[sztyca regulowana] Jaka sztyca regulowana zewnętrzne prowadzenie, 30,0 mm

[greg76]

Jaką sztycę wybrać do hardtail-a, podsiodłowa 30,9 mm, zewnętrzne prowadzenie sterowania, skok najlepiej 125 mm, nie mniej niż 100 mm. Wymiar od obejmy sztycy do pręta siodełka nie większy niż 185 mm, maksymalny insert 290 mm. Miałem Giant Contact ale miała wadę fabryczna, po reklamacji zwróćono mi kasę i szukam czegoś innego, przede wszystkim takiej, do której dostępne są części i można ją sprawnie serwisować - dostępność ślizgów, uszczelek itd. KIND SHOCK LEV DX 125/385/30,9? Wymiary ok, jak z trwałością i serwisem? Ktoś coś wie? Zależy mi na jeżdzie przez cały rok, równiez poniżej zera, sezon trwa non stop;-) Cena do 1500 +/- kilka złotych.

[droplet]

Wygląda  z grubsza, że Specialized Command Post 100mm powinnna podejść. Musiałbym dokładnie zmierzyć ale 120mm ma chyba za duży insert. W zimie  jeżdżę na 100mm. Błoto, temp poniżej -10C sztyca działa. Mnie odpowiadają trzy pozycje sztycy. Powinno dać się jeszcze dostać do 1500zł  CP 100mm  z zewnętrznym prowadzeniem, CP 120mm bardzo szybko znika ze sklepów. W zeszłym roku kupiłem w sklepie niemieckim za 1200zł CP 100mm. Na drugim rowerze mam CP 120mm z wewnętrznym prowadzeniem i robię trzeci sezon bez problemowo (bez zimy)  w górach i z błotem. Nie robiłem jeszcze serwisu.

 

 

 

[greg76]

Wymiarami i cenowo pasują mi nw. sztyce, pozostaje ich trwałośc i  awaryjność, bardzo mało informacji znalazłem na ten temat i często wykluczających się:

- KIND SHOCK LEV/LEV DX skok 125 mm

- KIND SHOCK ETEN R skok 125 mm

- KIND SHOCK SUPERNATURAL skok 125mm (niestety dostępne 100 lub 150)

- FOX TRANSFER PERFORMANCE/FACTORY skok 125 mm (zewnętrzna dźwignia uruchamiająca sprawia wrażenie podatnej na zabrudzenia - błoto)

- THOMSON ELITE skok 120mm.

Kwestią pozostaje wspomniany serwis. Chciałbym żeby w razie czego była w pełni naprawialna, czyli chcę uniknąć wymiennych całych cartridge jak np. w Giant Contact, do których nawet zamiennej lagi czy jarzma siodła nie ma opcji dokupić.

[gruber69]

Nie wiem dokładnie jak to w LEV wygląda ale miałem problem z powrotem sztycy KindShock I900r. Wynikał on z tego iż dolna nakrętka, czerwona nie miała żadnego otworu i podciśnienie utrudniało powrót, był za wolny albo zatrzymywała się centymetr, dwa przed górną pozycją. Wystarczyło zrobić 3 otworki w elemencie dla wyrównania ciśnienia i śmiga jak należy. Dobrze tylko jakiś kawałek pianki otwartokomórkowej lu coś innego, żeby jako filtr powietrza robiło. Poza tym ko KS nie mam zastrzeżeń. Łatwy serwis, dobry wygląd i świetnie pracuje.

Długo się męczyłem, żeby dojść dlaczego nie wraca do końca albo po prostu szybko. Serwis też nie pomagał, ale ten patent z otworem rozwiązał wszelkie problemy.

Załączam zdjęcie elementu w którym trzeba wykonać te otworki, w tych zagłębieniach, oczywicie na zdjętym elemencie.

[droplet]

Na twoim miejscu zwróciłbym bym jeszcze uwagę na offset jarzma siodła. Kupel niema offsetu i siodełko przesunięte do tyłu potrafi mu się obrócić. Niby mocowanie na dwóch śrubach od dołu jest pewniejsze ale raz zerwałem jedną.

[greg76]

7 godzin temu, gruber69 napisał:

Nie wiem dokładnie jak to w LEV wygląda ale miałem problem z powrotem sztycy KindShock I900r. Wynikał on z tego iż dolna nakrętka, czerwona nie miała żadnego otworu i podciśnienie utrudniało powrót, był za wolny albo zatrzymywała się centymetr, dwa przed górną pozycją. Wystarczyło zrobić 3 otworki w elemencie dla wyrównania ciśnienia i śmiga jak należy. Dobrze tylko jakiś kawałek pianki otwartokomórkowej lu coś innego, żeby jako filtr powietrza robiło. Poza tym ko KS nie mam zastrzeżeń. Łatwy serwis, dobry wygląd i świetnie pracuje.

Długo się męczyłem, żeby dojść dlaczego nie wraca do końca albo po prostu szybko. Serwis też nie pomagał, ale ten patent z otworem rozwiązał wszelkie problemy.

Załączam zdjęcie elementu w którym trzeba wykonać te otworki, w tych zagłębieniach, oczywicie na zdjętym elemencie.

Czyli to Drop Zone R? A jak z zapychaniem się części ruchomych mechanizmu np błotem?

[gruber69]

I900r chyba też nazywana była dropzone. Różniły się jarzmem tylko poszczególne wersje (i900, i950) ale nakrętka z dołu we wszystkich jest ta sama. Co do błota nie było problemu, bo dźwignia do linki jest z przodu.