Skocz do zawartości

[Hamulce Hydrauliczne] Hamulce dla cięższej osoby


Goldenboi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej, aktualnie posiadam hamulce shimano m396, jednak czuję, że przy moich 110kg trochę niedomagają. Zastanawiałem się nad wymianą na coś lepszego, na razie rozważałem magury mt5 ponieważ mają jeszcze względnie niewygórowaną cenę. Otwarty jestem jednak też na inne propozycję. Jeżdżę po mieście i trochę offroad lasy itp. raczej nic ekstremalnego, choć da się poczuć że moje m396 to jednak nie to.

Napisano

Z mt5 będziesz na pewno zadowolony. Jeśli jesteś w stanie przeboleć te 700zł to proponuję na tym zakończyć poszukiwania. Weź też pod uwagę, że na skuteczność hamowania wpływ mają też tarcze (średnica i model).

Napisano

Jakie tarcze byś polecił do tych magur? Na razie chciałem na spokojnie wymienić tył, a w lipcu przód. Generalnie przeważnie hamuję raczej tyłem i wspieram się przednim bo jednak w tym tylnym trochę brakuje tej mocy ;)

Napisano

Nie mam problemu z hamowaniem przodem, wiem że jest dużo wydajniejsze jednak tylny sprawdza się dla mnie w większej ilości sytuacji. Nie zmienia to faktu, że ostatecznie i tak chcę mieć i z przodu i z tyłu rozsądne hamulce ;) Więc jak z tą tarczą?

Napisano

Mam te sama wage, tarcze SLX /160/180 / jak pisze kolega wyzej, hamulce SLX 675, klocki polmetaliki i nie ma najmniejszego problemu z hamowaniem jak dzis z predkosci 70- 80 km/h.

Napisano

Ja pisałem o asfalcie, w terenie 60km/h to już dużo.

  • Mod Team
Napisano
  W dniu 21.05.2018 o 19:45, shotgun napisał:

Mam te sama wage, tarcze SLX /160/180 / jak pisze kolega wyzej, hamulce SLX 675

Rozwiń  

Tak się zastanawiam czy trochę nie napędzamy się z tymi hamulcami. Albo napędzamy kasę sklepom.

Od kilku lat mam deorki 596 z klockami półmetalicznymi, tarcze jakieś podstawowe SH i nigdy nie miałem problemów z zatrzymaniem awaryjnym.

Też nie należę do kategorii koguciej jeżeli chodzi o wagę. Czytam o problemach z hamowaniem i zastanawiam się czy tak dobrze trafiłem czy jestem bardziej odporny na marketing.

Napisano

Jedyne co zuwazylem z tarczami IceTech, to mam wrazenie , ze szybciej "lapia barwe", moze faktycznie na zjazdach asfaltowych mam wyzsze predkosci niz w terenie, hamowanie jest brutalniejsze i na krzyzaku mam ladne odcienie brazu, fioletu, etc. Na takim samym secie wielkosci tarcz / stary full/, tyle ze avidowskich bylo to znacznie mniej widoczne. Nie widze natomiast zadnej roznicy w jakosci hamowania w sensie wplyw koloru tarczy...

Napisano
  W dniu 21.05.2018 o 19:06, Dokumosa napisał:

W takim razie zamiast tarcz/hamulców polecałbym raczej opanowanie hamowania również przodem - w każdym pojeździe kołowym to hamulec zasadniczy.

Rozwiń  

Ja mam jakieś wstydliwe promaxy hydrauliczne. Na zadku tarcze XT, i blokuję koło momentalnie.

Na przodku tarcze acery rt-33 cz y podobnie. I przód nie da się zblokować.

Napisano

Dokumosa@ - rozumiem,  i jeszcze pewnie dochodzi uginacza, ugięcie, i poderwanie zadka.

Właśnie jeździłem sobie staruszkiem stalowym sztywnym mtb, którego serwisowałem.

Ma on hample canti  altus c10. i nieopatrznie, przyhamowałem przodkiem,  lot był krótki i bolesny.

Na rowerach z uginaczem to mi się nie udaje.

Napisano
  W dniu 22.05.2018 o 11:50, dovectra napisał:

Dokumosa@ - rozumiem,  i jeszcze pewnie dochodzi uginacza, ugięcie, i poderwanie zadka.

Właśnie jeździłem sobie staruszkiem stalowym sztywnym mtb, którego serwisowałem.

Ma on hample canti  altus c10. i nieopatrznie, przyhamowałem przodkiem,  lot był krótki i bolesny.

Na rowerach z uginaczem to mi się nie udaje.

Rozwiń  

Mam pytanie, co to jest "uginacz" ?

  • Mod Team
Napisano
  W dniu 21.05.2018 o 19:01, Goldenboi napisał:

Jakie tarcze byś polecił do tych magur?

Rozwiń  

 

  W dniu 21.05.2018 o 19:19, Dokumosa napisał:

Odnośnie tarcz to moim zdaniem najtańszą rozsądną propozycją są shimanowskie SLXy.

Rozwiń  

Magury średnio pracują z tarczami Szimano ,które są cieńsze niż tarcze Magury. 

DO MT5 są Magury Storm HC lub Storm SL . 

Napisano
  W dniu 21.05.2018 o 19:01, Goldenboi napisał:

(...) Generalnie przeważnie hamuję raczej tyłem i wspieram się przednim bo jednak w tym tylnym trochę brakuje tej mocy ;)

Rozwiń  

Powinno być odwrotnie - generalnie hamujemy przodem, a tyłem się wspomagamy, bo zbyt łatwo zablokować i drzeć gumę. Innymi słowy - hamujemy zawsze dwoma hamulcami, przednim bardziej.Im bardziej stromo, tym przód więcej powinien hamować, na dużych stromiznach hamowanie tyłem jest w zasadzie nieskuteczne, wleczemy koło za sobą.

Napisano

Jak dla mnie tył wyłącznie:

  1. Jeżeli hamujesz awaryjnie i potrzebujesz dołożyć jeszcze tą odrobinę z tylnego koła
  2. Chwilami przyblokowujesz tył, żeby obrócić cały rower i w ten sposób zmieścić się w zakręcie do którego już nie zdążysz dohamować i skręcić normalnie

Jeżeli hamujesz głównie tyłem to niemalże najsłabsze hamulce z przyzwoitych wystarczą bo i tak zablokują koło.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
Forumrowerowe.org korzysta z plików cookies
Prosimy o zapoznanie się z naszą polityka prywatności, w której informujemy o naszych zaufanych partnerach oraz o tym, czym są pliki cookies, pamięć podręczna przeglądarki, w jakich celach i jak je wykorzystujemy, a także jak nimi zarządzać i czyścić. Klikając 'Zaakceptuj' - wyrażasz zgodzę na korzystanie z pamięci podręcznej przeglądarki - plików cookies i podobnych technologii m.in. w celach marketingowych, umożliwiając jednocześnie wyświetlanie na Twoim urządzeniu reklam dostosowanych do Twoich potrzeb oraz zainteresowań. Zapoznaj się z pełną treścią zgody klikając w link Ustawienia.