[klocki] Każde jedne piszczą wyją

[empe]

Mam problem z piszczeniem / wyciem klocków. Miałem klocki żywiczne shimano xt, piszczały, potem kupiłem jakieś półmetaliczne, też piszczą. Jak są nowe to jest cisza, ale wystarczy że rower trochę dłużej postoi nieużywany i się zaczyna koncert. Nawet delikatne hamowanie powoduje głośny, nieprzyjemny dla ucha pisk. Tarcze odtłuszczałem, klocki czyściłem na drobnym papierze ściernym, ale nic to nie daje:/

Czy są jakieś klocki które można polecić pod względem niewydawania odgłosów? Takie pewniaki?
Mój rower to cross, hamulce i tarcze z serii XT 180/160. Priorytet cisza podczas hamowania.

[sznib]

To raczej nie wina klocków. Żywiczne Shimano nie piszczą, na sucho żadne klocki nie powinny piszczeć. Sam piszesz ze na początku jest ok, także w międzyczasie coś się musi z hamulcami dziać. Obstawiam zabrudzenie. Sprawdzałeś czy zaciski nie ciekną?

[siejak1]

U mnie w nowych deore 6000 też żywiczne piszczą dodam ,że hample nowe jak i tarcze.

[Gość]

Sprawdź to co wyżej, czyli czy zaciski nie ciekną.

[empe]

Sprawdziłem i nie widzę żeby zaciski ciekły. Poza tym zaciski są całkiem nowe po niedużym przebiegu, czemu miały by przeciekać.

Wyczyściłem jeszcze raz wszystko dokładnie benzyną ekstrakcyjną, tłoczki zacisków pędzelkiem, tarcze, klocki (półmetaliczne), ale nic to nie daje. Wyją niesamowicie, słychać mnie na całym osiedlu:/ I tak mi się dzieje na każdych klockach po jakimś czasie.

Ratujcie bo to wycie odbiera całą przyjemność z jazdy rowerem.
Tutaj nagrałem film jak to wygląda: 

 

[Gość]

Benzyna nie jest dobra do mycia takich rzeczy. Klocki nad palnik a potem zetrzyj papierem ściernym. Tarcze wymyj plynem do mycia naczyn.

A z benzyna w tloczku to uwazaj, przeciez tam jest gumowa uszczelka ktora benzyna moze uszkodzic. Izopropanol lepszy.

[KrissDeValnor]

Dokładnie - problem tkwi nie w klockach, a w tym jak z nimi postępujesz, czyli najpierw zrezygnuj z benzyny

[fw66]

Smar miedziany pod klocki troche je uciszy.

[empe]

8 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

Dokładnie - problem tkwi nie w klockach, a w tym jak z nimi postępujesz, czyli najpierw zrezygnuj z benzyny

Benzyny ekstrakcyjnej do klocków użyłem pierwszy raz. Wcześniej nigdy tego nie robiłem a tak samo wyły. 

Jak więc czyścić skutecznie klocki jeśli dojdzie do ich zabrudzenia?

[KrissDeValnor]

To zależy od stopnia zabrudzenia - niektóre może być ciężko odratować, ale tak jak pisał skom25 można użyć alkoholu izopropylowego ( izopropanol ).
Podobno działa też delikatne moczenie w acetonie i ścieranie papierem z gradacją 120.
Generalnie wypalanie klocków żywicznych jest niewskazane, ale niektórzy to robią i twierdzą, że pomaga.
Tu jest nawet mowa o gotowaniu i problemach natury konstrukcyjnej :

 

[Kolmark]

8 godzin temu, empe napisał:

Jak więc czyścić skutecznie klocki jeśli dojdzie do ich zabrudzenia?

