brylek Napisano 5 Czerwca 2018 Napisano 5 Czerwca 2018 Cześć. Już od dłuższego czasu waham się jaki używany rower dla siebie zakupić. Mam ok. 185cm wzrostu, ważę ok. 70kg. Do tej pory jeździłem na tanim, prostym MTB Kelly's Scarpe. Brakowało mi szybkości i lekkości w jeździe, jeździłem w trasy po 80-90km, ale średnia wynosiła 17km/h, mało pomogła wymiana opon na slicki. Napęd zaczął się sypać (większość na Altus), sprzedałem. PS. Na 99% był na mnie za duży, rama miała 21,5 cala. Chodzą mi po głowie obecnie różne pomysły. Roweru używam w taki sposób: - Na tygodniu jak najdzie mnie ochota przejechać się z dziewczyną/kimś znajomym to potrzebuję przejechać ścieżkami rowerowymi w mieście np w jakieś miejsce, ew. jakąś drogą, kawałek chodnikiem. Bliżej weekendu czy w dzień wolny zabieram rower i jadę w trasę np 50km, ale i tak muszę się przebić przez miasto (mieszkam w Krakowie). Czasami jadę np w stronę Ojcowa, asfalt się kończy i zaczyna się polna droga, którą trzeba przejechać. Z drugiej strony zaraz za nią jest już ładny asfalt i kolarze śmigają. Ogólnie bardzo ciągnie mnie do szosy, ale obawiam się, że nie da rady ze mną, ewentualnie musiałbym ja przeprowadzać przez jakieś newralgiczne punkty. Przełaj wydaje się fajnym rozwiązaniem, ale z drugiej strony do Tribana jestem w stanie zamontować opony 32c (podobno) i będzie nieźle. Trzecim wyjściem jest rower fitnesowy, co do którego obawiam się, że będzie dla mnie jednak zbyt powolny na asfalcie i zaraz będę myślał o wymianie na szosę/przełaj. Ogólnie chciałbym by jeździło się na tyle lżej w stosunku do MTB by można było łatwiej połykać kilometry, dojechać do jakiegoś celu. Zazwyczaj i tak jeździłem ok. 80-90% asfaltem (semi slicki mocno się wycierały) Teraz propozycje: 1. Szukać używanego Tribana 500/520 i założyć ciut grubsze opony) - nie wiem czy w starej 500-tce (szara, najbardziej mi się podoba) wejdą opony powyżej 28c. Nie wiem też jaki rozmiar, widzę, że stare są chyba w rozmiarze 57, nowe w 56 już. Mierzyłem Tribana 540 w sklepie w rozmiarze 58 bodajże i wydawał się już za długi. 2. Kupić używanego Tribana 100 i powolutku sobie go upgradować, dołożyć jakąś używaną korbę, nauczyć się serwisowania przy okazji - wariant oszczędny na początku, później po trochu trzeba dokładać. Ewentualnie popróbować na takim tanim Tribanie, jak nie podejdzie to uciekać w szosę lub fitness. Oglądałem go w sklepie, nie jest zły. Razi ten wolnobieg (mam złe skojarzenia z tym elementem). 3. Szukać używanego Accenta CX One - nie wiem jak z geometrią ramy, wydaje się chyba bardziej agresywna, nie lubię ogólnie bardzo leżeć na rowerze. W tym budżecie i tak będzie ciężko - ostatnio był za 1600, ale M-ka). 4. Cube SL Road 2015 - jest do kupienia w rozmiarze 59 na osprzęcie Claris (jedni piszą, że będzie dobry, inni, że ciut za duży) - Cube ma inną numerację trochę i podobno nie zawsze 56 to strzał w dziesiątkę. Musiałby to być zakup w ciemno. 5. Cube SL Road (nowszy) - na Clarisie + hamulce hydrauliczne Tektro - cena 1600. Nie mam pojęcia w co pójść. Będę wdzięczny za pomoc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.