Skocz do zawartości

[Łańcuch] Jaki trwały łańcuch 10s?


pawelj5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałem się poradzić odnośnie wyboru łańcucha odpornego na rozciąganie. 

Roweru używam do jazdy głównie szosowej, ale w różnych warunkach pogodowych i cały rok. Rocznie robię 7000-8000km. Początkowo jeździłem na napędach 8 rzędowych, próbowałem różnych łańcuchów i co by nie było kończyło się na 3 łańcuchach rocznie. Różnice pomiędzy poszczególnymi modelami nie były duże. Od prawie 3 lat jeżdżę na napędzie 10 rzędowym. Na początku używałem łańcuchów Accent AC-1001 w systemie na 3 łańcuchy. Te 3 sztuki wytrzymały jeden sezon, a problem z korozją w okresie zimowym skłonił mnie do zakupu na kolejny sezon Accent AC-1003. Tym razem kupiłem 2 sztuki i zrezygnowałem z systemu zamiany. Jeden zużyłem do 75% i założyłem drugi. Po dojechaniu do 100% zużycia założyłem z powrotem łańcuch 75%. W sumie zrobiłem lekko ponad 7000km, więc system jazdy na 3 łańcuchy chyba nie ma sensu, choć muszę przyznać że w sezonie w którym używałem AC-1001 były cięższe warunki pogodowe. W lutym tego roku zdecydowałem się spróbować czegoś innego licząc na większe przebiegi. Na forum wielu użytkowników polecało łańcuchy KMC X10.73/93 oraz Camagnolo C10. Ze względu na cenę zdecydowałem się na KMC X10.73. Niestety po przebiegu 1700km jestem załamany, bo mam już przekroczone 75% zużycia. Ledwo przekroczę więc 2000km, a warunki pogodowe w okresie użytkowania były wyjątkowo dobre jak na tą porę roku. W mojej ocenie trochę droższy AC-1003 wytrzymywał prawie dwa razy tyle. Nie wiem co teraz robić. KMC jak dla mnie nie ma sensu. Campagnolo Veloce to 140zł, czyli 2 razy więcej niż AC-1003. Czy naprawdę warto dołożyć? Aby był wart swojej ceny musiałby wytrzymać przynajmniej 7000km w słońcu, deszczu i śniegu. A może coś jeszcze innego? Jeżeli nie znajdę nic sensownego, to zostanie wrócić do Accenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość na tym forum poleca KMC, sam jeżdżę na nich właśnie ale muszę przyznać, że ostatnio chyba "w kulki lecą" z jakością... Od 9 marca do dzisiaj zrobiłem 1125 km i miarka 0,75 wchodzi prawie cała...Wcześniej udawało mi się przelatać na dwóch łańcuchach kmc 10.93 rocznie (2017: ~5500km, 2016: ~6000km) Najtrwalszy jaki miałem był ten co był zamontowany do mojego roweru od nowości - FSA team issue 10, na nim ukręciłem ponad 4tys (choć wtedy już wpadała miarka 1,0)

Ciekaw jestem opinii forumowiczów gdyż sam nosiłem się z zamiarem założenia tematu odnośnie jakości łańcuchów kmc w ostatnim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najtrwalszy łańcuch jakiego używałem to był shimanowski 5701 (105). Wytrzymywał 4,5 tys kiedy wymieniałem go dla zasady bo przymiar jeszcze nie wpadał. Obecnie prawie nie do kupienia. Mam 6701 ale to już nie to. A no i wadą 5701 było pękanie ogniw,, tak 2-3 w łańcuchu. Pewnie taki twardy był :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem 3 łańcuchy KMC X10.93. Przejechane po 4000km i przymiar 0,75% jeszcze nie wpadał ale było widać że jeszcze 1000km można śmiało zrobić. Kaseta CS HG-500

Łańcuchy regularnie co 200 - 300km myte w benzynie ekstrakcyjnej. Obecnie w nowym rowerze mam 3 łańcuchy KMC X10.93 i w taki sam sposób serwisuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewam się że łańcuch z pudełka będzie inny od OEM, tylko dlatego że ktoś o ty zdecydował. Na tym forum, i na wielu innych technicznych, istnieje pewna nieco naiwna wiara co do rzeczywistych parametrów technicznych produktów wytwarzanych seryjnie. Wielu forumowiczów zakłada, że każda rzecz oznaczona przez producenta jakimś symbolem jest identyczna z inną taką samą rzeczą pod względem fizyko-chemicznym i wymiarowym. Nie uwzględnia się dopuszczalnych tolerancji wykonawczych i przede wszystkim dopuszczalnych różnic materiałowych. Konkretny gatunek stali, to nie jest zawsze absolutnie to samo, metalurgia to rodzaj sztuki (trochę jak kulinarna), metalurg odlewa stal z tego co ma dostępne do produkcji, z rudy z różnych złóż, koksu o określonych parametrach i z tego co najpewniejsze pod względem składu - złomu. Ostateczny produkt jest wykładnią wszystkich tolerancji, czasem zdarzy się nam kupić coś co w każdym aspekcie było wykonane w dolnych dopuszczalnych parametrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję jednak zmierzyć odległość pomiędzy ogniwami (choć nie jest to takie łatwe), aby mieć pewność co do zużycia łańcucha. Sam się kiedyś dałem nabrać na sprawdzanie przymiarem, który "rozpycha" rolki na zewnątrz podczas pomiaru co sprawia, że w przypadku łańcuchów o większym luzie pomiędzy rolką a pinem (nie mylić ze zużyciem), przymiar może wpadać, a łańcuch może nie być jeszcze aż tak zużyty. Istotna dla zużycia kasety/tarcz jest bowiem zwiększenie odległości pomiędzy pinami. Była kiedyś dyskusja na ten temat. Ja przy napędzie 8rz mam aktualnie connex-a i przymiar już zaczynał pokazywać 1%, a po dokładnym zmierzeniu wychodziło nie więcej niż 0,4%. Jeżdżę nadal i nie widzę na kasecie niepokojących objawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Uhoman napisał:

