suley Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Witam. Mam problem z amortyzatorami Raidon 2015r nowy oraz XCR Air w rowerze żony równiez nowy-obydwa 100mm, taper i sztywna os 15mm. Mianowicie po zakupie obydwa rozkręciłem i nasmarowałem porządnie smarem (niestety zwykłym łt) gdyż fabrycznie były bardzo suche. Po około miesiącu (1000km) jazdy najpierw Raidon a parę dni później XCR zaczęły trzeszczeć jakby były zupełnie suche ale tylko na początku skoku (pierwsze 0.5cm). Czuć i słychać było to nawet opierając się mocno o kierownicę. Rozkręciłem i nasmarowałem je znowu. XCRa łtekiem a Raidona wazeliną techniczną. Po serwisie chodzą super ale minął tydzień 250km a Raidon znów lekko domaga się smarowania. Czy to normalne że raz w miesiącu trzeba taki amor rozbierać i smarować? Dodam że oprócz irytujących dźwięków praca jest normalna i płynna. Czy zmiana smaru na porządniejszy wydłuży te interwały znacząco? Dodam że smaru nie żałuję i smaruje wszystko tj. lagi dolne w środku lagi górne tłoki itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Kup porządny smar. @ACTIVIA ma w bardzo dobrej cenie oryginalny smar SR. Jeżeli nie chcesz to na rowerowy.com kupisz Slickoleum, też bardzo fajny. Trzeszczą prawdopodobnie uszczelki przeciwkurzowe, miałem to samo. PS: Nie wiem czy do XCR wejdą, ale do Raidona zamów sobie gąbki olejowe i olej. Wsadza się je tuż pod uszczelkami przeciwkurzowymi i dość mocno pomagają w smarowaniu i utrzymaniu całości w oleistym filtrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suley Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Właśnie typowałem uszczelki kurzowe ale nie chciałem nic sugerować. Czyli to jednak kwestia smaru? Aż taką różnicę zrobi? Dodam że wcześniej mieliśmy amorki z dużo niższej półki (xct i rs jakiś podstawowy) i tam raz posmarowałem na pół roku był spokój, widać w tych lepsiejszych uszczelki dokładniej przylegają. Odnośnie gąbek to też nad tym myślałem ale skoro producent ich nie wpakował (chociaz miejsce w raidonie jest na bank a i w xcr prawdopodobnie) to wydawało mi się że powinno to działać, gorzej ale jednak nie tak, żeby co chwilę ściągać dolne lagi No cóż trzeba złożyć zamówienie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 W tych "wyższych" modelach są uszczelki z wargą, być może one wydają taki dźwięk. U mnie było to samo. Nie wiem na ile gąbki pomogą z Twoim problemem, natomiast na 100% nie zaszkodzą. Żeby nie wydawać nie wiadomo ile kasy na olej żeby namoczyć gąbki, to Rock Shox sprzedaje olej 15W w butelce 120ml za 20 zł. Warto, spokojnie starczy na kilka serwisów. Najlepsza metoda to nalać olej do naczynia ( płaskiego, tyle że zakryło gąbkę), wsadzić gąbki i namoczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suley Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Dziękuję za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 do XCR-a gąbki wchodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Swoją drogą, wiesz że smar nakłada się na tuleje ślizgowe i uszczelki, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suley Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Oczywiście no tak nie wymieniłem tych rzeczy a właśnie je w pierwszej kolejności smaruję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 7 Maja 2018 Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 Ja mogę tylko dodać, że zwyczajny smar silikonowy plus gąbki olejowe wystarczały mi na cały sezon - jednokrotne smarowanie oczywiście. Obecnie nasmarowałem dedykowanym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suley Napisano 7 Maja 2018 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2018 A jakie gąbki koledzy polecają? Na stronie activia są olejowe i filcowe - wyglądają trochę inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Olejowe lepiej smarują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 