[aluminiowy bębenek] Poprawa fabryki - bębenek DT Swiss i stalowe inserty

[Chleje24na7]

15 godzin temu, Dokumosa napisał:

W katalogu mają... HWRAAMWSS0342S

Dzięki za cynk! Ostatnio przeglądałem jak mieli katalog 2018, gdzie takiego cuda nie było

[Gość]

W dniu 29.12.2018 o 17:28, Waza napisał:

Niewrażliwość ratchet'a na zawilgocenie. Nie raz zdarzyło mi się że trenując zimą piasta z klasycznymi zapadkami zamarzała (przymarzały pieski) i napęd przestawał działać, bo bębenek z kasetą obracał się a zapadki nie sprzęgały.

 takie rzeczy to ja kojarze że zdarzały mi się w pierwszym mtb kupionym w 1995 roku :> i byla tam jakas piasta shimano na wolnobiegu... ktora zamarazałą po 5km.

Od lat jezdze dzien w dzien rowerem, moje zimowki maja piasty klasy acera/alivio max co mialem to jakies  shimano 475,  myje to na myjkach cisineniowych i nigdy mi sie to nie przydarzyło....

Co do nacieć, to i samego DT ratcheta, jak juz kilku rozsądnych pisało, odpowiednio dokrecic i jezdzic

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Gość

[Waza]

Ostatnie przymarznięcie zapadek zdarzyło mi się poprzedniej zimy w kołach systemowych XTR WH-M975, starawych ale zadbanych 

P.S. Nie jestem całkiem pewien, bo nie pamiętam już zbyt dobrze, ale generalnie chyba problem dotyczył raczej piast Shimano.

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Waza

[Gość]

W moim przypadku moze jeszcze dopiszę, iż raczej nie przejezdzam przez strumienie gdzie woda po osie, omijam wodę jak tylko się da, przeważnie się nie da ... ale jakby tak ktos uprawiał takie wodowania, to czemu by to nie miało zamarzać przy jakimś jeszcze kiepskim, gęstniejacym smarze.

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Gość

[cervandes]

Zamarzanie to nie z wilgoci wynika a właśnie z ilości napchanego smaru w bębenek i jego gęstości, która sprawia, że sprężynka nie ma siły odbić i zasprzęglić. Dlatego na pieski daje się tylko symbolicznie smar a najlepiej olej.

 

Cytat

Co do nacieć, to i samego DT ratcheta, jak juz kilku rozsądnych pisało, odpowiednio dokrecic i jezdzic

 

Niczego się w ratchecie nie dokręca. Bębenek się wsuwa na ośkę, ręką. Koniec składania.

[Dokumosa]

Zapewne koledze chodziło o dokręcenie kasety. Można jeszcze użyć na styku luźnych koronek pasty zwiększającej tarcie (jeśli ktoś ma pod ręką).

[kamar59]

@cervandes Jak tam się toczą kółeczka 240s? Jakieś naciąganie szprych? Pewnie jak by sprawdził je na maszynie do centrowania 

to coś by tam wychwyciło jakieś nie równości obręczy. Co do swoich to nie dostrzegam żadnego bicia czy coś podczas jazdy. Ale jak się jeździ koła pracują szprychy też, nie ma chyba takich kół co się raz zaplecie i można bez korekcji jeździć 10 lat?

Rozbierałeś całe piasty i smarowałeś tym smarem czerwonym zębaki, co ile jest to wymagane km czy na dźwięk zapadek obczajać?

 

[cervandes]

@kamar59 6000km zrobiły, w mojej ocenie są proste. A czy na zegarach by coś wyszło, obojętne mi to, wolę ich nie dotykać niż oddawać do poprawiania bo nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie. Zakładam, że może nie 10 lat ale generalnie jeśli się nie wali dropów i innych uderzeń to można na nich latać i latać i latać...

Nie rozbierałem tylko smarowałem Ratcheta. Czyścisz pierścienie, smarujesz, składasz. Łożysk nie dotykałem. Jeden forumowicz pytał mnie niedawno o stan pręcików ale nie chce mi się tego teraz rozbierać, zajrzę na wiosnę jak zejdzie śnieg i sól i będę robił kompleksowe czyszczenie.

[Brombosz]

Co do tych pręcików to ja też gdzieś w maju/czerwcu się w to pobawię. Robiłem ostatnio przegląd całego roweru i taki widok zastałem. Kaseta dokręcona zgodnie ze sztuką, bębenek po jednym, nawet niepełnym sezonie: 

Ręce opadają jak się popatrzy na ceny tych piast...

[kamar59]

Te aluminium takie jest miękkie niestety, mogli dać stalowy ale to waga większa, albo tytanowe ale to cena, albo najlepiej jak novatec powinni robić. Ale to czasem nie jest "celowe szybsze postarzanie sprzętu" ?

[cervandes]

UPDATE.

Prawie 5000km na drucikach nie zrobiło na nich najmniejszego nawet wrażenia.

 

 

[Separatysta]

Nawet na stalowym bębenkach są jakieś ślady.Moim zdaniem winna jest badziejska precyzja wykonania, jest luz na wielowpuście ok~0,4mm.Od kopów w korbe  kaseta się na tym śmiesznym dystansie rozpędza i uderza w bębenek. Ja bym to lekko podgrzał i wsadził na termokleju( takim co się topi przy 80-100st) ew na tanim silikonie ale oszczednie żeby nie trzebe potem się z tym szarpać za mocno.

