Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kasetę dokręcam dobrym kluczem dynamometrycznym - momentem zgodnym z instrukcją. Nie wiem czym by to musiało być klejone żeby znosiło te momenty i udary. Cudujesz. A potem co, skuwanie kleju? Szlifowanie? I za każdym razem tracić czas na czyszczenie a potem klejenie?

 

Co jest trudnego, pracochłonnego w zaprezentowanym rozwiązaniu? Jest ono bardzo tanie, wystarczy nawet wiertarka z malutkim pilniczkiem i odrobina precyzji. Chwila zabawy i patent działa znakomicie.

Napisano
10 godzin temu, Dokumosa napisał:

nie zrobił chociaż dwóch takich insertów fabrycznie

Mam w novatecu anti bite guard,wcięcia też są,coś tam pomaga,ale niewiele,dokręcane naprawdę dobrym kluczem.

Akurat te druty to dobre rozwiązanie,pewnie przy zmianie kasety też tak zrobię.

Napisano

Ano po to, że pierwszych sześć koronek jest na pająkach, reszta luzem. Te co się zużywają kosztują stówę za komplet a czasem wystarczy wymienić 2 czy 3 a nie od razu wszystkie pięć. I co, przewidzisz to kiedy będziesz zmieniał koronki? Bo o klejeniu całości razem z trypletami to już całkiem nie chcę słyszeć, koronki po to są luzem żeby właśnie nie musieć zmieniać całej kasety za 285pln. A z klejeniem moim zdaniem nadal się zwyczajnie wygłupiasz.

Napisano (edytowane)

W takiej sytuacji nie kupujesz XT tylko deore. Poza tym jeżdżę na xtkach od kiedy pamiętam (ostatnio również na sunraceach mx) i jakoś może raz czy dwa było mi dane wymienić tylko koronkę i nie byłem z takiej wymiany za bardzo zadowolony.

W każdym razie obecnie kasety są pokrywane powłoka zmniejszającą tarcie (niekiel, chrom albo azotem tytanu). Pomysł polega na zwiększeniu tarcia w odpowiednim miejscu (skrajnie sklejenia ich do kupy).

Edytowane przez Dokumosa
Napisano

Nie ma deore 11-sp. A chciałem mieć czysty napęd 1 na. Sram NX by mi bębenka nie naciął ale że jest nitowany to wymiana kasety oznacza cała nowa a nie koronki. Z kolei nowo powstałe HG500 ma gorsze stopniowanie czego też nie chciałem.

Zresztą o czym my tu rozmawiamy - jakby mi nacinanie przeszkadzało to bym wybrał koła na piastach ze stalowym bębenkiem, rozważałem złożenie XT + obręcze, ale zdecydowałem się na XM1501 bo świetna cena i ratchet na którego miałem ochotę.

 

Stalowe insterty są stosowane w takiej czy innej formie z powodzeniem przez masę użytkowników. Nigdy nie widziałem żadnej wzmianki o modzie polegającym na klejeniu koronek. Ja jestem technicznie ciut uzdolniony i serio, nie wyobrażam sobie klejenia. Nie w tym miejscu.

Napisano
W dniu 20.09.2018 o 13:44, Dokumosa napisał:

Gdyby jeszcze takie były... bo XT też nacina.

Są, są

Jeno z moich kol, reszta wyglada podobnie: (z wyjatkiem jednego, na ktorym lata temu mialem xtr...)

34166226624_cf253be6db_z.jpg

Napisano
21 godzin temu, cervandes napisał:

Sram NX by mi bębenka nie naciął ale że jest nitowany to wymiana kasety oznacza cała nowa a nie koronki.

Kaseta SRAM NX nie jest nitowana... Tylko 3 największe koronki są połączone na stałe. Pozostałe 8 to pojedyncze zębatki

Napisano
3 godziny temu, 1415chris napisał:

Są, są

Jak kręcisz kadencyjnie i masz 60 kg ;-) Jak ktoś ma 90+ to nie ma siły - każdy bębenek alu będzie nacięty. Pomaga skrajne dokręcenie bębenka (trzeba to czasem sprawdzać).Ale czy to jest jakiś mega problem. 3-5 a może i 8 sezonów można prześmigać. Zużywa się jak wszystko.  Prędzej mechanizm zapadkowy zdechnie.....

Napisano

Waga i kadencja nie ma tu kompletnie nic do rzeczy. No akurat ja mam te 90+ i jak widac nie kazdy bebenek bedzie/jest naciety.