8 Maja 2018 Udostępnij Napisano 8 Maja 2018 Co do oleju to nie potrzeba żadnego specjalnego, wystarczy 10/15w silnikowy ze sklepu, 30zł za litr i wystarczy do końca żywota widelca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 9 godzin temu, piciu256 napisał: Co do oleju to nie potrzeba żadnego specjalnego, wystarczy 10/15w silnikowy ze sklepu, 30zł za litr i wystarczy do końca żywota widelca Do szybkiego końca widelca. Olej silnikowy niszczy gumę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 (edytowane) A ciekawe co to takiego ze guma nie lubi oleju silnikowego a "specjalny rowerowy" już jej nie szkodzi? Kto wam takie brednie naopowiadał? Widelec rowerowe są zbudowane z gumy odpornej na olej i tyle, nie ma znaczenia czy silnikowy czy "rowerowy". W silniku też są elementy gumowe I jakoś się nie rozpadają. Już kiedyś nawet admin mnie banem straszył mówiąc że olej silnikowy jest jakiś szkodliwy, nie podając żadnych dowodów. Olej to olej, są różne rodzaje ale akurat w tym przypadku potrzeba takiego samego tworzywa. Może jakiś specjalny olej z detergentem może zaszkodzić, tego nie wiem, ale najzwyklejszy nie ma prawa- to taki sam olej jak każdy inny. Edytowane 9 Maja 2018 przez piciu256 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Kolego piciu powiem ci że siedzę w olejach dość długo i miałem sporo klientów co używali olej silnikowy. Olej Silnikowy ma całkowicie inne właściwości niż olej do amortyzatorów natomiast zauważyłem że przy stosowaniu oleju silnikowego robi się bardzo szybko bagno w środku amorka a także powodują mulenie amortyzatora. Forumowicze dopiero tu zaczynają pisać jak już się dzieją im kłopoty z amorkiem a nie przed swoim serwisowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Jak to jest możliwe w takim razie że niektórzy producenci zalecają używanie silnikowego jako olej semi bath? Rock shox zalany 10w40 I nic się nie dzieje, Manitou tak samo, czyżby Suntour oszczędzał kilka groszy na każdym widelcu montując uszczelki nieodporne na olej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Pokaz mi oficjalny manual producenta gdzie jest napisane ze mozna uzyc oleju silnikowego. Jezeli to zrobisz, to posypie glowe popiolem i przyznam Ci racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sabarolus Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 (edytowane) A który producent napisze, że można użyć dowolnego oleju o wymaganej lepkości? Czy Rock Shox lub Fox zaleca cokolwiek poza swoimi produktami? Wręcz zabraniają. Podobno smar litowy niszczy magnez i dozwolony jest tylko taki do amortyzatorów, ale dowodów nikt jeszcze nie pokazał... Na pewno olej silnikowy nie nadaje się choćby z tego tytułu, że jest dużo mniej odporny na zmiany temperatur. Edytowane 9 Maja 2018 przez Sabarolus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 (edytowane) Manual Manitou, rok 2009 (w nowszych nie podają informacji o oleju) mit smaru litowego wiele razy tutaj był obalany, nadal podtrzymuję że Rock Shox Reba 2012 zalany od 3 lat 10w40 że stacji benzynowej działa bezproblemowo jeszcze na fabrycznych oringach, przy oleju "rowerowym" nie stosuje się drugiego oznaczenia gęstości ponieważ nie ma ono zastosowania. Miałem też 10 letniego skareba który na magicznych fabrycznych uszczelkach Evil Genius nie puszczał ani oleju ani syfu serwisowany podobno olejem silnikowym, ja po jego, zakupie przy serwisie użyłem 10w40 I 2 lata służył bezproblemowo. Uważam że olej silnikowy może zawierać jakieś szkodliwe dla gumy w rowerach składniki, ale nie musi. Olej silnikowy właśnie musi być odporny na bardzo duże zmiany temperatury Musi płynąć podobnie przy zimnym starcie zimą jak i latem. Edytowane 9 Maja 2018 przez piciu256 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 9 Maja 2018 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 1 godzinę temu, Sabarolus napisał: Czy Rock Shox lub Fox zaleca cokolwiek poza swoimi produktami? Wręcz zabraniają. Jasne, proste. Przecież zależy im na sprzedaży swoich produktów które tanie wcale nie są. Bez problemu jako zamiennika można użyć tańszego Motorexa czy Motula o odpowiedniej lepkości. A do smarowania po taniości wystarczy taniutki Amortyzol, dedykowany amortyzatorom, także zero ewentualnego ryzyka. http://allegro.pl/orlen-amortyzol-15-wl-150-olej-do-amortyzatorow-1l-i6776506207.