Han1909 Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 (edytowane) Mam już mętlik. Jeździłem po sklepach, czytałem porady. Dla siebie rower wybrałem bezbłędnie, bez specjalnych problemów. Szukam dla żony, sprzedaliśmy miejskiego Goetze( jeździła dwa lata, rama stalowa, gruba, rower sam w sobie ciężki, po założeniu fotelika jazda okazała się masakrą, głównie ze względu na wagę) Główne wymagania to jak najniższa waga(wiadomo), możliwość bezproblemowego montażu fotelika Hamax Zenith, oraz takie jedno małe dodatkowe- montaż koszyka lub innej sakwy na kierownicę(pierdoły dla dziecka). Wiadomo, że koszyk do roweru crossowego pasuje jak świni siodło. Jazda głównie po utwardzonych drogach, ale raz na czas do lasu chciałoby się wjechać :), głównie na weekendowe, max kilkugodzinne wycieczki, więc kilometrów nie za wiele. I mam dylemat, trekkingowy czy cross? zależy mi na tym aby rura z ramy była jak najniżej(co przemawia na korzyść trekkinga), nie tak jak w najnowszych Krossach, że rura jest praktycznie na wysokości takiej jak w męskim, według sprzedawcy udaje męski, ale jednak jest damski bo ma lekkie załamanie rury. Sprzedawca w sklepie odradzał trekkinga ze względu na pozycję w jakiej się prowadzi, ryzyko niemożności zamontowania fotelika(mógłby się obijać o bagażnik, który jest dosyć wysoko, lub sam fotelik trzeba by było zamontować za wysoko, co źle wpłynie na stabilność), oraz wagę(rower pomimo aluminiowej ramy ważył prawie tyle co miejski, jednak miał dynamo w piaście, więc pewnie z tego powodu jest już dodatkowy kilogram- Kross Siberian) budżet do 1500, najlepiej z wyposażeniem typu lampki, stopka i błotniki, jednak jeśli byłoby warto, to te 200-300 więcej za kompletny rower mogę dołożyć. upatrzony w sklepie był Author Linea, jeszcze jest wyższa Integra, głównie ze względu na wagę i niski próg wsiadania, są to lekkie crossy, zaciekawiły mnie ale jednak z koszykiem wyglądałyby co najmniej idiotycznie, tym bardziej, że koszyk mógłby ocierać o przednią oponę jednak oba troszkę przekraczają mi budżet(wiadomo-firma). Przeglądałem Allegro, jednak inne, tańsze marki w okolicach 1000-1200 zł typu Kands nic mi nie mówią. nie wiem również jak sprawa się ma z Rometami, bo trochę tego jest, ale nie wiem jak z jakością Jeśli ktoś mógłby poradzić byłbym bardzo wdzięczny w tym budżecie, to kokosów nie będzie, ale wolę lepsze v-brake, jak lipne mechaniczne tarczowe, mógłby być też amortyzator z przodu, oraz wzmacniane obręcze Proszę o rady, nawet konkretne modele i pozdrawiam! Edytowane 8 Maja 2018 przez Han1909 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remover Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Za 1500 zbyt lekko nie będzie. Realnie może być jakiś ~14 kg cross lub ~16 kg treking. Nie wiem ile ważył ten Goetse, ale jak dołożysz hamaxa (4-5 kg), koszyk z zawartością (3-4 kg) i dziecko (>10kg), to różnica w wadze rowerów robi się mało znacząca. Jak rower zamierzasz kupić na dłużej, to niech żona pomyśli jaki typ jej bardziej odpowiada cross czy treking. Bo z dzieckiem to para sezonów i już, a dalej każdy swoim rowerem. Fotelik w większości przypadków można zamontować beż problemów na dowolny rower. A bagażnik z trekkinga można zdjąć na ten czas póki się jeździ z dzieckiem. Co do modeli, to za 1500 dostępne niższe modeli Kross Evado/Trans(coś), Romet Gazela 3/Orkan D, jeszcze jakiś Meridy/Authory lub co masz w lokalnym sklepie. Byle nie kupuj z wolnobiegiem (7 biegów z tylu). Na allegro jest dostępna produkcja Transroweru (Lazaro/Kands/Spartacus/Velberg, wszystko to samo w różnym malowaniu), Eries. Te za taką cenę lepiej wyposażone od "markowych", właściwie lider cena/sprzęt. Można kupować bez większych obaw, tylko one brzydkie jak cholera. Żonie może się nie spodobać :). Wtedy Gazela 3 była by niezłym wyborem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.