Skocz do zawartości

[Bidon] bidon z ekologicznego tworzywa


erczek99

Rekomendowane odpowiedzi

Teoretycznie da się ale nie jest to łatwe. Kapturek zawsze mozna zdjąć jak nie pasuje (jest na silikonowej gumie).

Ale uwierz mi - po krótkiej jeździe szutrem cały bidon jest szary od kurzu włącznie z ustnikiem.

Odkąd kupiłem dirt-a , rzadko kiedy używam Camelbaka  podium ice cosmic blue.

Ten dirt różni  się  od zwykłego podium tylko tym kapturkiem, który można zdjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tegoż powodu kupiłem Elite Jossanoova, system działania prawie taki sam, ale zawór można rozebrać na części pierwsze (i wyczyścić dokładnie) do tego zamyka się szczelnie więc nawet gazowane trzyma (camelbak nie ma szans) a przedewszystkim w błocie czy pyle nie jesz piachu- nie zbiera się on w środku ustnika jak u konkurenta, a jak zewnętrzna cześć jest usyfiona to nie trzeba jej dotykać lub wystarczy wytrzeć rękawiczką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camelback to chyba najtańsza opcja żeby nie było rakotwórczych bisfenoli w plastiku i żeby można było całość w zmywarce myć (co zapobiega rozwojowi pleśni). Gdzieś na crc czy jakimś innym .uk sklepie mieli przez dłuższy czas -50% na camelbacka. Bidony podium można było za niecałe 30zł kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.10.2018 o 13:25, piciu256 napisał:

Elite Jossanoova, system działania prawie taki sam, ale zawór można rozebrać na części pierwsze (i wyczyścić dokładnie) do tego zamyka się szczelnie więc nawet gazowane trzyma (camelbak nie ma szans)

Camelbaka też można rozebrać.
Jak zamkniesz zawór, to gazowane też powinien trzymać. Jak otworzysz, to oba nie będą trzymać, bo membrana otwiera się pod wpływem ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że elite możesz oficjalnie rozebrać, i łatwo wyjąć nawet SMA zawór. A camelbak "pozwala" tylko na ściągnięcie ustnika. W budowie zaworów istnieje istotną różnica- Elite jest uszczelniany o-ringiem więc jest szczelny po zablokowaniu, Camelbak polega na plastiku przylegającemu do plastiku, więc pod ciśnieniem powoli bo powoli ale przepuszcza. Wiem bo mam oba, jak już pisałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

dfq
Wszystko fajnie, ale "autorowie" z Twojego poniedziałkowego posta, to już chyba prywatne słowotwórstwo :icon_wink:

Od siebie dorzucę Contigo Devon z zamykanym ustnikiem, który się otwiera po naciśnięciu przycisku kciukiem - wtedy podnosi się klapka i wyskakuje ustnik.
Bidon obsługuje się oczywiście jedną dłonią.
Ustnik nie jest hermetycznie chroniony przed każdym rodzajem zabrudzeń, ale przynajmniej piachu się nie najesz - inna rzecz, że jeżdżę po lasach, a jak ktoś się porusza po asfaltach, to prawdopodobieństwo jakiegokolwiek zabrudzenia ustnika spada pewnie w okolice zera.
W sierpniu '17 dałem za niego 58 zł w Empiku ( na aledrogo kosztował ok. 70 zł ).
Pojemność 750 ml wystarcza mi na 2 - 3 godziny jazdy ( piję, żeby nie uschnąć z pragnienia, a nie żeby wlewać na siłę - nawadniam się przed i po jeździe ).
Na spodzie bidonu jest oznaczenie 5 i nie miałem żadnego plastikowego smrodu, ani posmaku ( w przeciwieństwie do poprzedniego bidonu z oznaczeniem 2 ) - właściwie chodzi przede wszystkim o smak.
Tu znany "jutiuber" wypowiada się o różnych rodzajach bidonów : https://www.youtube.com/watch?v=oJFPyWIDmi0

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

dfq
Wszystko fajnie, ale "autorowie" z Twojego poniedziałkowego posta, to już chyba prywatne słowotwórstwo :icon_wink:

[...]

Nie moje, to akurat był cytat :D

http://forum.gazeta.pl/forum/w,374,68651509,68651509,wyplucz_czy_wyplukaj.html

 

Dla mnie ten elite jest nie do zakceptowania.  Mniejsza o rozbieralny zawór, ale ustnik jest NIEOSŁONIĘTY.

Wycieranie go paluchami czy rękawiczkami gdy jezdzisz w terenie, na szutrze czy w błocie daje niewielki efekt.

Aby był naprawdę czysty należało by go wypłukać. Psikanie w usta z pewnej odległości jest średnio wygodne.

I jeszcze jedna kwestia - bidny podium to bidony termiczne. Mam jakiegoś Elite z "pokrywką" i w skrócie szczerze powiem - "taki se"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

michuuu
Nie wiem jak to się ma do gniazd formy wtryskowej i szczerze mówiąc średnio mnie to interesuje ;) , a symbole masz objaśnione np. tu : https://ulicaekologiczna.pl/recykling/plastik-plastikowi-nierowny   ( link był już wstawiany przez kolegę robertrobo )  lub tu : http://opakowania.com.pl/news/symbole-na-plastikowych-opakowaniach-znaczenie-64327.html


Jeśli chodzi o wymieniony przeze mnie Contigo Devon : https://kubekcontigo.pl/product-pol-28707-Bidon-rowerowy-Contigo-Devon-750-ml-niebieski.html  , to nie wiem w jakim błocie musiałbym kręcić, żeby ustnik był brudny.
Jeszcze mi się nie zdarzyło ubłocenie go, a co najwyżej jak jest sucho, to jakiś delikatny paproch ze ściółki leśnej może się dostać i z reguły dmuchnięcie załatwia sprawę.
Nie twierdzę, że to ideał - dlatego podkreśliłem brak hermetycznej osłony.
Tak czy siak, piachu już dawno nie jadłem :icon_wink:
Z minusów wizualnych, to w miarę używania, ściera się napis od kontaktu z koszykiem, ale to pewnie przypadłość większości bidonów ( piasek lub błoto też robią swoje i działają jak papier ścierny ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...