nbk Napisano 23 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2018 Cześć, jako początkujący szosowiec potrzebował bym kilku porad na temat ustawienia mojego roweru Może to głupie co robię, ale nie chciałbym póki co wydawać nie małych kwot na normalny bike fitting, więc mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do pomocy w kilku kwestiach 1) Ustawienie wysokości siodła - dokonywałem pomiarów wewnętrznej długości nogi i odejmowałem od tego 10 cm, ale finalnie nie wiem czy siodło jest odpowiednio wysoko, ponieważ co pomiar wychodzi mi inny wynik (raz 85 cm, raz 86, a zdarzyło się nawet 87...), dlatego stwierdziłem, że łatwiej i lepiej będzie poprosić was, bardziej doświadczonych kolarzy o ocenę Pytam, ponieważ chciałbym, aby jak najefektywniej przykazywać moc na pedały, a prawidłowa wysokość na pewno w tym pomoże. Tak wygląda moja noga i kąt w kolanie w najniższym punkcie. Zostawić tak jak jest, czy może troszeczkę podnieść, a może obniżyć? 2) Wysunięcie siodła przód / tył - korzystając z poradników, wiem że kolano powinno być mniej więcej na wysokości osi pedała (może lekko wychodzić do przodu, ale bez przesady). Poniżej zdjęcie jak to wygląda u mnie. Zastanawiam się jak je ustawić, ponieważ czasami podczas jazdy czuję lekkie kucie w lewym kolanie, które w zasadzie nie przeszkadza jakoś bardzo przy trasach do 80/100 km (w prawym nic, a nic, dlatego nie wiem czy to wina ustawienia, czy może coś tam jest nie tak z tym lewym kolanem), ale jednak wolałbym mieć pewność, że wszystko jest ustawione optymalnie. Na czerwono - oś pedału, na zielono - koniec kolana. 3) Mrowienie dłoni, przede wszystkim w okolicach najmniejszego (piątego) palca. Już doczytałem, że jest to kwestia ucisku na nerw łokciowy, który powstaje w wyniku jazdy w dolnym chwycie, ponieważ jest duży nacisk na ręce w tej pozycji i wiele zależy od ogólnego ustawienia roweru (wysokość siodła itp.), dlatego też od ustawień siodła zacząłem. Natomiast pytanie czy zmiana pochylenia kierownicy może pomóc wyeliminować mi ten problem? Dotychczas jeździłem z lekkim pochyleniem kierownicy do góry (dokładnie 6 stopni), ponieważ zaczynając chciałem mieć jak najbardziej wyprostowaną pozycję (po przesiadce z trekingu na szosę czułem się dziwnie ), ponieważ jadąc tak pochylony czułem się niekomfortowo. Natomiast po miesiącu jazdy i przejechaniu ponad 1000 km, czuje się już na szosie dobrze, nie odczuwam żadnego dyskomfortu, poza tym co wymieniłem wyżej i ewentualnie tego, że po 100 km jazdy czuję lekko odcinek lędźwiowy kręgosłupa, ale podejrzewam, że to winna mojego odwiecznego problemu czyli ogromnego garbienia się co też widać na zdjęciach (no chyba że uważacie inaczej). Podrzucam zdjęcie mojej pozycji w dolnym chwycie, z której wynika moje mrowienie dłoni oraz zdjęcie nr 2, które pokazuje jak mam wychyloną kierownice do góry (6 stopni) - powinienem to zmienić na 0 stopni? Nie będę wtedy za bardzo leżał na rowerze? Czy mimo moich obaw, tak naprawdę poczuję ulgę i będę czuł się znacznie lepiej? I tak myślę, że to tyle Baaaaaardzo dziękuje jeżeli ktoś będzie chętny i znajdzie chwilę, żeby dać mi jakieś rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matckhew Napisano 23 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2018 1. Metoda na -10 cm nie jest do końca skuteczna, bo nie bierze pod uwagę kilku rzeczy, więc jest to tylko punkt wyjściowy, i tutaj najlepiej polegać na własnych odczuciach, i tym co mówi ci ciało. Generalnie używa się goniometru do ustalenia kąta w kolanie w zakresie około 25-30 stopni. Moja rada jest taka, eksperymentuj. Każda metoda daje pewien zakres, a to co Tobie będzie odpowiadać to już inna kwestia. Próbuj podnosić lub obniżać o kilka mm i patrzeć jak twoje ciało reaguje. Co do pozycji ze zdjęcie wygląda okej, choć druga noga jest na łóżku, więc możliwe że miednica leciała trochę w dół. 2. Siodełko spokojnie 1 cm do tyłu. Jesteś dość mocno wysunięty do przodu, przez co noga mocno się "składa" w górnym położeniu, jeżeli ból występuje z przodu kolana to może być to przyczyną. Tutaj również musisz polegać na własnych doznaniach, bo możliwa pozycja zależy też np. od stopnia rozciągnięcia, osoba bardziej rozciągnięta może sobie na więcej pozwolić. 