Co masz na myśli? Bo tylko zalanie olejem czy upapranie smarem wymaga czyszczenia specjalnego, natomiast naturalne zabrudzenie startym materiałem klocka nie wymaga najczęściej żadnych działań, zresztą powierzchnia mająca kontakt z tarczą jest zwykle czysta, brud jest wokół. Jak mi się chce klocki oczyścić, to robię to na sucho, za pomocą twardej szczoteczki do zębów, albo ewentualnie szczotki z mosiężnym "włosiem". Nic innego nie potrzeba robić. Problem może leżeć  w zacisku, tzn. klocki powinny leciutko się przesuwać i układać do tarczy, i tu widzę sens czyszczenia, ale nadal na sucho - wyjąć klocki, szczoteczką przeczyścić wnętrze zacisku, wcisnąć tłoczki, przeczyścić jeszcze raz. Włożyć klocki, ewentualnie wyregulować zaciski i tyle. Jeśli trochę piszczą, kilka hamowań spowoduje dotarcie, na powierzchni tworzy się warstwa robocza i przestają piszczeć. Ciągłe skrobanie i czyszczenie powoduje regularne usuwanie tej warstwy roboczej, po co? Tylko wtedy, kiedy klocki starły się nierówno, albo pracowały w błocie i porobiły się w materiale rysy od piachu będzie to miało sens.

Aha, jeszcze jeden możliwy powód piszczenia, to zbyt wiotkie (zużyte, zwłaszcza dużej średnicy) tarcze, które wpadają w wibracje lub konkretny model tarczy, który tak ma i będzie wył zawsze i wszędzie. Niby nie powinno to mieć znaczenia, ale ma, tzn. budowa tarczy, ilość i rozłożenie otworów itd. Przekładając koła, na których mam różne tarcze - na jednych shimano xt, na drugich podstawowe formula na 6 śrub średnice te same), zauważam różnice w działaniu hamulców na tych samych klockach. Poza tym zwykle po przełożeniu kół obojętnie w którą stronę klocki lubią sobie chwilę wyć, ale kilka hamowań załatwia temat aż do następnej zmiany. Zawsze też zamiana kół wymaga u mnie regulacji zacisku.

Potwierdzam z benzyną, to nie jest dobry rozpuszczalnik do tych celów.

[zekker]

W dniu 16.04.2018 o 00:11, empe napisał:

Jak są nowe to jest cisza, ale wystarczy że rower trochę dłużej postoi nieużywany i się zaczyna koncert.

Gdzie i w jakich warunkach trzymasz rower? Może wilgoć wchodzi i stąd piszczenie?
Spróbuj na jakimś dłuższym zjeździe (ewentualnie przejechać się z zaciśniętymi hamulcami) porządnie dogrzać klocki i zobacz czy problem ustępuje.

[empe]

Rower trzymam w garażu, ale obok jest kotłownia i skład z ekogroszkiem. Występuje zapylenie, może ten pył z węgla osadza się na klockach? Sam nie wiem. na razie klocki wygotowałem i przetarłem na drobnym papierze ściernym, a tarcze odtłuściłem środkiem do czyszczenia układów hamulcowych i pomogło. Benzyna ekstrakcyjna definitywnie odstawiona - zrozumiałem że to był błąd używać tego środka. Będę obserwował co dalej. Dzięki!

[Dokumosa]

To, że hamulce są nowe nie znaczy (szczególnie jeśli mowa o Shimano), że nie ciekną. Ciekną to może nawet złe określenie bo nic nie musi kapać, wystarczy, że "plecki" klocka się pocą. Jeśli chodzi o odtłuszczanie klocków to używam acetonu lub toluenu. Jeśli chodzi o tarcze to wystarczy benzyna a później izopropanol (sam izopropanol słabo radzi sobie np. z olejami/smarami). Tutaj nie używam acetonu bo zmywa lakier z niektórych obręczy albo malowanych szprych (jak przez przypadek kapnie). Czasami jest też niestety tak, że tarcza wpada w dziwny rezonans i tutaj odłuszczanie nie pomoże tyle co wymiana tarczy.