Proponuję jednak zmierzyć odległość pomiędzy ogniwami (choć nie jest to takie łatwe), aby mieć pewność co do zużycia łańcucha. Sam się kiedyś dałem nabrać na sprawdzanie przymiarem, który "rozpycha" rolki na zewnątrz podczas pomiaru co sprawia, że w przypadku łańcuchów o większym luzie pomiędzy rolką a pinem (nie mylić ze zużyciem), przymiar może wpadać, a łańcuch może nie być jeszcze aż tak zużyty. Istotna dla zużycia kasety/tarcz jest bowiem zwiększenie odległości pomiędzy pinami. Była kiedyś dyskusja na ten temat. Ja przy napędzie 8rz mam aktualnie connex-a i przymiar już zaczynał pokazywać 1%, a po dokładnym zmierzeniu wychodziło nie więcej niż 0,4%. Jeżdżę nadal i nie widzę na kasecie niepokojących objawów.

Teoria teorią, a praktyka praktyką. Od lat używam jednego i tego samego przymiaru do łańcucha z podziałką 75% i 100% zużycia łańcucha. Nie wiem, czy przyrząd jest wykonany z aptekarską precyzją, nie wiem też jak pomiar wykonany przy jego użyciu ma się do faktycznej odległości między pinami, ale wypracowałem sobie pewny sposób na określenie kiedy łańcuch jest do wymiany. Dokonuję pomiaru na 10 sąsiednich ogniwach. Jeżeli przyrząd ustawiony podziałką 100% wpada na max 2 z 10 pomiarów, to łańcuch jest do wywalenia. Za każdym razem kiedy pozwoliłem aby łańcuch zużył się w większym zakresie, to kaseta nie przyjmowała nowego łańcucha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, pawelj5 napisał:

Teoria teorią, a praktyka praktyką. Od lat używam jednego i tego samego przymiaru do łańcucha z podziałką 75% i 100% zużycia łańcucha. Nie wiem, czy przyrząd jest wykonany z aptekarską precyzją, nie wiem też jak pomiar wykonany przy jego użyciu ma się do faktycznej odległości między pinami, ale wypracowałem sobie pewny sposób na określenie kiedy łańcuch jest do wymiany. Dokonuję pomiaru na 10 sąsiednich ogniwach. Jeżeli przyrząd ustawiony podziałką 100% wpada na max 2 z 10 pomiarów, to łańcuch jest do wywalenia. Za każdym razem kiedy pozwoliłem aby łańcuch zużył się w większym zakresie, to kaseta nie przyjmowała nowego łańcucha. 

Właśnie tu o praktykę chodzi. Zwykle zwiększenie luzu pomiędzy rolką i pinem związane jest ze zużyciem łańcucha, czyli zwiększeniem odległości między pinami powodującym degradację kasety. Ale... każdy producent ma nieco inne pasowanie i tolerancję luzu pomiędzy rolką i pinem, więc jeśli porównujemy różne typy łańcuchów, to bazowanie na przymiarze ma średni sens. Najlepszym rozwiązaniem jest pomiar np. 10 lub więcej  ogniw suwmiarką i odniesienie pomiaru do wartości znamionowej.

Oczywiście nie polecam jeżdżenia z wyciągniętym łańcuchem, zalecam natomiast jego racjonalną wymianę bez ślepej wiary w pomiar przymiarem, który tak naprawdę mierzy nie do końca to co powinien. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaseta nie była wymieniana i prawdę mówiąc zastanawiałem się już nad tym jaki może mieć to wpływ na szybkość zużycia łańcucha. Jeżeli miałoby to znaczenie, to powrót do Accenta mógłby więc bardzo dużo wnieść jeżeli chodzi o trwałość względem KMC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stanu zużycia kasety (nie wiem jaki ma wpływ zużycie kasety na wyciąganie łańcucha, ktoś oświeci?) to 9.03 tego roku założyłem nową kasetę 11-32 slx i nowy (box) kmc 10.93, i dopiero teraz myślałbym o sprawdzeniu łańcucha (powyżej przebiegu 1tys) ale podczas któregoś mycia napędu (po ukręceniu na tym zestawie niewiele ponad 700km) zauważyłem pierwsze (minimalne ale zawsze) zadziory na zębach kasety...;/ Już wtedy miarka 0,75 wpadła dość głęboko. I tak się właśnie zastanawiam czy trafiłem łańcuch z "gorszej" serii, miałem pecha czy KMC już nie są takie fajne. 

PS: mierzyłbym to suwmiarką ale myślę, że to właśnie przymiar zapewnia dokładniejszą powtarzalność pomiaru, już nie wspominając, że wszędzie podaje się inne sposoby mierzenia łańcucha tym przyrządem, a moja suwmiarka ogarnia do 12,5cm. Idąc dalej, gdy mierzę w ten sposób : new_chain.jpg

tylko, że na 10 rolkach (na zdjęciu jest zmierzone 13 rolek "wewnątrz do wewnątrz"; robię dokładnie jak na powyższym foto tyle,że łańcuch jest założony, mierzę oczywiście "u góry" między kasetą a korbą nie kółkiem przerzutki, a korbą ) otrzymuję wynik 107,0-107,3mm (na różnych odcinkach, bez spinki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...