bialek25 Napisano 4 Czerwca 2018 Napisano 4 Czerwca 2018 Hej ! Jako, zę to mój pierwszy post chcę wszystkich serdecznie powitać. A teraz do sedna. Boli tyłeczek. Jeżdżę ok 30 km 3 razy w tyg. Rower trekingowy, pozycja ok 60 st. lub bardziej wyprostowana. Przetestowałem już kilka siodełek, zarówno sportowych jak i żelowych kanapek, tanich i tych z wyższej półki, obecnie używam selle italia man gel flow i ciągle boli. Zastanawiam się nad zakupem Brooksa pewnie B17, może pomoże. Moje wątpliwości jednak odnośnie szerokości czy nie będzie za wąskie, mój rozstaw kości to ok 13 cm mierzone w domu na tekturce, B 17 ma 17,5 cm i niby ok, ale pod skórą jest metalowa szyna ze stelaża i efektywna szerokość siedziska to ok 12.5 cm miedzy prętami szyny. Może ktoś pomoże.
rambolbambol Napisano 4 Czerwca 2018 Napisano 4 Czerwca 2018 B17 jest bardzo szerokie, odpuść sobie. Celuj w model B15 Swallow.
bialek25 Napisano 4 Czerwca 2018 Autor Napisano 4 Czerwca 2018 A co z tą szyną od spodu, Przecież jak kości usiądą na tym żelastwie to skóra się nie złamie w tym miejscu, Kości muszą się zmieścić między tą szyną.
rambolbambol Napisano 4 Czerwca 2018 Napisano 4 Czerwca 2018 Zaufaj mi ... handlowałem siodełkami GYES przez 2 lata. Potrzebujesz B15 a nie B17 na taką szerokość tyłka.
bialek25 Napisano 4 Czerwca 2018 Autor Napisano 4 Czerwca 2018 No tak. To jest dobry rozmiar w zwykłych siodełkach i taki rozmiar też posiadam, ale w Brooksach pod spodem jest ta szyna i w takim wypadku siedzi się na tę szynie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.