[Kierownica] Carbonowa Mam się czego bać?

[Gość]

W swoim rowerze mam założoną kierownicę carbon Race Face Six C wcześniej jeździłem na podobnej Easton Haven Carbon i nic się nie działo z tą też nic się nie dzieje. Problem jest taki że nie dokręcałem kluczem dynamometrycznym i nie używałem pasty montażowej moje obawy zaczęły się po tym się naoglądałem filmików na YT  i zdjęć jak łamią carbonowe kiery co prawda takie chińskie za 50zł i boję się że mi też strzeli w najmniej oczekiwanym momencie. Siła dokręcania jaką dokręcałem to trochę mniejsza niż aluminiowej klucz imbusowy trzymałem jedną ręką i z czuciem dokręcałem ale i tak się boję że zmiażdżyłem kiere. Dlatego chciałem was zapytać czy strzeliła wam kiedyś kiera? Mam na myśli podczas jazdy nie wypadku.

[Tatanka]

Jeśli nie dokręciłeś zbyt mocno,to nie ma się co obawiać,że kierownica tej klasy sama pęknie.Natomiast jeśli przesadziłeś,to może być problem.Karbon nie lubi takich rzeczy.Podjedź do serwisu i niech sprawdzą kluczem dynamometrycznym z jaką siłą dokręciłeś.No i porównaj  z zaleceniami producenta.