Skocz do zawartości

[Piasta] piasta dynamo vs zwykła, uszkodzone dynamo?


arcadiuss92

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej krótkie pytanko, domyślam się że opory toczenia są większe na dynamie nawet wyłączonym... Ale czy różnice jest aż takie że zakręcone mniej więcej z tą samą siłą koło na dynamie zrobi 10 pełnych obrotów a na zwykłej piaście 30? Bo taka jest różnica na kole moim i mojej narzeczonej (rozmiary kół te same)

Napisano

No niestety opory są zauważalne. Po włączeniu oświetlenia jeszcze wzrastają. A w praktyce nie czuję różnicy czy mam załączone oświetlenie czy nie. Nie przejmuj się. 

Napisano

Różnica w obciążeniu jest ale nie 3-krotna, jeśli taka jest różnica to trzeba przejrzeć piastę (smarowanie, siła dokręcenia nakrętek osi, do wymiany łożyska)

Napisano

Różnica 3 krotna jak najbardziej możliwa. Nie ma znaczenia czy przełącznik na lampce jest on czy off. Opór jest ten sam. Jak ktoś kto nie miał w ręku takiej piasty to polecam wziąć i palcami spróbować przekręcić oś. Zdziwi się, że tak ciężko chodzi. ( opór porównać można do kompletnie zarzniętej piasty, gdzie zamiast kulek są wielokąty, zero smaru a miska startuje w konkursie na nowy Rów Marianski ) 

Napisano
Godzinę temu, SoloTM napisał:

Różnica 3 krotna jak najbardziej możliwa. Nie ma znaczenia czy przełącznik na lampce jest on czy off. Opór jest ten sam. Jak ktoś kto nie miał w ręku takiej piasty to polecam wziąć i palcami spróbować przekręcić oś. Zdziwi się, że tak ciężko chodzi. ( opór porównać można do kompletnie zarzniętej piasty, gdzie zamiast kulek są wielokąty, zero smaru a miska startuje w konkursie na nowy Rów Marianski ) 

no i w pierniki... bo to właśnie w rowerze narzeczonej taka lipa, no bo ona 48kg waży więc jej trudniej jest pokonać ten opór,  więc czas kupić nowe koło

Cytat

 

 

Napisano

Ten opór nie jest jakiś wielki w sensie uniemożliwiający jazdę. Ten typ tak ma po prostu. Z czasem będzie trochę lżej. Porownywalem do normalnej sprawnej piasty.  

Napisano

To są opory o wiele mniejsze niż z tradycyjnego dynama. No niestety czy to dynamo, silniczek elektryczny , czyli wszystko co będzie miało w sobie magnes będzie się kręciło z jakimiś oporami. I nie jest prawdą czy ON czy OFF opór jest ten sam. U siebie jak Mam włączone oświetlenie koło zakręcone ręką zatrzymuje się zauważalnie szybciej. Zakręć ręką koło, to idzie rozeznać czy koło jest za mocno skręcone na konusach, zawsze można poluzować delikatnie i sprawdzić luz na konusach.

Napisano
W dniu 12.06.2018 o 13:40, arcadiuss92 napisał:

no i w pierniki... bo to właśnie w rowerze narzeczonej taka lipa, no bo ona 48kg waży więc jej trudniej jest pokonać ten opór,  więc czas kupić nowe koło

Planujecie jakieś mega wyprawy lub ściganie się? Narzeczona narzeka, że się jej ciężko jeździ?
Jeżeli nie, to zostaw to koło.

Jeżeli macie kompatybilne hamulce, to zamień koła i zobaczcie czy odczujecie zasadniczą różnicę.

Napisano
W dniu 14.06.2018 o 07:48, zekker napisał:

Planujecie jakieś mega wyprawy lub ściganie się? Narzeczona narzeka, że się jej ciężko jeździ?
Jeżeli nie, to zostaw to koło.

Jeżeli macie kompatybilne hamulce, to zamień koła i zobaczcie czy odczujecie zasadniczą różnicę.

Tak, przesmarowalem piaste i łożyska są w dobrym stanie, nie ma żadnych wżerów w piascie, ale same dynamo jak by w jednym miejscu haczyło... Porównałem z dynamem u mojego brata, zdecydowanie bardziej hamuje to narzeczonej. Kupiłem zwykle koło nowe kands maaxx za niecałe 70 zl z piastą Shimano Acera, będą w poniedziałek 

Dobrałem do tego jakieś opony Vittoria trekingowe. Wcześniej miała jakieś impale za 20zl.... 

Narzeczona codziennie do pracy dojeżdża rowerem 17km więc odczuje różnice.

Napisano

I czuć i nie czuć. Mam 10km do roboty i na co dzień nie czuję tych oporów, no może w poniedziałek po przesiadce z drugiego roweru. Pewnie narzeczona po tygodniu zapomni o różnicy ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...