[kudizc]

tam występują takie siły, że żaden klej, silikon...beton (?) nie ma szans zniwelować efektu wcinania się kasety. Patent z drucikami jest bardzo dobry. 

[Separatysta]

Oczywiście że to dobry patent- ale naprawczy, ale ja podsunąłem pomysł jak zapobiec mając nowy bęben.Miałem taki alu bębenek z kasetą w ręku i moim zdaniem to się wyklepuje od luzu. Miałem na myśli by dać gluta w miejscu po przeciwnych brzegach uszkodzenia a w drugą strone to się kręci na luzie nie ma wielkiej siły i by nie miało jak pracować i tłuc po bębenku.

Pozdr

[1415chris]

Jak skrecisz kasete i po pierwszych depnieciach na koronki, to o jakim luzie mowisz?

[Dokumosa]

Nie wyklepuje się od luzu bo przy tym momencie dokręcania i wyłącznie jednokierunkowym działaniu siły na kasetę kaseta w każdym momencie każda koronka opiera się na wielowpuście bębenka. Problem polega na tym, że siły działające są na tyle duże a powierzchnia przez którą są przenoszone na wielowpust jest znikoma i miękki stop nie daje rady.

[Kolmark]

Zgadza się. Tzw. wytrzymałość na docisk stopów alu jest znacznie mniejsza niż stali, koronka po prostu kroi bębenek jak nóż chleb - duży nacisk w małym obszarze. Gdyby największe koronki nie były na pająku, to nie wiem, czy by to połączenie wytrzymało z pół godziny jazdy, a może tylko jeden obrót korbą 

Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez Kolmark

[Dokumosa]

W pogoni za kilka gram lżejszym bebenkiem mamy to co mamy. Jeśli kogoś to razi to można do ślusarz zamieść żeby zrobił profi wstawki na 3 wypustach. Mnie osobiście chałupnicze metody rażą bardziej niż pogryziony korpus.

[SoloTM]

@cervandes powinien narobić tych stalowych insertów kilkanaście szt i na allegro pchać w zestawach na bębenek + instrukcja ze zdjęciami  w pdf.

[Dokumosa]

I mikroszlifierkę w komplecie dodawać

[cervandes]

Z mojego życia jestem w stanie wymienić 100 przypadków, gdy fabryka z oszczędności czy wykalkulowanej awaryjności została przeze mnie w cwany sposób zmodyfikowana.

 

Myślałem dłuższy czas nad tym jak problem definitywnie rozwiązać i aktualnie jedyny problem jest przy ponownym skladaniu całości, że trzeba te druciki w odpowiednich miejscach ulokować. Poza tym wg mnie jest to świetne rozwiązanie problemu, który dotknie każdego.

 

Zamiast wymyślać kolejne metody sugeruję usiąść, posklejać klejem wysokotemperaturowym, napchać silikonem i testować. Mój mod ma rok, kilka tys km, oznak zużycia brak. No i nadal mogę kasetę rozebrać na części pierwsze, wymienić luźne koronki w razie potrzeby. Ciekawe jak się sprawdzą te inne metody...?

 

Jeśli mam myśleć o robieniu tego "dla ludu" to musiałbym wykonać sobie wrzeciono i mocowanie na szlifierkę lub frezarkę aby produkcja była powtarzalna i przede wszystkim aby pręciki robić dłuższe, na całą głębokość bębenka.

 

Są zainteresowani?

Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez cervandes

[Gość]

Ja będe, jak tylko moj test z poprawnie dokręcona kasetką na Nowej piaście dt350 pokarze, że to faktyczny problem :>

[Separatysta]

Chłopy ale nie spinajcie się tak. Jak jest uszkodzone to wiadomo tylko wstawki.Pomysł logiczny i chyba jedyna opcja naprawy.

Ale ja bym miał nowe to bym zrobił jak pisałem.W nowym jest luz i działa to na tej samej zasadzie jak np,,lekko niedokręcona korba na kwadrat,, wyklepuje się z czasem, czy mam racje na 100% nie wiem.

Mam nadzieje że ci którzy negują mój pomysł znają się na temacie, wykonują wszelakie naprawy w swoich rowerach. A ich wszystkie narzędzia ważą przynajmniej 20kg.Bo jak czytam to widze więcej obstawiania niż myślenia.

Silikon ani termoklej zastosowany jak napisałe nie zespawa tych elementów. No way.

Pozdro i bez odbioru

[Dokumosa]

Nie masz racji bo jak pisałem powyżej luz miałby znaczenie gdyby tam było dwustronne działanie siły. W rowerze łańcuch ciągnie kasetę tylko w jedną stronę więc po pierwszym przyłożeniu siły do pedałów kaseta "ułoży sie" opierając się koronkami na wypustkami i tak już zostanie do czasu jej odkręcania z koła. Nie ma równie dużej siły działającej z przeciwnym zwrotem która mogłaby spowodować cofnięcie się kasety (oparcie na drugiej stronie wypustek wieloklinu) a małe siły nic nie zrobią bo w poprawnie założonej kasecie działają relatywnie duże siły tarcia zarówno między koronkami jak i samym korpusem bębenka.

[bts]

Dowala się 40 Nm na nakrętce, także ja nie wiem skąd miałaby się wziąć siła "cofająca" kasetę na bębenku po tym jak już się ułoży. Kremu Nivea można tam nałożyć równie dobrze jak silikonu i efekt będzie podobny. Tylko pręty albo stalowy bębenek.