28,99mm. mają być suportu pod różne mufy m.in. Pod 68/73 mm też ma byc

[rzezniol]

DUB to nowy rodzaj korby w sensie rodzaju osi zastępuje tym samym standard GXP i BB30 w ich ofercie.
Zapewniają że nowa oś będzie pasowała do wszystkich rodzajów ram poprzez zastosowanie odpowiedniego suportu.

Tutaj nie ma żadnej rewolucji tylko zmiana średnicy uniemożliwiająca zastosowanie standardowego łożyska
To jak system będzie dobry będzie proporcjonalne do jakości łożyska w suporcie.

Pozdrawiam 

[Rulez]

Jako, że jestem zdeklarowanym użytkownikiem Gripschiftów, nowy NX, jak nawet stary niedopracowany GX szału u mnie nie wywołują ... za to połączenie X01 Eagle z kasetami/korbami Shimano (zwłaszcza jeśli wejdą do grupy XT) wydaje się być rozsądne ... 

Edytowane 16 Czerwca 2018 przez Rulez

[woojj]

W dniu 16.06.2018 o 13:00, Rulez napisał:

stary niedopracowany GX szału u mnie nie wywołują ...

a co tam w tym Gx tobie nie pasi?????  Ciekawi mnie twoje rozwinięcie tej kwestii. Ja po zmontowaniu napędu GX gripszift + przerzutka GX zachwycony jestem. Co oferuje więcej X01???? 

[Rulez]

Nie pasi to, co napisałem powyżej o przerzutce. Mimo zbliżonej budowy, Gripschift GX ma delikatniejszą konstrukcję, co wyjdzie po czasie.

Edytowane 20 Czerwca 2018 przez Rulez

[woojj]

7 godzin temu, Rulez napisał:

Gripschift GX ma delikatniejszą konstrukcję, co wyjdzie po czasie.

obyś nie miał racji.... Jak dotąd wszystkie gripszifty w moich rowerach były niezniszczalne mechanicznie(zużycie gumek tylko). Będę obserwował. Jak na teraz po sezonie użytkowania nie mogę się na dziwić jak to dobrze pracuje- lekko i precyzyjnie. 

Co do NX Orła- to dobrze że jest. Można taniej zakosztować technologii zarezerwowanej dotąd dla zawodników.  Grip z NX i GX wydają się być identyczne z różnym napisem. Przerzutka NX jest bardziej toporna od wyższych braci. 

No i zastosowanie tradycyjnego bębenka jest świetnym budżetowym posunięciem.

Zastanawia mnie czemy nikt nie wpadł na pomysł, aby zębatka 10 t nie była po prostu nakrętką kasety- tej tradycyjnej. Tanio by było i zakres OK.   

 

 

[Sabarolus]

Teraz, woojj napisał:

 

Zastanawia mnie czemy nikt nie wpadł na pomysł, aby zębatka 10 t nie była po prostu nakrętką kasety- tej tradycyjnej. Tanio by było i zakres OK.   

 

 

Podejrzewam, że mógłby byc problem z szerokościa całego mechanizmu, sztywnością (jedynym punktem podparcia byłby gwint) + ktoś o naprawdę mocnej nodze mógłby już tego nie odkręcić.

[woojj]

Niby tak....ale stare kasety UG miały takowe rozwiązanie, ale gwint zewnętrzny nie dawał takiej możliwości jak obecnie. Przypuszczam że brak miejsca i stosowanie alu bębenków jest największą przeszkodą, a tam gwinty są dość delikatne. 

[Arni220]

Alu bębenki to wymysł niezależnych producentów, a nie pomysłodawcy Shimano. Gdyby Shimano chciało, to by to zrobiło w swoich stalowych, a do tytanowego coś innego by wpakowali. Co na to inni? A kogo to. Niech się dostosują nak chcą. Monopol rządzi i dyktuje warunki. 

Ale niestety, są trudności techniczne. Koronka 9z wyszła by praktycznie na styku haków koła, nie byłoby miejsca dla łańcucha. Normalnie pomiędzy 11z a hakiem jest ok. 5mm przestrzeni i w te 5mm musiała by wejść dodatkowa koronka. 

Trzeci problem to stopniowanie 9/11z. Już w 11/13 mamy 18% skoku przełożenia, w 10/12 aż 20, a w 9/11 byłoby jeszcze więcej. W czasie jazdy była by dosłownje ściana w korbach.