[szosa] Pomoc w kupnie używanej szosy

[Lonichi]

Cześć wszystkim

Chciałbym zakupić pierwszą szosę. Myślałem o kupnie nowego roweru bo jest większa pewność że będzie sprawny ale przeglądając internety natrafiłem na takie cudo w chyba bardzo dobrej cenie. Sprzedający dał mi się na nim przejechać i nie zauważyłem żadnych problemów ale jestem raczej laikiem w dokładnych oględzinach .

Teraz wygląda tak:               Ogłoszenie jest nieaktualne gdyż sprzedawca zarezerwował dla mnie rower 

https://www.olx.pl/oferta/kolarzowka-canyon-ultimate-al-7-szosa-carbon-ultegra-citec-CID767-IDr5DJ5.html#

A osoba sprzedająca rower kupiła ten rower w takim stanie:

https://www.olx.pl/oferta/kolazowka-canyon-ultimate-al-f8-CID767-IDqWcqB.html

[jaro0011]

Jak cena Ci odpowiada i rower jest faktycznie takim dobrym stanie to brać i jeździć

[Lonichi]

1 minutę temu, jaro0011 napisał:

Jak cena Ci odpowiada i rower jest faktycznie takim dobrym stanie to brać i jeździć

Trochę boję się że coś może być nie tak z tym widelcem carbonowym (nadłamany?)bo na tych zdjęciach w tym linku rower był bez 1 koła w drugim połamane szprychy...z drugiej strony na nim jechałem i się nade mną nie złamał

https://www.olx.pl/oferta/kolazowka-canyon-ultimate-al-f8-CID767-IDqWcqB.html

[jaro0011]

Jeśli nic nie trzeszczało podczas jazy to raczej jest ok. Można jeszcze popróbować poruszać rowerem przód tył gdy wciśnięty jest przedni hamulec albo lekko podnieś (2-3 cm) i puść na ziemie - jakby coś było z widłem nie tak to będzie słychać trzaski lub jakieś stukanie. Na zdjęciach wygląda ok.

[Lonichi]

27 minut temu, jaro0011 napisał:

Jeśli nic nie trzeszczało podczas jazy to raczej jest ok. Można jeszcze popróbować poruszać rowerem przód tył gdy wciśnięty jest przedni hamulec albo lekko podnieś (2-3 cm) i puść na ziemie - jakby coś było z widłem nie tak to będzie słychać trzaski lub jakieś stukanie. Na zdjęciach wygląda ok.

Wszystko było w porządku jeżeli chodzi o "trzeszczenie"

Pytałem się jeszcze na forum szajbajk i chłopaki myślą że rower mógł być kradziony...nigdy nie wiadomo

[dorota57]

3 godziny temu, Lonichi napisał:

Wszystko było w porządku jeżeli chodzi o "trzeszczenie"

Pytałem się jeszcze na forum szajbajk i chłopaki myślą że rower mógł być kradziony...nigdy nie wiadomo

Zapytaj o fakturę zakupu. Ja jak sprzedawałem rower to kupujący otrzymał fakturę.

[Imar]

Opis ma idealny. kupił rower i grzebał z nim przez zimę. "Moje oczko..."

[drozda]

Koleś założył inne koła , wyczyścił go i sprzedaje 1000 PLN drożej.

IMHO jeśli wszystko działa to dość uczciwy interes.

Inna rzecz że rower wygląda na mocno zmęczony życiem , nie wiem czy nie lepszym pomysłem jest kupno w tej kwocie czegoś nowego choćby na Sorze.