3. Siodełko ustawione równolegle ? Im siodełko bardziej skierowane w dół, tym nic nie wyszło bardziej zjeżdża do przodu, a ręce muszą to trzymać w ryzach, co powoduje zwiększony nacisk. ps. Zmierz jaki masz reach kierownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nbk Napisano 23 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2018 6 godzin temu, Matckhew napisał: 2. Siodełko spokojnie 1 cm do tyłu. Jesteś dość mocno wysunięty do przodu, przez co noga mocno się "składa" w górnym położeniu, jeżeli ból występuje z przodu kolana to może być to przyczyną. Tutaj również musisz polegać na własnych doznaniach, bo możliwa pozycja zależy też np. od stopnia rozciągnięcia, osoba bardziej rozciągnięta może sobie na więcej pozwolić. Na innym forum zostałem poinstruowany żeby je jeszcze wysunąć do przodu XD Już kompletnie nie wiem co robić... 6 godzin temu, Matckhew napisał: 3. Siodełko ustawione równolegle ? Im siodełko bardziej skierowane w dół, tym nic nie wyszło bardziej zjeżdża do przodu, a ręce muszą to trzymać w ryzach, co powoduje zwiększony nacisk. Mam ustawione na 0 stopni 6 godzin temu, Matckhew napisał: ps. Zmierz jaki masz reach kierownicy. Około 10-11 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lederfox34 Napisano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2018 Osobiscie kiedyś zastosowałam się do jego porad, coś zaczełam poprawiać i faktycznie nie znam pojęcie bólu czy dyskomfortu na obu rowerach związanego z ustawieniem siodło przód tył wyskokośc. Tam w sumie potwierdzenie tezy o lekkim cofnięciu siodełka jest. Trochę to oklepane (lub nie) czasem warto wrócic do klasyki literatury Oto kilka przykładów miejsc występowania bólu kolan i prawdopodobnie ich przyczyn:* Przód kolana - przyczyną może być za nisko ustawione lub za bardzo wysunięte do przodu siodełko, stosowanie zbyt długich korb, jazda z niską kadencją lub za dużo podjazdów (za duża ilość lub zbyt intensywne sesje treningowe ukierunkowane na rozwój siły).* Wewnętrzna strona kolana - do powstawania bólu w tej okolicy może przyczyniać się zbyt długa oś suportu, która powoduje zwiększony rozstaw stóp albo zbyt duży luz na pedałach SPD.* Zewnętrzna stroma kolana - spowodowane zbyt krótką osią suportu, która powoduje zmniejszony rozstaw stóp albo za duży luz na pedałach SPD.* Tył kolana - przyczyną może być za wysoko ustawione lub za bardzo wysunięte do tyłu siodełko oraz zbyt duży luz na pedałach SPD. Jeżeli mimo zmian dokonanych w rowerze ból dokucza nam dalej, to należy się udać jak najszybciej do lekarza specjalisty.Tekst: Miłosz Czuba, zdjęcia: Michał Śliwa, Justyna FrączekbikeBoard 3/2005 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matckhew Napisano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2018 No to ktoś ci źle doradził, siodełko zdecydowanie do tyłu Jeżeli masz ustawione na 0 stopni, to dałbym jeszcze sobie czas, niech ciało przywyknie do pozycji. Co do reach'u, to wymień czym prędzej tę kierownicę na coś kompaktowego ( 70 mm ) i zrób porządek z tym żaglem z przodu. Będzie to wyglądało o niebo lepiej, będziesz miał lepszą kontrolę na rowerem, przód będzie sztywniejszy i bardziej responsywny . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nbk Napisano 24 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2018 Po następujących zmianach: 1) siodło troszkę obniżone (dla przypomnienia - ustawione na 0 stopni); 2) siodło do tyłu o około 1 cm - finalnie wyszło, że poszło na sam koniec i dalej do tyłu już nie mogę, siodło lekko obniżone; 3) kierownica ustawiona na prosto (0 stopni); Udało mi się uzyskać taką oto pozycję (nie zwracajcie uwagi na koszulkę ). Dodam tylko, że nie miałem okazji za dużo pojeździć bo miałem czas tylko na 50 km, więc za dużo nie dało się zaobserwować, natomiast co na pewno czułem: - odcinek lędźwiowy pleców doskwierał mi podczas jazdy (może jest to spowodowane, że próbowałem się nie garbić, także cały czas starałem się prostować, ale ciężko mi powiedzieć); - dość twardo czułem się jak jechałem na łapach, także moje dłonie czuły się dość niekomfortowo, więc szybko z łap uciekałem; - nie czułem mrowienia dłoni podczas jazdy bo 50 km to malutko, ale jak już w domu usiadłem to czułem, że miałem te palce w lewej ręce otępiałe, więc gdyby pojechał jakies 80/100 km, na pewno bym to już odczuwał. Oto zdjęcia: Z góry dzięki za odpowiedzi, no i pytanie czy jeszcze coś powinienem zmienić/poprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matckhew Napisano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2018 Siodełko zostaw w spokoju jest dobrze. Natomiast co do twoich dolegliwości, jesteś na rowerze dość mocno wyciągnięty, stąd ból pleców, tutaj dwa powody : 1. Za daleko masz łapy - jak pisałem wymień czym prędzej kierownicę, 100 zł to nie majątek 2. Słaba elastyczność - musisz się rozciągać. Nie przyjemna jazda na łapach : plecy masz nie rozciągnięte + łapy są daleko = próbujesz to nadrobić rękami, które są bardzo spięte i sztywne. W dodatku jak piszesz, garbisz się, więc masz tendencje do uciekania łopatkami do przodu, co też powoduje dodatkowe napięcie. Uciekanie z łap jest w tym przypadku normalne. Możliwe że drętwienie, jest również przyczyną powyższego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nbk Napisano 25 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2018 8 godzin temu, Matckhew napisał: Siodełko zostaw w spokoju jest dobrze. Natomiast co do twoich dolegliwości, jesteś na rowerze dość mocno wyciągnięty, stąd ból pleców, tutaj dwa powody : 1. Za daleko masz łapy - jak pisałem wymień czym prędzej kierownicę, 100 zł to nie majątek 2. Słaba elastyczność - musisz się rozciągać. Nie przyjemna jazda na łapach : plecy masz nie rozciągnięte + łapy są daleko = próbujesz to nadrobić rękami, które są bardzo spięte i sztywne. W dodatku jak piszesz, garbisz się, więc masz tendencje do uciekania łopatkami do przodu, co też powoduje dodatkowe napięcie. Uciekanie z łap jest w tym przypadku normalne. Możliwe że drętwienie, jest również przyczyną powyższego. Co do kierownicy to ktoś mi polecił zmianę na coś takiego: https://www.centrumrowerowe.pl/kierownica-pro-lt-compact-pd5572/?v_Id=84035&gclid=CjwKCAjwzoDXBRBbEiwAGZRIeKWnXejJ02jPHiZFR0HXS9MrWiSmkqFGuMU1dAZk2foVfLAvdqeb6hoCNboQAvD_BwE Ale nigdzie umiem znaleźć że ma 70 mm, chociaż mówią że ma No i przy okazji wymieniłbym ją na węższą bo jestem dość wąski w barkach Btw. Czy owijka jest wielokrotnego użytku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lederfox34 Napisano 25 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2018 http://biostern.abstore.pl/kierownice,c67,pl.html poszukaj tu. Swoją od nich zamawiałam. 40cm powinna podpasować. (jest taki wyznacznik że odejmujesz od szerokości barków te ~8 cm, niektórzy nawet zdejmują 10 cm) Węższa może dać ci wrażenie ciśniecia w klatce piersiowej i kłopot z zapieraniem się na podjedzie. (38mm zwykle drobne dziewczyny montują) Tak, owijki są zwykle wielokrotnego użytku. Zależy oczywiście od stopnia zużycia i kleju pod spodem (jakości) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matckhew Napisano 25 Kwietnia 2018 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2018 pro lt ma 70 mm, pro plt ma 75 mm Kierownice jak najbardziej godne polecenia. Co do szerokości, to indywidualna sprawa, ale polecam min te 42 cm, 40 cm to już naprawdę wąsko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.