A zdjecie pokazuje piaste po ok 5 latach uzytkowania. Ale to w sumie nie ma zadnego znaczenia, bo czy to bedzie 10k km, czy 100k km, bebenek bedzie wygladal tak jak ten na zalaczonym zdjeciu ;)

Aaa i jeszcze jedno, nawet jak palcami dokrece nakretke kasety, bebenek (aluminiowy) bedzie dalej bez zadnych naciec... To dopiero cuda :):):)

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Napisano (edytowane)

a ja mam pytanie z innej czapy. Mam ponacinany bębenek ratchet 350. U dt4u bębenek pod ratchet kosztuje 220-230 zł, a 3 zapadki 120-150 zł. Jest jakaś różnica w działaniu tych systemów? Oczywiście taka, która można odczuć 

Edytowane przez Chleje24na7
Napisano

Moim zdaniem są dwie główne różnice i trzecia, nie główna ale ważna:

1/ Podstawowa, to że możesz system ratchet przeserwisować bez żadnych narzędzi i wszędzie w każdych warunkach, nawet w trakcie wyjazdu w teren. Wystarczy mieć jakąś szmatkę lub chusteczki higieniczne i odrobinę stałego smaru np. łożyskowego.

2/ Niewrażliwość ratchet'a na zawilgocenie. Nie raz zdarzyło mi się że trenując zimą piasta z klasycznymi zapadkami zamarzała (przymarzały pieski) i napęd przestawał działać, bo bębenek z kasetą obracał się a zapadki nie sprzęgały. Z ratchet'em nigdy się to nie zdarzyło, a gdyby się zdarzyło to patrz pkt. 1.

3/ Samodzielny serwis ratchet'a wykona każdy, nawet największa niedołęga.

Napisano

Po zobaczenku na jutubie jak serwisować piastę:

1) 3 zapadki na trasie też można przeserwisować bez specjalistycznych narzędzi (ale po co,  kto robi piasty na szlaku)?

2) Aha.

3) punkt 1

A coś innego? Policzyłem,  że zębatki ratcheta mogę za 50-60 sprzedać, a z bębenkiem za nawet 100 zł, co daje 100 zł za nowy bębenek zamiast 250.

Napisano (edytowane)

Zarówno ratchet jak i 3 zapadki jeśli chodzi o serwis są równie proste i nie wymagają narzędzi. Co więcej są konwertowalne w obie strony (z 3-zapadek da się zrobić ratchet i odwrotnie).  Różnica jest jedna i zasadnicza - w ratchet moment przenoszony jest przez 18, 36 lub 50 zębów jednocześnie a w systemie 3-zapadkowym przez 3. Dodatkowo występuje mniejsza różnica polegająca na kącie zębienia - w 18 zębowym ratchecie jest to aż 20 stopni i znacząco pod tym względem lepiej wypada 3-zapadka (o ile pamiętam 12 stopni).

Nie bardzo rozumiem wspomnianej powyżej kalkulacji...

Edytowane przez Dokumosa
Napisano

@Chleje24na7 a może wyślesz bębenek na serwis i Ci zrobię inserty?

 

Konwersja z 3 zapadki na ratchet jest z tego co pamiętam możliwa - odkręca się bieżnię w piaście i wymienia na taką pod zapadki. Czyli dochodzi koszt klucza (np u bitula) i koszt samej bieżni + oczywiście bębenka. A nowy bębenek będzie się tak samo nacinał.

Napisano

Ja mam ratchet, a chcę kupić 3 zapadki ze względu iż jest tańszy o ponad 100-120zł, a dodatkowo mogę sprzedać zapadki z ratchet za 50-60zł przechodząc na zapadki. 

@Cervantes nie trzeba :) samsam uzywam igły do szycia na jednej z wypustek i jest spoko.

Napisano (edytowane)

@Sabarolus można przerobić współczesną 370 (3 zapadki) uzyskuje się wtedy dokładnie piastę 350. Na dobrą sprawę z 370 zostaje korpus, oś, endcapy, łożyska osi. Trzeba zmienić pierścień zazębiający (ring nut), dołożyć dystanser (shim ring), pierścień uszczelniający, wymienić tulejkę dystansową (być może niekoniecznie) no i oczywiście sam bebenek + ratchety. Zabawa na nowych częściach to koszt 400-500zl.

Bębenek do 370 (3 zapadki) występuje również w wersji ze stalowym korpusem więc można nie martwić się o nacięcia i stosować kasety z niskich grup.

Edytowane przez Dokumosa

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...