[Amortyzator] Fox 32 Float RL 140mm - przetarcie górnej goleni przy uszczelce

[koksu12]

Przecież tuleja teflonowa też posiada swoją tolerancję i te 40 mikronów w tą czy w tamtą nie zrobi jej różnicy to nie prom kosmiczny NASA.

Edytowane 1 Lipca 2020 przez sznib
Nie cytujemy posta poprzedzającego w całości.

[Endurooman]

19 godzin temu, ACTIVIA napisał:

Fabrycznie daja ok. 50 mikronów na czystym szlifowanym aluminium. Żeby na nowo anodować to trzeba usunąć starą anodę co wiążę się z podebraniem aluminium. i teraz żeby otrzymać tą samą średnicę zewnętrzną rur goleniowych to trzeba położyć ze 2 razy grubszą warstwę anody niż było fabrycznie

No dobrze ale tobie się udało uzyskać fabryczną średnicę? Bo chyba mi zarzucasz, ze moja powłoka wyszła zła, a nie mierzyłeś jej nawet, zresztą ja tez ale skoro nie ma problemów w pracy amortyzatora to nie ma co do czego się przyczepiać 

Tym razem postaram się zmierzyć średnice lagi przed i po moim anodowaniu, grubość powłoki zależy m.in od czasu anodowania wiec tak naprawdę dało by się kontrolować te grubość 

Edytowane 1 Lipca 2020 przez Endurooman

[MaxCava]

2 godziny temu, ACTIVIA napisał:

Grubość mikronów wpływa na pracę na ślizgach.

i slizgi są z tolerancją 50 mikronów np. w goleniach 32 mm ?

[Dokumosa]

Ślizgi są pasowane z dokładnością do pojedynczych setnych części mm, 50 mikronów to 5 setnych części mm.

[MaxCava]

Wiem, ale bardziej myślałem o spasowaniu na dychę, nie na setkę.

[Endurooman]

Dlatego mozna tak manipulować procesem anodowania aby wpasować się w tę tolerancję

Edytowane 1 Lipca 2020 przez Endurooman

[koksu12]

Teraz, MaxCava napisał:

Wiem, ale bardziej myślałem o spasowaniu na dychę, nie na setkę.

Bo tak jest setki luzu nie wyczujesz.

[Dokumosa]

Przy pasowaniu na "dychę" luzy byłyby wyczuwalne. Przy takiej tolerancji byłby też problem że smarowaniem (co w przypadku suntoura może nie mieć znaczenia ale w foxie jak najbardziej). Ale zaraz wejdziemy w czysto akademicką dyskusję na co miejsca tutaj raczej nie ma.

[koksu12]

11 minut temu, Dokumosa napisał:

Przy pasowaniu na "dychę" luzy byłyby wyczuwalne. Przy takiej tolerancji byłby też problem że smarowaniem (co w przypadku suntoura może nie mieć znaczenia ale w foxie jak najbardziej). Ale zaraz wejdziemy w czysto akademicką dyskusję na co miejsca tutaj raczej nie ma.

A uszczelka do jakiego luzu uszczelnia?

 

Edytowane 1 Lipca 2020 przez sznib
Nie cytujemy posta poprzedzającego w całości.

[Kowal1986]

Uszczelka jest z gumy, więc może uszczelnić nawet duże "luzy". Problem to pasowanie goleń - ślizg. Za ciasno to się zatrze. Za luźno to będzie udarowo uszkadzało ślizgi i luz się gwałtownie powiększy dając efekt taniego zajechanego uginacza.

Kolega nie ma problemów, więc pewnie miał szczęście i mu się udało trafić.

[Endurooman]

1 minutę temu, Kowal1986 napisał:

Kolega nie ma problemów, więc pewnie miał szczęście i mu się udało trafić.

Może i akurat trafiłem, ale jakbym miał to robić u kogoś to starał bym się zbliżyć jak najbardziej do fabrycznej średnicy kontrolując proces anodowania

[Dokumosa]

Poza tym anoda twarda rośnie 50/50 na powierzchni i w głąb materiału... a usuwa się całość. Tym samym żeby trafić w fabryczny wymiar trzeba zrobić 2x grubszą. Z tym miał zdaje się problem Piotrek aka Activia a nie robił tego chałupniczo.tylko w.zakładzie specjalizującym się w elektrolizie od lat.

[Endurooman]

No tak wiadomo ze powłoka tak się tworzy w przypadku twardej anody, ale taka anoda wytrzymuje baardzo długi okres czasu wiec jedna regeneracja nie wpłynie znacząco. 

Ja tez nie robię tego na odwal tylko zanim przystąpiłem do głównego anodowania zrobiłem wiele prób.