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ACTIVIA Napisano 9 Maja 2018 Udostępnij Napisano 9 Maja 2018 Fox by mógł zmienić chociaż butelki bo pakują w identycznych co firmy FUCHS. firma ta produkuje oleje właśnie dla FOXA czyli olej ten sam co ma naklejkę FUCHS i FOX, natomiast olej z naklejką FOX kosztuje 3 razy drożej od tego drugiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 10 Maja 2018 Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 (edytowane) 23 godziny temu, ACTIVIA napisał: Kolego piciu powiem ci że siedzę w olejach dość długo i miałem sporo klientów co używali olej silnikowy. Olej Silnikowy ma całkowicie inne właściwości niż olej do amortyzatorów natomiast zauważyłem że przy stosowaniu oleju silnikowego robi się bardzo szybko bagno w środku amorka a także powodują mulenie amortyzatora. Forumowicze dopiero tu zaczynają pisać jak już się dzieją im kłopoty z amorkiem a nie przed swoim serwisowaniem Nic podobnego nie zauważyłem. Od kilku lat wszystkie moje amortyzatory mają zalany olej silnikowy do tłumika i przekładniowy do goleni dolnych, dodatkowo Reba w wersji Dual Air ma olej przekładniowy w sprężynie powietrznej. Nic nie muli, nie robi się żadne bagno, absolutnie nic z tych rzeczy. Nie padają żadne uszczelki, w Rebie mam oryginalne oringi od 2008 roku! Pięknie sobie pracują z olejem Hipol..., ale SID-a zalałem ostatnio olejem przekładniowym do skrzyni automatycznych (czerwonym), bo.... mi się Hipol skończył Jedyne czego używam w miarę przyzwoitego, to smar do oringów r.s.p. Slick Kick. Nawet nie próbowałem do tego celu ŁT, bo już w palcach można wyczuć, że to nie będzie to, chociaż slick kick też nie jest jakiś bardzo super, ale się sprawdza. Moim zdaniem ważniejsze jest częste smarowanie od stosowania super smarów i olejów. Serwis podstawowy, tzn. zdjęcie goleni dolnych, wyczyszczenie i nasączenie gąbek olejem (najczęściej nie ma co czyścić, robię to dla spokoju sumienia), zalanie nowym olejem robię po (prawie) każdym błotnym wyścigu i nie takim gdzie błoto jest gęste i okleja rower, tylko gdzie błoto jest rzadkie, wodniste i może zostać wciągnięte do wnętrza amora. Edytowane 10 Maja 2018 przez Kolmark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 10 Maja 2018 Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Do tłumika jednak lepiej jest lać olej przeznaczony do tego zastosowania, może przy spokojnej jeździe nie robi to różnicy, ale przy bardziej agresywnej przydają się dodatki przeciw spienianiu obecne w olejach do amortyzacji, których olej silnikowy raczej nie posiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolmark Napisano 10 Maja 2018 Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 No raczej posiada. Wyobrażasz sobie spieniony olej w pompie olejowej? I silnik zatarty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piciu256 Napisano 10 Maja 2018 Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Tak na szybko zrobiłem test z olejem do amortyzatorów, po 10 sekundach wstrząsania olej do amortyzatorów ma małą warstwę piany na wierzchu, olej silnikowy praktycznie nie ma piany, za to w całej objętości oleju są zawieszone bąbelki powietrza. Niestety inna gęstość (10w vs 5w) więc test nie jest miarodajny. Muszę kupić 5w silnikowy I sprawdzić, zaintrygowało mnie to że nigdzie na yt nie ma takiego testu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.