Skocz do zawartości

[opona] Co zamiast X-King na tył pod mleko?


pszemoo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Obecnie na tył mam założoną Continental X-King Protection (27,5 x 2,2), opona zalana mlekiem. Niestety potwierdza się "czarny scenariusz" opon Continentala, tzn. przepuszcza powietrze całą powierzchnią. Jaką polecilibyście oponkę o podobnych właściwościach "jezdnych", którą można bez problemu zalać mlekiem?

Napisano

@NorthAngel82 Użyj szukajki i nie trolluj ...

Vittoria Bar(d)zo dobra opona. Patrząc po tym jak wyglada przy wczesniej używanej X-King po tym samym czasie i jaką daje pewność prowadzenia również polecam. Stawiam że standardowa wersja zwijana bedzie bezproblemowa w uszczelnieniu ... A zawsze jest jeszcze wersja TNT.

Pozdrawiam

Napisano

Kolejny głos na Barzo. Świetna opona. Mam ją w odwodzie na trudniejsze warunki. ;) Żadne błoto nie jest jej straszne. Jeździ mi się na niej lepiej niż na wcześniej używanym X-Kingu 2,4. Co prawda mam koło 29", ale wątpię, żeby były duże różnice.

30 minut temu, rzezniol napisał:

Stawiam że standardowa wersja zwijana bedzie bezproblemowa w uszczelnieniu ...

I tak właśnie jest. Kilka Vittorii bez TNT na serwisie uszczelnialiśmy i ze strony opon nie było żadnych problemów.

Napisano
Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Ja u siebie mam 29 XK i MK Protection i pierwszy tydzień na nich jeździłem bez dętki i mleka - były szczelne.

Przez pierwsze ok. pół roku było bez problemu. Opona zaczęła tracić powietrze w tym sezonie, "wyszczotkowałem" ją mlekiem od środka i niestety nie pomogło (MK na przodzie po takim zabiegu trzyma powietrze bardzo ładnie). Nie chce mi się bawić w uszczelnianie XK po  raz kolejny. Dzięki wszystkim za porady, zabieram się za szukanie dobrego sklepu :)

Napisano

No to jeszcze może kwestia mleka. Ja od lat stosuję caffelatex (głównie ze względu na brak amoniaku, eleganckie pienienie się i dostępny skuteczny zmywacz). Ale z drugiej strony mało które opony wytrzymują u mnie pół roku.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Chyba skuszę się na Vittorię Barzo, bo moje doświadczenie z Contim wskazuje, że te opony po ok. pół roku używania zwyczajnie przepuszczają powietrze na całej powierzchni, pomimo "zamleczenia". W marcu 2017 r. założyłem Race Kingi i do sierpnia było ok., później ciągłe problemy. Jak nie kapeć na maratonie, to pompowanie przed każdą jazdą. W marcu br. założyłem na przód X-Kinga celem poprawy trakcji i przez pierwsze 2 miesiące było OK, później zaczęły się dziać cyrki a finalnie opona "się rozcięła" i teraz szukam czegoś nowego.

Napisano

Stare miały taki problem. Od 2016r. tanie zwijaki mają boki wzmacniane. Problem może nadal występować w RaceSportach bo tam boki są prawie przezroczyste. ProTection mają już pancerne boki.

Napisano
Teraz, Dokumosa napisał:

Stare miały taki problem. Od 2016r. tanie zwijaki mają boki wzmacniane. Problem może nadal występować w RaceSportach bo tam boki są prawie przezroczyste. ProTection mają już pancerne boki.

Potwierdzam, rzecz działa się w Race Sportach, zarówno w RK jak w XK. Lekka opona kosztem wytrzymałości ... ale cóż, człowiek od nadmiaru gotówki głupieje, więc lepiej wydać ją na kolejne kapcie do roweru :D

Napisano

RaceSporty to opony startowe. I jako takie dają radę (mam koła startowe właśnie na takich). Nie nadają się raczej na codzień pod mleko (na dętce też ich nieco szkoda ze względu na szybkie strzępienie boków).

Napisano

A jeśli właściwości mogą być ciut łagodniejsze to za mega pieniądz masz na olx i allegro Mezcale w walizce z mlekiem. TNT G+ czyli pancerne, szybkie i trwałe. Jeżdżę na nich od kwietnia i jestem zachwycony. 

Napisano
W dniu 3.07.2018 o 11:58, Dokumosa napisał:

Stare miały taki problem. Od 2016r. tanie zwijaki mają boki wzmacniane. Problem może nadal występować w RaceSportach bo tam boki są prawie przezroczyste. ProTection mają już pancerne boki.

Niestety u mnie problem dotyczył wersji Protection, nowej z zeszłego sezonu, więc wg mnie to problem wszystkich opon tej marki.

Ostatecznie kupiłem RocketRon Snake Skin Speed Grip i jestem baaaardzo zadowolony :)

Vittoria Barzo w zwykłej wersji nie bardzo chciała wskoczyć prawidłowo na rant i momentalnie uciekało powietrze (na sucho bez mleka).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...