tisu Napisano 11 Czerwca 2018 Napisano 11 Czerwca 2018 Jest możliwość naprawienia takiej opony , czy lepiej kupić nową ?
seraph Napisano 11 Czerwca 2018 Napisano 11 Czerwca 2018 I sądząc po zdjęciu to koszt naprawy byłby wyższy niż całej opony.
tomcio99 Napisano 21 Czerwca 2018 Napisano 21 Czerwca 2018 Na jakiej oponie Ci się to stało? W sensie producent i model.
Track Napisano 9 Lipca 2018 Napisano 9 Lipca 2018 Ech - to były czasy. Śmigało się wtedy na Dębicy Lew 26x 1,75 czy 1,95 - gdzieś tam u mnie w garażu leżą, z popękanymi bokami. Ale jakbym je założył zamiast moich Race Kingów to na pewno dałyby jeszcze radę.
seraph Napisano 10 Lipca 2018 Napisano 10 Lipca 2018 Lew? A nie tygrys? W rowerze komunijnym takie miałem, a mój tata do tej pory z przodu jedną dojeżdża. Sentyment jest na pewno i jeździło się od groma, ale to jest chyba trochę jak z maluchami. Ta opona jest jak współczesny chińczyk i nie umywa się do współczesnych markowych - ciężka, twarda, więc się nie ściera, ale na mokrym jest tragedia, ma znacznie zawyżony rozmiar, toczy się jak walec i na dodatek wcale nie toleruje niższego ciśnienia, a powyżej 30 stopni na asfalcie piszczy na zakrętach. Trwała za to jest niesamowicie. Spotkałem się jeszcze z bardziej terenową Dębicą Orką i crossowym Waranem.
SoloTM Napisano 10 Lipca 2018 Napisano 10 Lipca 2018 Były tygrysy ( najpopularniejsze ) później lwy i inne. A tamta opona to raczej gt 600 a nie ct 600. Sam używałem warana 26x1.95 który wyglądał jak 26x1.75 a ludzie myśleli że mam bieżnik na środku wytarty do zera
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.