[Amortyzator] Reba RL Blokada skoku

[Mareckik]

Cześć.

Mam od dwóch dni nowy rower, w którym siedzi Reba RL 100mm 29' (czarne golenie). Jest manetka na kierownicy, linka napięta prawidłowo.

Amortyzator jest nowy, bez przebiegu.

Problem tkwi w tym, że obojętnie w którym położeniu jest pokrętło regulacji, amor wydaje sie pracować tak samo, w zasadzie na pewno pracuje tak samo.

Co mnie zastanawia, to pokrętło ma odwrotnie oznaczony kierunek "zamknięcia". Większość z tego co widziałem strzałkę ma w kierunku napięcia linki, tutaj jest odwrotnie.

Tak jakby amortyzator bez blokady skoku miał byc w ustawieniu napiętej linki. 

Znalazłem gdzieś jakieś francuskie forum, gdzie to chyba było poruszone, ale z francuskim kiepsko. Wydaje mi się, że tam koleś własnie napisał, że niedomyślnie amor jest zblokowany. Generalnie nie jest dla mnie problemem kierunek, ale fakt, że nie zmienia się w ogóle charakterystyka pracy.

Jakieś sugestie?

Dzięki i pozdrawiam.

[/img]

[/img]

[/img]

[/img]

[Dokumosa]

Amor do reklamacji. Odnośnie strzałki to w RSach bywają dwa typy działania manetki/blokady: Push Lock i Pop Lock

[seraph]

Jak rower nowy to nie ma co rozmyślać tylko reklamować.

[Mareckik]

Teraz, seraph napisał:

Jak rower nowy to nie ma co rozmyślać tylko reklamować.

Rower jest nowy, ale dla mnie

Rama z przebiegiem, reszta według sprzedającego jest nowa i faktycznie tak jest tyle, że dzisiaj na testach zdiagnozowałem problem z Rebą.

Czyli serwis...

dzięki Panowie

40 minut temu, Dokumosa napisał:

Amor do reklamacji. Odnośnie strzałki to w RSach bywają dwa typy działania manetki/blokady: Push Lock i Pop Lock

Rozumiem, że w tym wypadku jest to PopLock?

[seraph]

Skoro amortyzator jest nowy to powinien mieć gwarancję tak czy siak.

W najlepszym wypadku to wystarczy dolać oleju do tłumika i wymienić uszczelki, bo z jakiegoś powodu zniknął. W najgorszym razie tłumik jest uszkodzony, a nowy to są koszty niestety.

[Mareckik]

2 minuty temu, seraph napisał:

Skoro amortyzator jest nowy to powinien mieć gwarancję tak czy siak.

 

Teoretycznie tak, próbuję ścigać sprzedającego, bo mam kartę gwarancyjną ale bez daty/dowodu zakupu, więc pewna część mózgu podpowiada mi, że będzie tutaj zgrzyt

2 minuty temu, seraph napisał:

W najlepszym wypadku to wystarczy dolać oleju do tłumika i wymienić uszczelki, bo z jakiegoś powodu zniknął. W najgorszym razie tłumik jest uszkodzony, a nowy to są koszty niestety.

Dzięki za nierozjaśnienie sprawy, bo tej klasy amortyzatory, to dla mnie czarna magia na tą chwilę. W szosie takich rzeczy brak

Po świętach pojadę z nim do serwisu i zobaczymy co go boli

Edytowane 21 Marca 2018 przez Mareckik

[Dokumosa]

Postaraj się  zdecydowanie wyegzekwować swoje prawa. Jak sprzedający jest przedsiębiorcą to masz podstawy do reklamacji bezpośrednio u niego i karta te nie jest potrzebna. Albo naprawi albo niech sobie zabiera rower.

[Mareckik]

Teraz, Dokumosa napisał:

Postaraj się  zdecydowanie wyegzekwować swoje prawa. Jak sprzedający jest przedsiębiorcą to masz podstawy do reklamacji bezpośrednio u niego i karta te nie jest potrzebna. Albo naprawi albo niech sobie zabiera rower.

spokojnie, uwierz mi potrafię dochodzić swojego

Kupiony od osoby prywatnej. Generalnie koleś jest w porządku, więc tutaj nie mogę w jego stronę robić jakichś zarzutów. Amor był nowy, wczoraj go przycinałem dopiero, może faktycznie wystarczy 5 min w serwisie. 

Zapytałem, bo nie znam się na budowie takich amorów, a dla Was może to być żart nie problem

 

[fw66]

Spróbowałbym jeszcze poluzować śrubkę trzymającą linkę z pokrętle. 

Może linka jest złapana za krótko i nie obraca się do końca.

 

Edytowane 21 Marca 2018 przez fw66

[Mareckik]

13 minut temu, fw66 napisał:

Spróbowałbym jeszcze poluzować śrubkę trzymającą linkę z pokrętle. 

Może linka jest złapana za krótko i nie obraca się do końca.

 

Dzięki - DZIAŁA!!!

Po odpięciu linki pokrętło odskoczyło jeszcze o jakieś 1/4 obrotu w stronę blokady.

Działa idealnie teraz. Jeszcze raz dzięki

A najlepsze, że wczesniej spinał to koleś w serwisie rowerowym